Zakładnicy diabła: autentyczne przypadki opętania i egzorcyzmów

Okładka książki Zakładnicy diabła: autentyczne przypadki opętania i egzorcyzmów Malachi Martin
Okładka książki Zakładnicy diabła: autentyczne przypadki opętania i egzorcyzmów
Malachi Martin Wydawnictwo: Exter popularnonaukowa
509 str. 8 godz. 29 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
Hostage to the Devil. The possession and Exorcism of Five Living Americans.
Wydawnictwo:
Exter
Data wydania:
1993-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
509
Czas czytania
8 godz. 29 min.
Język:
polski
ISBN:
83-900429-2-4
Tłumacz:
Jarosław Irzykowski
Tagi:
egzorcyzmy katolicyzm opętanie
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
78 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
35
34

Na półkach:

Jedyne co mogę napisać to nie czytać tej książki późno w nocy 😱 strasznie wciąga i potem ciężko jest zasnąć.

Jedyne co mogę napisać to nie czytać tej książki późno w nocy 😱 strasznie wciąga i potem ciężko jest zasnąć.

Pokaż mimo to

avatar
193
193

Na półkach: ,

W przeczytanych przeze mnie książkach na temat opętania powoływano się często na ten tytuł. Akurat tak się złożyło, że miałam w domu ten egzemplarz, choć nie spieszyłam z czytaniem. Gdyby moja mama nie podsunęła mi ją pod nos, gdy przyszła jej kolej na wybranie książki, którą miałam czytać na głos, to pewnie by pozostała nadal nieprzeczytana. To odwlekanie nie wiązało się z antypatią, ale bardziej z niepokojem. Nie jest to książka, którą przeczytałabym sama w późnych godzinach nocnych samotnie.

Martin Malachi (1921-1999) był irlandzkim księdzem, jezuitą, archeologiem biblijnym, egzorcystą, profesorem, autorem licznych książek i publikacji. Podejmował się różnych tematów, nie szczędząc też słów krytycznych w kierunku instytucji kościelnej. W swoim środowisku uchodził za kontrowersyjną osobę, przeciwko której kierowano często różne zarzuty. „Zakładnicy diabła” został po raz pierwszy opublikowany w 1975 roku, a w 2016 ukazała się filmowa biografia tego księdza.

Struktura tej książki jest bardzo zbliżona do „Czarnego sakramentu”. Mamy podział na interesującą część teoretyczną, opisy pięciu przypadków i część modlitewną. Na tym się jednak podobieństwa kończą. Autor bardzo głęboko wszedł w tę tematykę i przybliżył zjawisko opętania jakby… od środka. Bardzo zwięźle ukazał także sam egzorcyzm oraz jego charakterystyczne etapy, przez które trzeba przejść. Książka miała w sobie coś z podręcznika.

Powyższe przypadki należą do tych naprawdę ekstremalnych. Nie spisywał konkretnie swoich relacji, ale konsultował się z innymi kapłanami, którym poświęcono równie wiele uwagi, co poszkodowanym osobom czy demonom, które ich nawiedziły. Różny jest też obszar działania złego ducha. Do każdego przypadku dopasowano też egzorcyzm.

Szczególnie zapadła mi w pamięć historia „Ojciec Gnat i Pan Pewniak”, a właściwie atak, który demon przepuścił na ojca Davida. Chodziło tu o próbę opętania księdza, który zajmował się egzorcyzmowaniem drugiego kapłana. Wszystkie zmysły Davida były przez wiele godzin bombardowane skrajnie przeciwnymi wrażeniami. Jeszcze nigdy nie spotkałam się tak szczegółowym i głębokim wglądem w udręczoną psychikę człowieka. Malachi z niezwykłym talentem docierał swoim słowem w każdy zakamarek jaźni.

Z kolei w relacji „Kogut i Żółw” zły duch dotarł do Carla przez nadprzyrodzone talenty, które lekkomyślnie eksploatował i niewiedzę, którą w związku z tym posiadał.

Wstrząsający przypadek, którego zatytułowano „Dziewica i Dziewkorób” koncentrował się z kolei wokół cielesności, miłości i płciowej tożsamości, którą wykorzystał demon przeciwko Richardowi/Ricie, zamieniając jego/jej życie dosłownie w piekło.

