Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wymyślał mu brukowanymi słowami i ja tego nie mogę powtórzyć.

Ja go, co prawda nie wąchałem, ale myślę, że każdemu psu musi rzucać się w oczy... Chciałem powiedzieć w nos.

Złoczyńcy chwilowo wylecieli im z głowy, w konkurencji z leśna zwierzyną wyraźnie przegrywali.

Pies bezbłędnie wyczuwa emocje znajdujących się przy nim osób. Wszelkie emocje, radość, strach, zdenerwowanie...

Dzieci nam spsiały, a pies się uczłowieczył.

- Półgłów jeden! - wykrzykiwała z irytacją pani Krystyna do swego męża. - Półgłów! Bo półgłówek to jest zbyt pieszczotliwie!

Kategorycznie i bezwzględnie muszą dopaść tego porucznika w cztery oczy i przynajmniej częściowo wyjaśnić okropne nieporozumienie... .

Widzę, że traktujecie psa wyjątkowo przyzwoicie, nie tak jak niektórzy ludzie, którym się wydaje, że pies i krowa to jedno i to samo.

Gorsze trzeba odwalać na początku (…).

Już kto jak kto, ale milicjant nie może tak całkiem nie odróżniać podejrzanych od niepodejrzanych.