Włócząc się natknęliśmy się na ruiny wspaniałego rokokowego pałacyku. Pod nogami walały się porozrzucane w dramatycznych pozach resztki porozbijanych rzeźb, główek aniołków, pozostałości wspaniałych ornamentacji i stiuków, kawałki złoconych ram i kosztownych boazerii. Nagle chwytam samego siebie na tym, że zamiast uczucia zaspokojonej żądzy odwetu, ogarnia mnie rosnące przygnębienie. To nie to samo, co widok Zamku Królewskiego w Warszawie czy zabytkowych warszawskich kamienic i pałacyków, na które człowiek patrzył od dziecka, a jednak zniszczone piękno budzi żal, chociaż to wrogi, pierwszy raz w życiu oglądany Stuttgart. Uprzytamniam sobie cały straszliwy bezsens tego wzajemnego niszczenia czegoś co - mimo wszystko - jest jakąś wspólną własnością. Żal mi tych potrzaskanych główek aniołków z takim trudem przed dwoma wiekami kształtowanych ręką artysty.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Esperanza jest w pracy plotkuje w gronie dziewczyn, kasjerka z dziennej zmiany spotyka się z jednym z mężczyzn z działu zaopatrzenia. Kasjerka ma tylko dwadzieścia sześć lat, była już dwukrotnie mężatką, mężczyzna z działu zaopatrzenia jest przed czterdziestką nigdy nie był żonaty. Podczas gdy się zastanawiają, czy coś z tego będzie, czy nie, do lady zbliża się mężczyzna Espera...
RozwińPoszedł do Met, MoMA, przewędrował spiralne korytarze Muzeum Guggenheima, obszedł galerię Pięćdziesiątej Siódmej Ulicy. Z nikim nie rozmawiał. Po prostu chodził i patrzył i czuł i zakochiwał się głębiej.
Kiedyś myślałam, że miłość polega na tym, że nie dostrzegamy wad drugiej osoby. Teraz jestem przekonana, że byłam w błędzie. Miłość to przede wszystkim akceptowanie wszystkich niedoskonałość partnera. Bo kocha się nie za coś, ale mimo wszystko...
Inne cytaty z tagiem ludzie
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Problem spędzania najlepszego okresu życia na zarabianiu pieniędzy po to, aby cieszyć się wątpliwą swobodą w okresie życia najmniej wartościowym.
Jutro zarobimy kupę szmalu, a dzisiaj nie ma co się martwić."
Jako to się na świecie zawżdy dzieje, ułapiono go zaraz, bo za mało ukradł.