cytaty z książek autora "Agata Polte"
Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Na parę sekund cały chaos się ucisza. Kiedy Shane obejmuje mnie ciaśniej i gładzi pocieszająco moje plecy, w oczach znowu stają mi łzy. Mi zawsze chłodziło o ciebie”.
Ja zacząłem tę grę, ale zdecydowanie nie tylko ja ustalałem zasady".
Tak wiele bliskich mi osób, które wpuściłam głęboko do swojego serca, rozdarło je, żeby się wydostać.
Rodzina ponad wszystko.
To oznaczało, że dbamy o siebie nawzajem, szanujemy się, kochamy, pomagamy sobie.
Chce wiedzieć wszystko o tym, co może cię uszczęśliwiać.
ᴢᴀᴜᴡᴀż ᴍɴɪᴇ ᴡʀᴇsᴢᴄɪᴇ, ᴍɪɴɴɪᴇ. ᴊᴇsᴛᴇᴍ ᴏʙᴏᴋ ɪ ᴄᴢᴇᴋᴀᴍ ɴᴀ ᴄɪᴇʙɪᴇ.
- ɴɪᴇ ᴘᴏᴛʀᴀғɪę, ᴍᴀᴇ. ɴɪɢᴅʏ ɴɪᴇ ʙęᴅę ᴜᴍɪᴀᴌ ᴘʀᴢᴇsᴛᴀć sɪę ᴛᴏʙą ᴘʀᴢᴇᴊᴍᴏᴡᴀć.
Ale przecież wszystko jest w porządku. Tego nikt nie widzi i nikt nie musi widzieć.
Dobrze, że nie każdy musiał przechodzić przez ogromne problemy, żeby w końcu spotkało go w życiu coś dobrego.
Jeśli mam być szczera, boję się, że gdy chłopak skonfrontuje wyobrażenia o mnie, o moim ciele, z rzeczywistością, to się rozczaruje.
-ᴢᴀᴡsᴢᴇ sąᴅᴢɪᴌᴀᴍ, żᴇ ɴɪᴇɴᴀᴡɪᴅᴢę ᴛᴡᴏᴊᴇɢᴏ ᴜśᴍɪᴇᴄʜᴜ, ʙᴏ ᴄᴢᴜᴌᴀᴍ ᴊᴀᴋɪᴇś ᴜᴋᴌᴜᴄɪᴇ,ɢᴅʏ ᴍɪ ɢᴏ ᴘᴏsʏᴌᴀᴌᴇś. ᴀʟᴇ ᴛᴇʀᴀᴢ ᴡɪᴇᴍ, żᴇ ɴɪᴇ ᴄʜᴏᴅᴢɪᴌᴏ ᴏ ɪʀʏᴛᴀᴄᴊę, ᴛʏʟᴋᴏ ᴏ ᴛęsᴋɴᴏᴛę. ʙᴏ ᴜᴡɪᴇʟʙɪᴀᴍ ᴛᴡóᴊ ᴜśᴍɪᴇᴄʜ ɪ ᴄʜᴄɪᴀᴌᴀʙʏᴍ ᴏɢʟąᴅᴀć ɢᴏ ᴊᴀᴋ ɴᴀᴊᴄᴢęśᴄɪᴇᴊ.
Opętani pragnieniem anonimowości, owładnięci żądzą zabawy, pijani adrenaliną.
ᴢᴀsᴌᴜɢᴜᴊᴇsᴢ ɴᴀ ᴛᴏ, żᴇʙʏ ᴘᴏśᴡɪęᴄᴀć ᴄɪ ᴄᴀᴌą ᴜᴡᴀɢę, ᴍᴇᴀᴠᴇ. żᴇʙʏ ᴛᴏ ᴋᴛᴏś ᴛᴏʙɪᴇ ᴄɪąɢʟᴇ ʀᴏʙɪᴌ ᴛᴀᴋɪᴇ ɴɪᴇsᴘᴏᴅᴢɪᴀɴᴋɪ, sᴛᴀʀᴀᴌ sɪę ᴅʟᴀ ᴄɪᴇʙɪᴇ. ɴɪᴇ ɴᴀ ᴏᴅᴡʀóᴛ.
Uciekaj, jakby goniło Cie piekło, bo tak jest. Ja nie wybaczam, rozumiesz? I gdy Cię złapię, będziesz błagać o śmierć.
Nie dbam już o to, kim był ten mężczyzna dla innych. Ważne, kim był dla mnie - domem, którego do tej pory bezskutecznie szukałam.
(…) nie można wpuścić kogoś do swojego serca, a później tak po prostu o nim zapomnieć. Nie da się nie tęsknić i nawet jeśli ból zaczyna blaknąć wraz z upływem czasu, nawet jeśli udaje ci się przeżyć dzień bez wspomnienia twarzy tej osoby, to nie znaczy, że zapominasz i się z tym godzisz".
W małych gestach tkwi siła, której nie sposób się oprzeć.
Ona stała się moim domem. Szalonym, kompletnie nieprzewidywalnym chaosem , w którym pragnąłem się zatracić. Dopóki się nie pobawiła, błądziłem we mgle, aż natrafiłem na jej dłoń, chwyciłem ją, a ona mnie poprowadziła tam, gdzie było moje miejsce.
Otworzył się przede mną całkowicie, pokazał mi swoje serce i czekał na to, czy je przyjmę, czy zniszczę.
Bo gdybym miał to szczęście, że byłabyś moją dziewczyną, nigdy bym Ci czegoś takiego nie zrobił. Zawsze znalazłbym dla ciebie czas. Zawsze stanąłbym po twojej stronie i nigdy cię nie zlekceważył. Bo mi na tobie cholernie zależy. Od zawsze. Mi zawsze chodziło o ciebie, Meave.
Ogarnęła mnie gorączka, którą ugasić mógł jedynie jego dotyk, choć ten paradoksalnie przecież w tej chwili parzył".
Czasami milczenie bardziej pasuje do sytuacji, oddaje pole uczuciom, których nie da się wyrazić słowami.
Nie widziałem innej opcji, bo ta dziewczyna była moja. Spadła mi z nieba przypadkiem, może na nią nie zasługiwałem, do diabła, na pewno na nią nie zasługiwałem, ale było za późno. Nie zamierzałem pozwolić jej odejść.
- Słyszałem, że dobry jesteś w znajdowaniu ludzi?
- Lepszy jestem w zabijaniu.
- (...) nie mogę zapomnieć o tym, co nas łączyło. (...)
- Nie zapominaj - szepnął. - Bo przez ciebie wariuję, ale bez ciebie przechodzę piekło.
- Gdy znajdziesz się w moim łóżku, będziesz tam dlatego, że sama tego zechcesz, a nie że wymusiłem to na tobie zakładem, O.
- Będziesz moja- mówi pewnie.
- Naprawdę?- rzucam kpiącym tonem. - Bo ty tak zdecydowałeś? (…)
- Nie. Bo ty tak zdecydujesz. I cholernie ci się to spodoba.