„Chłopak z sąsiedztwa”. Mężczyźni idealni istnieją tylko w filmach i książkach

LubimyCzytać LubimyCzytać
15.03.2022

Nic nie smakuje tak, jak zakazana miłość... Kiedy Igor ma dwadzieścia lat, rodzinna tragedia zmusza go do opuszczenia miasteczka, w którym się wychował. Liw wierzy, że on jest miłością jej życia i czeka na jego powrót... Alexa Lavenda opowiada o swojej nowej książce „Chłopak z sąsiedztwa”.

„Chłopak z sąsiedztwa”. Mężczyźni idealni istnieją tylko w filmach i książkach

[Opis wydawcy] Liwia i Igor znają się od dzieciństwa. On przystojny buntownik, który kocha motocykle, ale nie lubi samego siebie. Młody mężczyzna z przeszłością, która pozostawiła blizny na jego ciele i duszy. Nie wierzy w miłość ani w to, że jest jej wart, a kobiety to dla niego tylko niezobowiązująca zabawa. Ona delikatna, ciepła i pełna empatii, kocha się w nim od zawsze i ma nadzieję, że mężczyzna jej życia w końcu zauważy w niej nie tylko siostrę swojego przyjaciela, ale również atrakcyjną kobietę.

Marcin Olgierd: Jak się czujesz po zakończeniu serii „Kontynenty przyjemności? Nie było Ci smutno kończyć historię bohaterów, których już dobrze znałaś?

Alexa Lavenda: Kiedy kończę pisać książkę, z jednej strony zawsze czuję radość, a z drugiej smutek. Myślę, że wielu autorów ma podobne odczucia, bo pisanie książki to nie tylko pasja i przyjemność, ale także ciężka praca. Na pisanie poświęcam każdą wolną sekundę, kiedy nie zajmuję się dziećmi, albo nie pracuję, co oznacza, że niewiele czasu pozostaje mi na relaks, dlatego kiedy skończyłam pisać Kontynenty przyjemności”, poczułam spełnienie, radość, że wreszcie będę miała chwilę odpoczynku, ale także smutek, bo szkoda było mi się rozstawać z bohaterami, do których się przywiązałam i z którymi wiele przeżyłam. Patrycja i Max to moje pierwsze „papierowe dzieci” i zawsze będę ich wspominać z ciepłem i wdzięcznością, bo to dzięki nim rozpoczęła się moja przygoda z wydawaniem książek.

Jak Ci się pisało historię zupełnie nowych bohaterów?

„Chłopaka z sąsiedztwa” pisało się mi niewiarygodnie lekko i przyjemnie. Ta książka praktycznie pisała się sama – być może dlatego, że przed tym, jak zaczęłam tę historię przelewać na papier, bardzo długo chodziła mi po głowie. Kiedy więc zaczęłam ją pisać, zarówno postaci, jak i fabuła, były już mocno zarysowane w mojej wyobraźni. Wystarczyło usiąść i zacząć pisać, a bohaterowie sami dyktowali mi swoją historię. Igor i Liwia skradli moje serce, pokochałam ich i mocno im dopingowałam. Spisywanie ich historii było dla mnie czystą przyjemnością.

Igor, główny bohater, pasjonuje się motocyklami. Czy to też Twoja pasja, czy uznałaś, że to będzie sexy?

Mężczyźni na motorach zawsze byli dla mnie niezmiernie seksowni. Są bardzo męscy, pociągający i tacy nieokiełznani. Która z nas nie wzdychała kiedyś do bad boya na motocyklu? Warkot silnika, szalona jazda, poczucie wolności, wiatr we włosach i silny mężczyzna, który panuje nad taką maszyną – mieszanka wybuchowa.

Motocykle same w sobie także mi się podobają, ale nie powiedziałabym, że mam na ich punkcie świra. Kiedy jeszcze mieszkałam w Polsce, co roku chodziłam na zloty starych motocykli i te imprezy wspominam bardzo miło. Przejażdżki na tych pięknych maszynach dają porządny zastrzyk adrenaliny i dostarczają bardzo pozytywnych emocji.

Jak ja uwielbiam takie książki! Niebanalna i wciągająca od pierwszych stron historia, która zauroczyła mnie swoją lekkością i porwała do niesamowitego świata bohaterów! Gorąco polecam!

Kinga Litkowiec

Poruszyłaś w opowieści ważną kwestię społeczną, mianowicie sposoby radzenia sobie z syndromem Dorosłego Dziecka Alkoholika (DDA). Zdecydowałaś się na to, ponieważ uważasz, że jest to kwestia, o której trzeba mówić i nie wstydzić się tego, jak sobie radzimy z różnymi problemami?

Jeżeli chodzi o temat związany z Igorem i jego przeszłością, czyli przemocą domową i alkoholizmem, to tak naprawdę nie miałam zamiaru rozwijać go aż do tego stopnia. Kiedy historia „Chłopaka z sąsiedztwa” rodziła się w mojej głowie, Igor od początku jawił się w niej jako ktoś, kto kryje w sobie jakąś tajemnicę i mrok. Wyobraźnia podszepnęła mi, żeby iść właśnie w tym kierunku. Kiedy studiowałam psychologię, wiele uczyłam się o uzależnieniach i współuzależnieniach. Ten temat bardzo mnie absorbował. Chyba między innymi dlatego wypłynął w tej powieści. Prawdę mówiąc nie spodziewałam się tego, że czytelnicy aż tak bardzo wezmą sobie ten wątek do serca i wywoła on tak wiele emocji. Cieszę się, że powieść została ciepło przyjęta, czytelnicy pokochali Igora i zaakceptowali go wraz z jego przeszłością oraz niedoskonałościami i tak bardzo mu dopingowali. Dostałam wiele wiadomości od czytelniczek, które bardzo rozemocjonowane pisały do mnie po zakończeniu lektury, żeby podzielić się ze mną swoimi wrażeniami. To bardzo miłe i niesamowicie mobilizujące.