To spotkało właściwie każdą z ofiar. Demon wniósł w ich życie niczego poza udręką i szkodą. Ludzie tracili nie tylko kontrolę nad wszystkimi obszarami życia, ale stanowili też poważne zagrożenie dla siebie i innych ludzi. I ten bezsensowny bełkot, który z nich wychodził był nie do zniesienia. Ci ludzie, którzy wykazują oznaki opętania, są jednocześnie też tymi, dla których istnieje nadzieja. Wielokrotnie wspomniano też o całkowitym opętaniu, od którego nie ma uwolnienia, gdyż człowiek świadomie się na taki stan zgodził i dobrze się w nim czuje.

Tytuł „Zakładnicy diabła” nie odnosi się do samych osób opętanych, ale do egzorcystów. Według książki to właśnie oni narażają się w trakcie egzorcyzmu na największe niebezpieczeństwo, gdyż walczą w imieniu udręczonych ze złym duchem. Przejmują ich ból i oferuje się jako zakładnik. Oczywiście są jedynie przedstawicielami; działają tylko za wsparciem Jezusa Chrystusa i zgody Kościoła. Jest to bardzo wyczerpująca i wielogodzinna walka, która nie ma wiele wspólnego z tym, co serwuje Hollywood. Każdy błąd, każda nieostrożność może się skończyć fatalnie. Często wspominano w książce, że zły byt nie zostawi swojego „domu” bez walki. Zastawia na kapłana psychologiczne pułapki, dekoncentruje go różnymi dźwiękami, bezsensownym słowotokiem czy zjawiskami paranormalnymi. Nawet w przypadku udanego egzorcyzmu taki ksiądz może nie wyjść z niego zwycięsko. Czasami już nigdy nie jest taki jak przedtem. Traci jakąś ważną cząstkę siebie, co jest też pewną tragedią.

W przeczytanych przeze mnie książkach na temat opętania powoływano się często na ten tytuł. Akurat tak się złożyło, że miałam w domu ten egzemplarz, choć nie spieszyłam z czytaniem. Gdyby moja mama nie podsunęła mi ją pod nos, gdy przyszła jej kolej na wybranie książki, którą miałam czytać na głos, to pewnie by pozostała nadal nieprzeczytana. To odwlekanie nie wiązało się z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
233

Na półkach: ,

Jedna z lepszych pozycji. Wnikliwa analiza przyczynowo-skutkowa.

Jedna z lepszych pozycji. Wnikliwa analiza przyczynowo-skutkowa.

Pokaż mimo to

avatar
512
512

Na półkach: ,

Jedyne historie o opętanych, które zrobiły na mnie wrażenie. Są opisane w tak autentyczny sposób, że nie sposób w nie nie uwierzyć. Wiarygodne także przez to, że autor poświęca czas tylko kilku przypadkom. Za to dogłębnie je opisuje i analizuje. Bez nudy i sensownie.

Jedyne historie o opętanych, które zrobiły na mnie wrażenie. Są opisane w tak autentyczny sposób, że nie sposób w nie nie uwierzyć. Wiarygodne także przez to, że autor poświęca czas tylko kilku przypadkom. Za to dogłębnie je opisuje i analizuje. Bez nudy i sensownie.

Pokaż mimo to

avatar
3129
2062

Na półkach:

Nie tego się spodziewałam i może dlatego troszkę niżej ocena.
Jest to tylko i wyłącznie relacja z autentycznych przypadków opętania, ale w kontekście zmagań egzorcystów.
Ta cała relacja jest o egzorcystach. I to w sumie bardzo dobrze, ponieważ zawsze oni niknęli gdzieś w cieniu.
Tutaj poznajemy ich pracę i jej skutki...
Polecam, choć to literatura w sumie popularno-naukowa, ale fabularyzowana i okraszona wspomnieniami.

Nie tego się spodziewałam i może dlatego troszkę niżej ocena.
Jest to tylko i wyłącznie relacja z autentycznych przypadków opętania, ale w kontekście zmagań egzorcystów.
Ta cała relacja jest o egzorcystach. I to w sumie bardzo dobrze, ponieważ zawsze oni niknęli gdzieś w cieniu.
Tutaj poznajemy ich pracę i jej skutki...
Polecam, choć to literatura w sumie popularno-naukowa,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach: ,

Ta książka była pierwszą książką ks.Martina jaką przeczytałam i mną wstrząsnęła.Najbardziej poruszyła mnie historia o.Geralda w rozdziale pt. "Dziewica i Dziewkorób",wiele wycierpiał,ale teraz już jest w niebie i się raduje.Uwielbiam ks.Martina i czytam teraz inną jego książkę,która jest jeszcze bardziej przerażająca od ,,zakładników" czyli ,,Dom smagany wiatrem".Ks.Martin zmarł w dziwnych okolicznościach (prawdopodobnie został zamordowany).Załączam link do fragmentu programu pt. ,,Płonąca linia" z 1973 r. ,w którym wystąpił ks.Martin.
https://youtu.be/5ez6roMxvzk

