Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Trojanowski
Źródło: http://profil.expressmedia.pl/324756,Okupacja-i-moda.html
4
7,3/10
Pisze książki: powieść historyczna, historia, językoznawstwo, nauka o literaturze, film, kino, telewizja
Doktor nauk humanistycznych, adiunkt w Katedrze Filologii Romańskiej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Absolwent Instytutu Romanistyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów podyplomowych z zakresu dwudziestowiecznego dramatu, teatru i filmu w Studium Filologii Polskiej UMK. Autor przekładów literackich i publikacji w języku polskim oraz francuskim z dziedziny kultury Francji i historii kina, między innymi monografii Marcel Carne. Klasyk francuskiego kina (Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2011) oraz Moda w okupowanej Francji i jej polskie echa (Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2014).
7,3/10średnia ocena książek autora
29 przeczytało książki autora
169 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Świnie w kinie? Film w okupowanej Polsce
Krzysztof Trojanowski
8,1 z 8 ocen
51 czytelników 4 opinie
2018
Moda w okupowanej Francji i jej polskie echa
Krzysztof Trojanowski
8,2 z 13 ocen
104 czytelników 4 opinie
2014
Marcel Carné - klasyk francuskiego kina
Krzysztof Trojanowski
6,0 z 1 ocen
8 czytelników 0 opinii
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Moda w okupowanej Francji i jej polskie echa Krzysztof Trojanowski
8,2
II Wojna Światowa zazwyczaj kojarzy się ludziom głównie z cierpieniem, bólem, śmiercią lub po prostu działaniami militarnymi i statystykami. Zapominamy o codzienności. A przecież świat się nie zatrzymał, ludzie wciąż żyli, starali się, by to życie utrzymywało się na odpowiednim poziomie mimo wszystko. To książka także o ludzkiej kreatywności.
W Polsce często utrwala się opinię, że Francja w czasie wojny była słaba, zdradziła nasz kraj, sama również się poddała. Białą flagę uznajemy za symbol Francji, choć zapominamy przy tym, że istniał Ruch Oporu. To wszystko w tym momencie jest nieważne, bo jednego nie możemy im odmówić. Paryż to stolica mody, a Francja jest matką projektantów. Ten kraj nie osiągnąłby tego, gdyby zatrzymał się w miejscu, dlatego nawet w czasie wojny kreatywność Francuzów nie zawodziła. Muszę przyznać, iż w trakcie lektury, momentami podziwiałam ich pomysłowość, a czasem byłam zszokowana niektórymi projektami. Wcześniej militarny styl kojarzył mi się z khaki lub innymi kolorami, a także krojami mundurów. Po lekturze tej książki zrozumiałam, że moda potrafi wyjść znacznie dalej, inspirując się np. różnymi modelami samolotów. Mam wrażenie, że ta aktywność Francuzów w sferze mody, odnalezienie się w trudnych, wojennych okolicznościach było pewnym przejawem walki z wrogiem. Nie pozwolili sobie odebrać w ten sposób tożsamości.
Ta książka to nie tylko pozycja dla miłośników świata mody, lecz również dla amatorów, zwykłych czytelników zainteresowanych innym krajem, przeszłością oraz po prostu życiem ludzi. Autor pisze o projektach modowych z tamtych lat, ale też o ludzkiej codzienności. Sądzę, że to ciekawa książka, ponieważ pokazuje naszą psychikę. U człowieka aktywuje się układ nagrody w mózgu, nie bacząc na okoliczności i wojenną zawieruchę. Każdy z nas chce być atrakcyjny. Ta książka pokazuje, jaki wpływ na społeczeństwo mają trendy. Nie będę zdradzać Wam szczegółów, reszty dowiecie się sami, gdy sięgniecie po "Modę w okupowanej Francji i jej polskie echa" ;) Dodam, że nie zawiodą Was również wrażenia estetyczne, ponieważ w tej publikacji znajduje się wiele pięknych zdjęć.
Świnie w kinie? Film w okupowanej Polsce Krzysztof Trojanowski
8,1
Od kiedy zobaczyłam ją w zapowiedziach, nie mogłam się doczekać się czytania. Jest to pozycja niezwykle ciekawa. Autor przedstawia nam ogromną ilość faktów na temat kina w okupowanym kraju. Problem ten nie doczekał się wielu opracowań, tym chętniej zabrałam się do lektury. Niestety nie było tej iskry, której oczekiwałam. Pióro autora nie przypadło mi do gustu. Opisy filmów, które ciągnące się przez kilkanaście stron, na początku były ciekawe. Z czasem zaczęły nużyć. Kolejne rozdziały czytałam z nadzieją, że jeszcze się wciągnę i będzie lepiej. Niestety nie było. Podsumowując, jest to interesująca pozycja dla pasjonatów kina i jego zawiłej historii. Jednakże nie jest to lektura na jeden wieczór.