„Chłopak z sąsiedztwa” to najnowsza książka Alexy Lavendy, po którą obowiązkowo musicie sięgnąć. Dwoje młodych ludzi, których rozdziela okrutny los. Po latach rozłąki znowu się spotykają. Wzajemne pożądanie, chemia i fascynacja to tylko początek ich emocjonującej historii. Czy mają szansę na miłość? Przekonajcie się sami... Gorąco polecam!

Alicja Skirgajłło

Ostatnio pojawił się trend wśród bardzo młodych czytelniczek na sięganie po literaturę erotyczną. Co o tym sądzisz? Czy pisząc starasz się też myśleć o tej grupie odbiorczyń?

Kiedy piszę gorące romanse, kieruję je do osób dorosłych i myślę, że powinny po nie sięgać czytelniczki w wieku szesnaście lat plus. Pisząc to, zdaję sobie sprawę z tego, że w obecnych czasach młodzi ludzie mają bardzo łatwy dostęp do erotyki, której pełno jest w internecie i jeśli będą po nią chcieli sięgnąć, to po prostu to zrobią, a z moich książek pewnie nie dowiedziałyby się niczego nowego. Tutaj chciałabym podkreślić, że w swoich powieściach zawsze stawiam najpierw na uczucie, obustronny szacunek i tylko, kiedy w historii pojawi się to, pojawia się wszystko inne. Nie traktuję seksu płytko i przedmiotowo, w stylu „rach ciach, zróbmy to”. W moich historiach erotyka zawsze jest mocno związana z uczuciami i emocjami, więc mam nadzieję, że nawet jeśli sięgną po nie młodsze czytelniczki, to i one wychwycą to, co jest w nich ważne.

Czy w Twoich powieściach opisujesz czasem swoje dawne miłości?

Opisuję raczej swoje fascynacje i zauroczenia zainspirowane postaciami z innych książek czy filmów. Bohaterowie przeze mnie stworzeni to zlepek cech, które dla mnie są interesujące, atrakcyjne i w ten sposób próbuję stworzyć mężczyznę idealnego… Choć też nie do końca, bo ideały są nudne.

Ta powieść to najcieplejszy odcień historii niegrzecznego chłopca, jaką czytałam. Opowieść o niegasnącej nadziei i twardych realiach wchodzenia w dorosłość po trudnym starcie. To szukanie własnej drogi i bardzo, bardzo niegrzeczny sąsiad. Polecam!

Aniela Wilk

Pozostawiłaś otwarte zakończenie, czy możemy liczyć na kontynuację historii Liwii i Igora?

Nie planuję kontynuacji „Chłopaka z sąsiedztwa”. Dla mnie ta historia jest już opowiedziana w całości i jej bohaterowie przekazali mi wszystko, co chcieli, jednak wiem, że różnie może być. Nigdy nie mów nigdy. Więc na razie mówię nie, ale nie mówię nigdy.

Na koniec pytanie, które nurtuje chyba wszystkiego kobiety. Dlaczego najbardziej pociągają nas „niegrzeczni” chłopcy?

To bardzo dobre pytanie. Nie mam pojęcia, dlaczego tak jest. Myślę, że to jakaś pierwotna cząstka nas jest zafascynowana niegrzecznymi chłopcami, testosteronem, pewnością siebie. Zapewne widzimy w nich samców alfa, którzy potrafią zatroszczyć się o swoją wybrankę i zapewnić jej bezpieczeństwo, dlatego tak nas do nich ciągnie. Myślę jednak, że życie i wiek takie fascynacje weryfikują i w końcu zdajemy sobie sprawę z tego, że ważne i atrakcyjne są także inne cechy, a mężczyźni idealni tak naprawdę istnieją tylko w filmach i książkach. Pewnie dlatego tak bardzo kochamy o nich czytać.

„Chłopak z sąsiedztwa” to z pozoru prosta fabuła, ale powieść ma w sobie mądre przesłanie. Bardzo interesujący bohaterowie, słodka miłość z nutą pikanterii i świetny warsztat pisarski sprawiają, że czyta się ją jednym tchem. Polecam.

Joanna Gajewczyk

Alexa Lavenda – autorka, która od kilku lat prowadzi bloga promującego twórczość polskich pisarzy, miejsca pełnego humoru, wsparcia i pozytywnej energii. Kobieta, matka i wieczny włóczykij. Po długoletnich podróżach i życiu w sześciu różnych krajach na stałe zapuściła korzenie w Wielkiej Brytanii, gdzie ukończyła studia w kierunku psychologii. Książki to jej pasja, uwielbia zarówno czytać, jak i pisać. Lubi ludzi pozytywnie nastawionych i kocha ruskie pierogi. Życie opisuje z przymrużeniem oka i stara się nie brać niczego zbyt serio. Debiutowała w 2020 r. powieścią „Żar Australii”. Potem ukazał się kolejne tomy serii Kontynenty przyjemności”„Chłopak z sąsiedztwa” jest początkiem nowej romantycznej i burzliwej historii.

Książka „Chłopak z sąsiedztwa” jest już dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany.


komentarze [1]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 15.03.2022 11:01
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post