Ta książka była pierwszą książką ks.Martina jaką przeczytałam i mną wstrząsnęła.Najbardziej poruszyła mnie historia o.Geralda w rozdziale pt. "Dziewica i Dziewkorób",wiele wycierpiał,ale teraz już jest w niebie i się raduje.Uwielbiam ks.Martina i czytam teraz inną jego książkę,która jest jeszcze bardziej przerażająca od ,,zakładników" czyli ,,Dom smagany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
687
4

Na półkach: , ,

żółw nie jest płazem, autorze

żółw nie jest płazem, autorze

Pokaż mimo to

avatar
158
50

Na półkach: , ,

Jeśli ktoś nie wierzy w istnienie szatana powinien sięgnąć po tę książkę. Opisanych zostało tam 5 wstrząsających przypadków opętania. Nikt nie jest nietykalny przez Złego, nawet duchowny. Jedyny ratunek w Chrystusie i o tym mówi ta książka. Nie ma tego, czego spodziewać by się mógł miłośnik horrorów ukazujących opętania. Książka pokazuje, że szatana można i trzeba pokonać. I aby nie miał do nas on dostępu trzeba żyć zgodnie z nauką Chrystusa i Kościoła, trzeba być blisko Boga i nie dać Złemu żadnej "furtki" którą mógłby zawładnąć serce ludzkie. Lektura obowiązkowa zarówno dla wierzących, jak i niewierzących.

Jeśli ktoś nie wierzy w istnienie szatana powinien sięgnąć po tę książkę. Opisanych zostało tam 5 wstrząsających przypadków opętania. Nikt nie jest nietykalny przez Złego, nawet duchowny. Jedyny ratunek w Chrystusie i o tym mówi ta książka. Nie ma tego, czego spodziewać by się mógł miłośnik horrorów ukazujących opętania. Książka pokazuje, że szatana można i trzeba pokonać....

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
7

Na półkach:

Czytając tą książkę wydawnictwa Exter z 2003, zauważyłem braku jednej strony. Nie żeby ktoś wyrwał stronę, nie, jej po prostu nie ma. Co też ciekawe ogólny druk zawiera dość ciekawe błędy. Sama książka nie została napisana, wg mnie, aby straszyć, czy też, miała być książką grozy. Ona raczej ma przestrzegać, czy też być dowodem na istnienie istot duchowych które "żyją" między nami a wcale nie są dobrymi duszkami. Takie "istoty" są, troszczą się tylko o to aby ich nie dostrzegać, wtedy są najbardziej niebezpieczne, kiedy w nich nie wierzymy. Ta książka ma to zmienić. Ma nam pokazać jak one działają i jak się przed nimi bronić. Dużo w niej metafizyki, ale jak tu nie pisać o tej nauce kiedy chce się pisać o duchach. Jest w niej zawarta też duchowość moralna, czy też teologia. Najbardziej poruszyła mnie opis przeżyć egzorcystów w czasie jak i przed egzorcyzmem. Ich troska i poświęcenie. Jak ojciec broniący swoje dzieci przed złymi kolegami. Książka jest naprawdę dobra i ją serdecznie polecam...

Czytając tą książkę wydawnictwa Exter z 2003, zauważyłem braku jednej strony. Nie żeby ktoś wyrwał stronę, nie, jej po prostu nie ma. Co też ciekawe ogólny druk zawiera dość ciekawe błędy. Sama książka nie została napisana, wg mnie, aby straszyć, czy też, miała być książką grozy. Ona raczej ma przestrzegać, czy też być dowodem na istnienie istot duchowych które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4055
404

