Jak już wspominałem, minerały były "embrionami" rodzącymi się przedwcześnie, anormalnie. Zamiast wzrastać w łonie ziemi, przed czasem zostały wydobyte na światło dzienne. Doszło do czegoś w rodzaju "poronienia", żeby więc zapobiec groźnym konsekwencjom tak poważnego występku, należało dokonać "oczyszczeń", złożyć ofiary i libacje. Szkodliwe oddziaływanie "embrionów" próbowano neutralizować drogą unormalnienia ich "narodzin". Innymi słowy, akt ich narodzin odtwarzano schematycznie, "magicznie". Piec, w którym prażyły się minerały, utożsamiano z macicą kosmiczną, z Matką-Ziemią. Żeby zrozumieć to należycie, musimy mieć w pamięci "teorię" leżącą u podstaw egzystencji ludów mezopotamskich. Przypomnijmy, że homologia Niebo-Ziemia była absolutna, że wszystkie rzeczy były ożywione, obdarzone płcią, "kreatywne"; że wszystkie przedmioty były z sobą wzajem powiązane, tworząc żywą, płodną całość; dopiero wówczas uchwycimy sens, w jaki w Mezopotamii wyposażone były praktyki mogące wydać się nam niedorzecznymi.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Krzywdzimy ludzi, których kochamy, i to dużo częściej niż obcych.
A kiedy spojrzę na jej twarz - twarz, którą znam lepiej niż własną - wiem, że znaczyłem dla niej równie wiele, a może i więcej. Co dla mnie z kolei znaczy o wiele więcej, niż kiedykolwiek zdołałbym wytłumaczyć.
Z reguły tylko pień nie potrafi rozpoznać kobiety, którą przestano kochać wbrew jej życzeniom.
Inne cytaty z tagiem ludzie
- Ludzie wariują, słuchając przewidywań takich jak twoje, niszczy ich wiedza o niepewnej przyszłości. - Nie mamy żadnych dowodów oprócz twojego słowa.
Ludzie się zmieniają i nie zmieniają. (s.58).
To jeden z aspektów życia na tym świecie: człowiek się uczy, jak to życie może być złożone. (s.59).
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Człowiek, który ma na co wydać pieniądze, nie chce ich widzieć. Płaci czekami, podpisuje dokumenty. Nawet w pokera gra na żetony. To symbol. W naszym społeczeństwie człowiek, który nie ma na co wydać pieniędzy, nie ma po co żyć.
Od trwania na klęczkach przed bóstwem lub pieniądzem wiotczeją mięśnie i wola niezbędne do marszu naprzód.
Jak to dobrze, że ja nie mam pieniędzy... mogę spać spokojnie.