-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "cesarz" [25]
[ + Dodaj cytat]Człowiek jest z natury istotą złą, której potępieńczą rozkosz sprawia uleganie pokusom, a zwłaszcza pokusie nieposłuszeństwa, posiadania i rozpusty. Dwie żądze plenią się bowiem w duszy człowieka – żądza agresji i żądza kłamstwa. Jeżeli nie pozwolić mu, żeby krzywdził innych, będzie sobie samemu zadawał krzywdę, jeżeli nie napotka nikogo, aby go okłamać, sam siebie w myślach okłamie.
(...)Z kącika ust i z obu uszu sączy się cienka nitka krwi. Historia jest utkana z takich nitek, a nie ze złotych nitek płaszczy cesarsko-królewskich Austro-Węgier.
Piotra ogarnął strach przed diabłem. Infernalne wizje snuły się przed oczami. I zatrząsł się na myśl, że diabeł wykradł Panu Bogu całe piąte przykazanie i sprzedał cesarzom.
Wdowa Matka patrzyła na Jehonalę z mimowolnym podziwem.
- Ostrzegam cię - powiedziała - ta dziewczyna ma nieposkromiony temperament. Widzę to w jej twarzy. Jest zbyt silna, jak na kobietę.
- Jest piękna - powiedział cesarz.
Jehonala wciąż nie odwracała głowy. Słyszała głosy, nie widząc mówiących.
- Jakież znaczenie może mieć jej temperament? - pytał właśnie cesarz. - Przecież nie może kłócić się ze mną.
(…) I w końcu ostatni odjazd wielkiego cesarza, porzucającego bohaterską armię, przedstawiają nam historycy, jako coś wielkiego i genialnego. Nawet ten ostatni postępek, ucieczka, nazywany w mowie ludzkiej najwyższym stopniem podłości, którego wstydzić uczy się każde dziecko – nawet ten postępek historycy usprawiedliwiają.
(…) I nikomu nawet do głowy nie przyjdzie, że uznanie wielkości, niewymiernej miarą dobra i zła, jest tylko uznaniem własnej nikczemności i niezmierzonej niskości.
Dla nas, którym Chrystus dał miarę dobra i zła, nie ma zjawisk niewymiernych. I nie ma wielkości tam, gdzie nie ma prostoty, dobra i prawdy.
Tosja zarechotał jeszcze głośniej. Pacnęłam go po ramieniu, a on ukrył twarz w rękach. Przyciskał dłonie do oczu i dygotał ze śmiechu na całym ciele.
– Przepraszam! Naprawdę przepraszam. Już późno, a ja jak na jeden wieczór miałem za dużo niespodzianek. – Odsunął ręce od twarzy, zaczerwienionej z wesołości. – Jak dotąd dowiedziałem się, że wy dwoje nie tylko zawarliście znajomość – wypowiedział te słowa z naciskiem, który sugerował, że ma na myśli coś znacznie bardziej skomplikowanego – lecz także iż młode dziewczę, które kiedyś znałem, co to tarzało się w błocie ze świniami, kiedy naszła je nagła ochota, by ochłonąć, jest teraz Najwyższą Auroczułą, a przez to, że wplątała się w naszą rewolucję, musi „zmienić emocje cesarza” do tego stopnia, by z własnej woli i uśmiechem na ustach zrzekł się tronu.
Nasz pan znowu o nic nie pyta i niczego nie komentuje, tylko idzie i słucha z rękami założonymi do tyłu. Bywa, że zbliży się do stada flamingów, ale płochliwe to ptactwo zaraz ucieka i cesarz uśmiecha się na widok stworzenia, które odmawia mu posłuszeństwa.
-Powinniście byli zauważyć, jak bardzo się stała potężna. Bogowie jedyni wiedzą, gdzie ona teraz jest!
-Po prawdzie - oznajmił cesarz, a po komnacie rozeszła się mroźna fala - ja jestem bogiem. I nie mam pojęcia.
Cesarze byli artystami, a artyści cesarzami! To nam kłaniali się wszyscy ludzie!
Jezus, Syn człowieka, podlega Tyberiuszowi, gdyż oddaje mu trybut pieniężny. Ale komu oddaje daninę Tyberiusz? (s.45, Rozdz. III).