Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elizabeth Rolls
9
6,5/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Pisarstwem fascynowała się od najmłodszych lat. Zbieg okoliczności pozwolił jej zadebiutować i od tego czasu zdobywa sławę jako autorka poczytnych powieści drukowanych na całym świecie i przekładanych na wiele języków. Rzesze fanek kupują każdą z jej powieści niemal tuż po wydaniu. Pisząc, korzysta z doświadczeń znajomych i przyjaciół, a także własnych, często też opiera się na wiadomościach z literatury. Ma wyjątkowy talent do tworzenia barwnych, wiarygodnych postaci, o których przeżyciach czyta się z zapartym tchem.http://
6,5/10średnia ocena książek autora
175 przeczytało książki autora
180 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
W letniej rezydencji Nicola Cornick
6,5
"Niezwykła pokojówka".
W czasach wiktoriańskich pokojówki nie tylko były niezauważalne, to nawet nie były istoty ludzkie. I na tym założeniu oparty jest kolejny harlequin. Tylko, że pokojówka jest z założenia płci żeńskiej, a w dżentelmenie drzemie zdrożna chuć;) i to prowadzi do miłosnej katastrofy. Oczywiście po wielu perypetiach następuje happy end.
Przyjemna lektura na jeden wieczór.
Honorowy uwodziciel Elizabeth Rolls
6,5
Och, jak mi po tych wszystkich sensacjach, mordach, trupach o których ostatnio czytam, dobrze zrobiło przeczytanie tej książki.
Może i nie jest to wybitna historia, może nie raz i nie dwa miałam ochotę kopnąć raz bohatera, raz bohaterkę, ale to na tyle wpisane jest w kategorię produktu, że nawet dobrze mi było z tym, że oni zachowywali się tak jak się zachowywali. Książka do przeczytania w zasadzie za jednym posiędnięciem. A jako, że fabuła jest wartka, emocje również, odczucia wobec bohaterów podobnie, to ciężko się oderwać. Kiedy wszyscy poszli sobie, i miałam czas tylko dla siebie, nie mogłam się oderwać.
I po raz kolejny zachwycił mnie pomysł nawróconych dżentelmenów. I zawsze wydaje mi się, że trochę za bardzo ich autorki ugładzają. Gdzieś po głowie telepie mi się kilku, którzy nie byli tak pokorni po zakochaniu (oczywiście nie mówimy o żadnych skokach w bok, bo ich brak to podstawa),ale nie do końca zwalczyli swoją naturę. Pozostała w nich ta zadziorność. Czy tutaj tak było? Nie wiem, ale tak sobie myślę, że w drugiej części, może pojawi się ta para? Bo kolejna jest o Jacku, prawda? Przyznaję, że nabrałam na nią ochoty.
Zdecydowanie to książka dla poprawienia nastroju, dla miłego spędzenia kilku godzin, odpoczynku czy po świętach czy tematyce, która rzadko daje powody do radości, nawet jak ubrana jest w bardzo dobre słowa. Myślę, że przy zalewie dzisiejszych romansów stanowi też przypomnienie, że nie tylko dobre to co nowe, a to co starsze niejednokrotnie może zaskoczyć bardziej niż najbardziej wymyślne produkty współczesnej literatury.
A zabrakło mi czegoś! Ja bym tę jej rodzinę to do beczek powsadzała. W spuściła z nurtem Tamizy. O