-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Cytaty z tagiem "kapłaństwo" [12]
[ + Dodaj cytat]Kapłan jest najpierw świadkiem miłości Ojca objawionej w Chrystusie. Jedynie miłość do Jezusa i tylko ona może nadać sens kapłaństwu.
[…] Jezus nie stworzył ani nie założył Kościoła, nie ustanowił urzędu kapłaństwa czy papiestwa
Jestem naczyniem, Pani Carson, i czasami jestem pełen Boga. Gdybym był lepszym księdzem, nie zdarzałyby się wcale okresy pustki.
Tak samo jest ze święceniami kapłańskimi. W ciszy, na mocy sakramentu święceń, dany mężczyzna staje się nie tylko "Alter Christus", drugim Chrystusem, ale znacznie więcej - jest "Ipse Christus", samym Chrystusem. W tej chwili nic nie widać na zewnątrz, ale w ciszy, w głębinach istnienia, następuje prawdziwe i rzeczywiste utożsamienie z Chrystusem. Święty Ambroży w traktacie "O tajemnicach" napomina nas słowami: "Zobaczyłeś lewitę, kapłana i najwyższego kapłana. Nie zwracaj uwagi na wygląd zewnętrzny, lecz na łaskę związaną z tymi urzędami". Jako prezbiterzy, na zewnątrz pozostajemy biednymi grzesznikami, ale w rzeczywistości jesteśmy jakby "przeistoczeni" i upodobnieni do samego Chrystusa. W akcie przeistoczenia prezbiter pełni rolę Chrystusa.
Prezbiter jest człowiekiem milczenia. Stale musi wsłuchiwać się w Boga. Prawdziwa duszpasterska i misyjna głębia może płynąć tylko z milczącej modlitwy. Bez milczenia kapłaństwo jest zniszczone. Prezbiter musi być w rękach Ducha Świętego. Jeśli oddali się od Ducha, będzie skazany na wykonywanie czysto ludzkiej pracy.
Gdyby ksiądz, który z nią współżyje,był uczciwy i szczerze ją kochał, odszedłby z kapłaństwa. Jeśli chce z nią być, a jednocześnie nie jest wystarczająco odważny, żeby to zrobić, o znaczy, że jest niewiarygodny i opowieści o dylematach można włożyć między bajki. s.92.
Zaufania nie dostaje się razem z koloratką. To coś, na co trzeba zapracować i stale pielęgnować.
Przyjmując Sakrament Kapłaństwa, człowiek oddaje się cały. To nie jest tylko dodatkowe zajęcie. Nie zostaje obdarzony jedynie nowym przywilejem albo wyjątkowymi uprawnieniami. To jest jak wejście w nowy wymiar ducha, wpływające na wszystko, co człowiek myśli i czyni. Jakiekolwiek zniekształcenie tego wymiaru przez ingerencję wrogich czy choćby absolutnie obcych sił wróży niepokój i problemy. Wymiaru kapłaństwa nie można anulować lub zastąpić czymś innym; można go tylko skalać, zanegować albo wypaczyć.
My, kapłani, stanowimy nieszczęsny gatunek, który rodzi się na ten świat po to jedynie, aby służyć ludziom. I nie ma chyba drugiej istoty tak żałosnej i samotnej jak kapłan, który tej służby pełnić nie może.