-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Cytaty z tagiem "grecja" [45]
[ + Dodaj cytat]Jeśli "Iliada" była zapowiedzią wojennych ideałów Spartiaty, "Odyseja" pozwala przeczuć wdzięk klasycznych Aten.
pięć miesięcy później ten skurwiel kardiolog z ulizanymi żelem włosami i tytułem profesora, który mu to robił, zabił go po drodze katedy z prawego przedsionka do lewego, przebijając mu serce i powodując krwotok do jamy osierdziowej. Zabił mi go i wyjechał jak gdyby nigdy nic na urlop. Do Grecji. W dwa dni po zabiegu. Zakończył jedną igłą dwa życia i spokojnie poleciał się opalać.
W tradycji sprawa jest jasna. Słowo "estetyka" wywodzi się z greki i łączy z takimi wyrażeniami, jak aisthesis (...) - zatem z wyrażeniami, które oznaczają doznawanie i postrzeganie w ogóle, przed wszelkim znaczeniem artystycznym. Również współczesna praktyka językowa nie ogranicza pojęcia "estetyka" do dziedziny sztuki; w języku potocznym wyrażenia "estetyczny" używamy wręcz częściej poza obszarem sztuki niż w nim - na przykład mówiąc o estetycznym zachowaniu, estetycznym stylu życia, estetycznej specyfice mediów czy o postępującej estetyzacji świata.
Demokryt uważał, że cała materia zbudowana jest z maleńkich, niepodzielnych cząsteczek, które nazwał atomami (po grecku: niepodzielny). Nie jest jasne, dlaczego ktokolwiek, nawet Demokryt wierzył w coś takiego w czasach starożytnej Grecji - może chodziło o sprytny argument w dyskusji?
W demokracji zmiany dokonują się stopniowo, wymagają czasu. Z dnia na dzień można co najwyżej przeprowadzić zamach stanu.
Krótko mówiąc, ludzie uczą się tradycji przez działanie, nie przez idee i zasady. Aby jej nauczać, społeczeństwa oralne korzystają z dogodnego środka, jakim jest spektakl [performance], oglądany przez publiczność, którą zaprasza się (lub która sama się wprasza) do współudzialu w czymś, co z jednej strony jest językiem specjalistów, z drugiej jednak - mową, w której na różne sposoby odnajduje się każy.
Wirus najpierw dopadł najsłabszy organizm, czyli Grecję- bo system polityczny był nieskuteczny, gospodarka zacofana, produkcja prawie zerowa, bo nie można wiecznie żyć na kredyt i konsumować na potęgę. Zgoda, zasłużyliśmy. Ale Grecja wydaje się lustrem, w którym odbija się większość współczesnych europejskich strachów i koszmarów. Wirus nie zatrzyma się w Atenach, będzie się mutował i atakował dalej.
Naturalnie, substancjalne początki swojej religii, kultury, wspólnoty społecznej, przejęli oni [Grecy] […] z Azji, Syrii i Egiptu. Ale do tego stopnia zdołali oni zatrzeć obcy charakter źródła, do tego stopnia zdołali go przetworzyć, do tego stopnia go przekształcili, przetworzyli, zmodyfikowali, odmienili, że to, co jest u nich tak cenione, uznawane, kochane […] można uważać właśnie za coś, co jest w istotny sposób ich własne. O ile więc w innych przypadkach cofamy się i musimy się cofać, o tyle w przypadkach życia greckiego możemy z powodzeniem bez tego się obejść i początki, kiełkowanie, dochodzenie do rozkwitu nauki i sztuki, a nawet genezę ich zepsucia rozpatrywać w sposób czysto immanentny, nie wykraczając poza sferę grecką, jako że Grecy w swych rozwoju duchowym wykorzystywali to, co przyjmowali z zewnątrz, to, co obce, jedynie jako materiał, impuls, i czuli się oraz poruszali w tym elemencie swobodnie (206-207).
Żeby jeździć po Grecji jako kierowca i ujść z życiem, trzeba mieć nerwy ze stali, refleks cyrkowego akrobaty i wyjątkowo czujnego anioła stróża.
Już Grecy zalecali rozpoczynanie wszelkiej działalności od gnoth seauton (poznania samego siebie).