-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać385
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "obawy" [46]
[ + Dodaj cytat]Zawsze się bałam. Bałam się być zbyt brzydka i bałam się być zbyt piękna. Bałam się za bardzo zbliżyć do drugiego człowieka i równie mocno obawiałam się odrzucenia. Bałam się drwin. Bałam się oskarżeń, że się mylę, i równie mocno obawiałam się uznania mnie za arogancką, kiedy miałam rację. Takie życie bardzo wyczerpuje. W końcu brakuje już sił, wszystkie źródła są puste i człowiek chce tylko wydobyć się ze swojego życia. Zmienić. Stać kimś innym.
Nie zawsze trzeba mówić o miłości. Shaw kochała Rule’a od początku i nigdy nawet nie pisnęła słowa na ten temat, choć gdyby kiedykolwiek raczył na nią spojrzeć, widziałby, że ta miłość wręcz z niej bije. To samo można powiedzieć o twojej iskierce. Ta miłość jest w każdym jej geście, Rome, musisz tylko nauczyć się patrzeć, wznieść się ponad obawy, i twoje, i jej, żeby to zobaczyć.
Spójrzmy prawdzie w oczy: boję się, boję się i jestem sparaliżowana strachem. Najbardziej boję się o siebie...stary,prymitywny instynkt przetrwania.
Suchymi, niewidzącymi oczyma wpatrywała się w dogasający na kominku ogień, czując, że katastrofa zbliża się nieuchronnie jak rozpędzony pociąg. Stare tajemnice zaczęły wpływać na wierzch. Jak potwory.
W nocy wszystko wydaje się dużo gorsze i bardziej skomplikowane niż za dnia. Promienie słońca topią nasze obawy i lęki, natomiast światło księżyca sprawia, że wydają się niemożliwe do przezwyciężenia.
Myśleliście kiedyś o tym, dlaczego zdeprecjonowano rolę kobiety w Kościele? Bo znała prawdę. Wiedziała wcześniej, niż zdołali to sobie poukładać w głowach apostołowie, na czym tak naprawdę polega ofiara Chrystusa. Kobiety znały tajemnice życie i miłości.
Bóg przekazał im bezpośrednią wiedzę o tym, nad czym w bezpłodnych dyskusjach głowili się teologowie i filozofowie. O tym, że w życiu chodzi o życie. I o miłość. A mężczyzną w Kościele chodziło o władzę. Wykorzystali go do zaspokojenia swojego ego i rządzy władzy.
Dlatego kobiety pozbawiono możliwości decydowania i losach kościoła. Z Maryi zrobiono dziewicę, a z Magdaleny prostytutkę. Dwie skrajności, nic pośredniego.
Kościelni hierarchowie demonizowali to, z czym nie mogli sobie poradzić - popęd płciowy, ale także potrzebę bliskości i czułości. I kobietę ogłoszono narzędziem diabła.
[...] jeżeli pozwolisz drugiej osobie, by głęboko cię poznawała, ta osoba również pozwoli ci na to samo. Tak właśnie rodzi się zaufanie. W momencie, gdy nie ma w tobie strachu, nie ma go także w drugiej osobie.
Zrozpaczona, nieprzewidywalna zabójczyni to jedno, a zrozpaczona, nieprzewidywalna królowa to coś zupełnie innego.