Popularne wyszukiwania
Polecamy
Natale Benazzi
3
6,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
77 przeczytało książki autora
152 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Inkwizytor. Przesłuchania, wspomnienia, procesy
Natale Benazzi, Gian Franco Freguglia
7,7 z 3 ocen
9 czytelników 1 opinia
2005
Czarna księga Inkwizycji. Najsłynniejsze procesy
Natale Benazzi, Matteo D'Amico
6,0 z 55 ocen
206 czytelników 5 opinii
2003
Najnowsze opinie o książkach autora
Czarna księga Inkwizycji. Najsłynniejsze procesy Natale Benazzi
6,0
Najlepsza książka jaką czytałam o inkwizycji.Wg. mnie to doskonałe i bardzo sumienne opracowanie.Wspaniałe żródło wiedzy o działalności inkwizycji i przebiegu samego procesu inkwizycyjnego, a także o światłych ludziach , którzy ośmielili się mieć inne zdanie niż dopuszczał w tych czasach kościół. Książkę tę stawiam na górnej półce.Jeszcze raz stwierdzam , że to doskonałe dzieło i zasługuje na najwyższą notę.
Czarna księga Inkwizycji. Najsłynniejsze procesy Natale Benazzi
6,0
Strasznie nierówna to książka. Chwilami pisana językiem tak prostym jakby skierowana była do uczniów historii na etapie gimnazjum, chwilami natomiast tak zawile i nazbyt szczegółowo, że można było się zgubić. Autorzy czasem wskakiwali bardzo głęboko w pewne szczegóły, o których wcześniej mowy nie było co z lekka oszałamiało. I musiałem się te kilkanaście akapitów cofać, żeby sprawdzić czy aby przypadkiem coś mi nie umknęło w rozpędzie czytania.
Aczkolwiek tematyka książki ciekawa. Od zawsze ciekawiła mnie historia. Interesował mnie też temat wojen religijnych czy też prześladowań, wypraw krzyżowych, inkwizycji itp. Nieodmiennie zaskakiwało mnie, dziwiło, czasem wręcz przerażało jak bardzo religia połączona z ciemnotą umysłową potrafi doprowadzić do takich sytuacji, kiedy w imieniu tejże religii morduje się ludzi. Bo heretyk, bo poganin, bo czarownica, bo wyznawca innego kultu czy wierzący w innego boga. Po lekturze „Czarnej księgi inkwizycji” bardzo się cieszę, że jednak nie żyje w tamtych czasach.
Ogólnie książka nie była zła, ale czasem traktowała temat po łebkach. Mam wrażenie, że rozdziały dotyczące Joanny D’arc i Galileusza były właśnie po takich łebkach pisane. Całość dobra, ale bez rewelacji. Szczerze mówiąc po tematyce książki spodziewałem się mocnej, czasem mrocznej i brutalnej pozycji. A nic takiego tu nie było, grzeczniutko, przykładnie, poprawnie politycznie wręcz. Szkoda. Bo procesy Inkwizycji raczej jednak takie nie były…