Scientific Advertising Claude Hopkins 7,5
ocenił(a) na 1010 lata temu To co znajduje się w autobiografii Hopkinsa (Tajniki warsztatu legendarnego copywritera),a to, co znajduje się w tej książkce - nie różni się niczym pod względem merytorycznym. W obu miejscach Hopkins mówi o tych samych zasadach (jakże by inaczej, skoro mówi o czymś stałym i niezmiennym),ale moim zdaniem stratą byłoby przeczytać zaledwie jedną z tych książek. Obydwie fantastycznie się uzupełniają.
Książki zostały napisane ponad 100 lat temu, a wszystko, co się w nich znajduje jest jak najbardziej aktualne.
Hopkins to właściwie prekursor naukowego podejścia do reklamy i testowania. Był zdania, że reklama opiera się na stałych zasadach i jest w miarę ścisła. I moim zdaniem miał rację. Zresztą jego dokonania i skuteczność to tylko potwierdzają.
Hopkins uważał, że reklama i marketing to nauki ścisłe (zdecydowanie!),ale jednocześnie twierdził, że nie da się tego nauczyć inaczej jak w praktyce i był przeciwnikiem wszelkiej maści kursów w tej dziedzinie. Nie da się tu z nim nie zgodzić. Skąd więc czerpać wiedzę? Hopkins miał trudniej, ale my mamy już możliwość korzystać z wiedzy zdobytej w praktyce chociażby przez niego samego. Książki pisane przez praktyków - to jedna z najważniejszych rzeczy w rozwoju osoby zdecydowanej zajmować się marketingiem.
Zasady reklamy, które Hopkins opisuje w swojej książke, a na poznaniu których upłynęło mu życie, są zaskakująco proste, ale to nie znaczy, że oczywiste.
Nie będę tu zdradzać, jakie to są zasady, należy tylko podkreślić, że stanowią one świetny punkt wyjścia. I tak naprawdę tylko punkt wyjścia. Sam Hopkins pisał tak: "Rzeczy zmienne, które są zależne od pomysłowości, nie mogą znajdować się w podręczniku reklamy. Ten jest tylko do stworzenia podstaw."
Styl książki jest świetny, książka jest króciutka (zaledwie ponad 100 stron),więc na pewno da się znaleźć czas na jej lekturę. ;) A książki Hopkinsa to moim zdaniem jeden z bardziej wartościowych pozycji dla osób zainteresowanych marketingiem.