-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Cytaty z tagiem "pozadanie" [373]
[ + Dodaj cytat]A potem mnie pierwszy raz czułością swoją oszołomił i dbać o mnie zaczął.I się o mnie troszczyć.I moimi zmartwieniami się zamartwiać.I moim śmiechem się śmiać.I moim smutkiem smucić.I moimi lękami bać.I moimi pragnieniami pragnąć".
„Byłem podówczas tak młody i zwyczajem młodości myliłem jeszcze pożądanie z miłością.”
Jego długie palce budziły do życia dawno zapomniane rozkosze i te nowe, których dopiero stawała się świadkiem.
Wiedzieli już, że ten romantyczny świat, który sobie, szaleni, budowali, wali się w gruzy, i szukali schronienia w mrocznej warowni pożądania. Ich pieszczoty stały się bardziej brutalne, pojawił się w nich akcent rozpaczy, dalekie echo rozstania.
Mężczyźni już się z mną nie oglądają" tak bardzo przejęły go te słowa: wypowiadając je, Chantal stawała się nie do poznania (...) Najpierw zareagował zazdrością: jakże mogła narzekać, że inni już się nią nie interesują, skoro on jeszcze tego ranka był gotów zginąć na drodze, aby być z nią tak szybko, jak to możliwe? Ale w niecałą godzinę później powiedział sobie wreszcie: każda kobieta mierzy stopień swego zestarzenia się zainteresowaniem lub brakiem zainteresowania, jakie mężczyźni okazują jej ciału. Czyż nie byłoby śmiesznością obrażać się za to? (...)Zdanie Chantal rozbrzmiewało w jego głowie i wyobraził sobie historię jej ciała: było zagubione wśród tysięcy innych ciał aż do dnia, w którym pożądliwe spojrzenie na nim się zatrzymało i wyciągnęło je z galaktycznej wielości; następnie spojrzenia rozmnożyły się i rozpaliły to ciało, które od tamtej pory kroczy przez świat niczym pochodnia; to czas świetlistej chwały (...)Na nic się zda jej mówić, że ją kocha i uważa za piękną, jego zakochane spojrzenie nie będzie mogło jej pocieszyć. Albowiem spojrzenie miłości jest spojrzeniem, które odosabnia. (...) Tym czego Chantal potrzebuje, nie jest zakochane spojrzenie, lecz zalew spojrzeń nieznanych, grubiańskich, lubieżnych, zatrzymujących się na niej bez sympatii, bez selekcji, bez czułości ani grzeczności, nieodparcie, nieuchronnie. Te spojrzenia utrzymują je w społeczeństwie mężczyzn. Spojrzenie miłości ją z niego wyrywa (...)
(...) postępowałeś z nią jak kamieniarz z Gór Albańskich. Nie bądź zbyt natarczywy i pamiętaj, że dobre wino należy pić powoli. Wiedz także, że słodko jest pożądać, lecz jeszcze słodziej być pożądanym.
Życie to pożądanie. Cała reszta to tylko szczegół.
Nie odzywam się do nikogo, nic nie jem. Zamiast spać, wpatruję się po nocach w sufit. Od czasu do czasu wychodzę do klopa, żeby obejrzeć sterczącą laskę. Potem wracam i znowu gapię się w sufit.
Był w nim nieokiełznany gniew. Odpowiedziała tajonym pragnieniem, siłą, która pozwoliła jej tak długo nad sobą panować. Świat zaczął wirować, a ona sama zapadała się coraz głębiej. W końcu nic z niej nie pozostało oprócz pożądania, które paliło niczym ogień i wprowadzało na nowy poziom bólu, rozlewający się po całym ciele.
Czasami zastanawiam się, czy pożądanie fizyczne to rzecz przelotna, czy wieczna? Czy jego płomień to złudzenie? Czy fascynacja zamieniła się w pożegnanie?