-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant977
Cytaty z tagiem "cycki" [9]
[ + Dodaj cytat]Pierwsze, co mi powiedział po kilkumiesięcznym pobycie w terenie, to: "Widzę, że masz cycki, gratuluję. Mam nadzieję, że umiesz ich używać.
Cycki i gwiazdy to dwie najlepsze rzeczy, jakie stworzył Bóg.
- Ale na pewno o jajach nie będziemy rozmawiać. Ani twoich cyckach, ani błyskotliwej osobowości, która, muszę przyznać, chwilowo aż tak nie olśniewa.
-Chryste Panie! - zawołał Billy - Masz cyce jak cysterny!
-Ach, Billy, naprawdę ci się podobają?
-Przecież mówię, nie?
-Billy, ty umiesz prawić dziewczynie komplementy!
s.128.
W pokoju przesłuchań komendy na Wilczej znajdowali się: Szacki, Kuzniecow, dyktafon Telaka i zapasowe baterie paluszki.
– Potrafisz to obsługiwać? – zapytał policjant, obracając w wielkiej dłoni elektroniczny gadżet. Szacki zabrał mu dyktafon.
– Każdy potrafi. To magnetofon, a nie tomograf.
– Taaa? – Kuzniecow odchylił się na krześle i skrzyżował ramiona na piersi. – A gdzie się wkłada kasety?
Szacki uśmiechnął się do niego półgębkiem. Tylko tyle, ile trzeba, aby pokazać, że zrozumiał dowcip. Policjant przewrócił oczami i sięgnął po leżący na stole szesnastokartkowy zeszyt z jamnikiem na okładce. Otworzył go na pierwszej stronie i ładnymi pisanymi literami wykaligrafował: Lekcja 1. Temat: Przesłuchanie magnetofonu bez kasety.
– Już możemy? – zapytał Szacki. – Czy najpierw musimy iść na zetpety?
– Chuj z zetpetami – wyszeptał konspiracyjnie Oleg. – Chodźmy lepiej do szatni. Dziewczyny mają wuef. Anka obiecała, że za batonik pokaże mi cycki bez stanika.
Mężczyźni lubią po prostu gapić się na cycki - niezależnie od ich rozmiarów i tego, jak atrakcyjne im się wydawały.
Pamiętał nawet, o czym wówczas myślał. Najpierw wyobrażał sobie, że oddaje Michałowi notatki do matury, jego nie ma, drzwi otwiera jego panna, cudna Sylwia, w koronkowej bieliźnie i pończochach, i pyta, czy nie ma nic przeciwko temu, że jest nieubrana. Jasne, że nie, odpowiedział w myślach, i kontynuował nielojalną wobec przyjaciela fantazję. Głowił się, czemu takie sytuacje zdarzają się tylko w pornosach, a normalnie trzeba prowadzić przez pół imprezy dyskusje o braciach Coen, żeby nad ranem, walcząc ze snem, pogłaskać kawałek cycka. (s.27).
Zajrzała sobie w dekolt. Nawet w tak marnym świetle spostrzegła liczne czarne otwory znaczące skórę.
- Radek, ty ścierwo! Z cycków mi durszlak zrobiłeś!
Nie wiedziała, czy śmiać się, czy płakać, ale w porę przypomniała sobie, że wampiry nie mają drożnych kanalików łzowych, więc wybrała to pierwsze. Nieliczni zapóźnieni przechodnie, słysząc opętańczy chichot niosący się pomiędzy grobami, odruchowo przyspieszyli kroku.
Wiecie... ona ma radioaktywne cycki! Nie chcę takich!