Na półkach: , ,

Największym sukcesem diabła jest we współczesnym świecie to, że stał się kumplem, przyjacielem, partnerem w biznesie, a nie groźnym przeciwnikiem, osobowym złem, które jak lew ryczący krąży szukając kogo, by tu pożreć. To jego największe osiągnięcie, że ludzie się go nie boją albo wogóle w niego nie wierzą, bo dzięki temu on może spokojnie i skutecznie działać, mając poczucie, że skoro nikt się nim nie przejmuje, ani nie martwi tym, co on robi, to wolno mu wszystko. To największy błąd człowieka, który w stechnologizowanym świecie zafascynowany osiągnięciami rozumu, pozwalającymi wprawdzie mu lepiej żyć, szybciej i sprawniej, wyeliminował całą sferę ducha jako nierzeczywistą, bo niezmierzalną i niewidoczną, a jeśli czegoś nie ma, jak zweryfikować empirycznie, to to nie istnieje. Zło chowa się przed światłem prawdy, szuka dla siebie miejsca w tym, co mroczne, ciemne, ukryte. Prawda płonie, gdy czynimy dobro i gdy wybieramy dobro. Zło jest jak pasożyt, który nie może funkcjonować sam i musi się gdzieś przyczepić, żeby dalej egzystować. Robi to bardzo perfidnie, bo przychodzi do nas jako pozór dobra, jako coś, co na początku nie wzbudza naszego niepokoju, lęku i co przyjmujemy uważając, że to dobre. Przebiegłość i manipulacja osłabiają naszą czujność, ale również odsłaniają naszą lekkomyślność i podejmowanie działań na skróty, bo wydają się nam łatwiejsze prostsze. Zło nie przychodzi bez zaproszenia, ono ma do nas dostęp tylko wtedy, kiedy sami otworzymy mu drzwi naszego wnętrza. A kiedy już wejdzie, to jak intruz zaczyna się szarogęsić i rządzi, zmienia nas od środka, wysysa z nas stopniowo to, co w nas dobre, podsuwa nam rozwiązania,które przyjmujemy i akceptujemy, a które nas niszczą i niszczą nasze zdrowie i dobre relacje z innymi. To jest pełna destrukcja, której skutkiem jest nasze uwięzienie i zamknięcie w niewoli zła. Dobro zawsze wymaga trudu i poświęcenia, wszystko, co łatwo przychodzi i jest w zasięgu ręki, bez żadnych ograniczeń, może nie powinno od razu budzić niepokoju, ale co najmniej ostrożność i podejrzliwość, czy nie ma tam w takiej ofercie drugiego dnia, czy aby nasza czujność nie jest tu usypiana. Choć słyszy się wiele głosów, które sugerują, żeby nie straszyć współczesnego człowieka diabłem, bo to naraża nas na śmieszność, to jednak tu nie o straszenie chodzi ale o konsekwencje takiej neutralności. Jan Paweł II w Przekroczyć próg nadziei napisał: Trzeba uczciwie powiedzieć: tak, człowiek się zgubił, kaznodzieja się zgubił, katecheci się zgubili, wychowawcy się zgubili. Nie mają już odwagi straszyć piekłem. Może nawet słuchacze przestali się go lękać(,,,) Czy piekło nie jest poniekąd ostatnią „deska ratunku” dla świadomości moralnej człowieka?
A z szatanem można się naprawdę spotkać. Ta lektura jest swoistą opowieścią, przerażająca, bo jest prawdziwa. Zło jest realne, zło nas dopada, opętuje, degraduje. I to spotyka każdego. Zwłaszcza Kapłana, który niesie posługę duchowej pomocy i podejmuje działania mające na celu wypędzenie złego ducha. On również musi być silny a jego wiara nie zachwiana, bo wystarczy szczelina, przez którą jeśli się wkradnie zły, to zniszczy i rozwali go. Czy potrafimy dziś przyjąć, że tak wygląda duchowa walka i że jesteśmy na polu wielkiej bitwy, która toczy się o nasze dusze i perspektywę naszego zbawienia? Warto zajrzeć do tej książki.

Największym sukcesem diabła jest we współczesnym świecie to, że stał się kumplem, przyjacielem, partnerem w biznesie, a nie groźnym przeciwnikiem, osobowym złem, które jak lew ryczący krąży szukając kogo, by tu pożreć. To jego największe osiągnięcie, że ludzie się go nie boją albo wogóle w niego nie wierzą, bo dzięki temu on może spokojnie i skutecznie działać, mając...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    217
  • Przeczytane
    98
  • Posiadam
    37
  • Ulubione
    6
  • Teraz czytam
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • Religia
    3
  • Chcę kupić
    2
  • Religijne
    2
  • Demonologia
    1

Cytaty

Więcej
Malachi Martin Zakładnicy diabła: autentyczne przypadki opętania i egzorcyzmów Zobacz więcej
Malachi Martin Zakładnicy diabła: autentyczne przypadki opętania i egzorcyzmów Zobacz więcej
Malachi Martin Zakładnicy diabła: autentyczne przypadki opętania i egzorcyzmów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne