- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Paweł Hertz
Latem 1939 wrócił do Polski. Po wybuchu II wojny światowej dotarł przez majątek Stradecz do Lwowa. Tam w styczniu 1940 został aresztowany i osadzony przez Rosjan w więzieniu zamarstynowskim, a następnie skazany na osiem lat pobytu w obozie, po czym przez więzienia w Chersoniu i Dniepropietrowsku trafił do obozu w Iwdielu na Syberii. Po układzie Sikorski-Majski i amnestii dotarł do polskiej delegatury w Ałma Acie. W 1942 rozpoczął, na zlecenie delegatury Ambasady RP, organizowanie szkół polskich na terenie Kirgizji, a następnie został przedstawicielem ambasady RP. Po zerwaniu stosunków dyplomatycznych między rządem RP a władzami radzieckimi ponownie aresztowany. Po zwolnieniu wyjechał do Samarkandy, gdzie do jesieni 1944 pracował jako bibliotekarz Samarkandzkiego Muzeum Okręgowego i bibliograf w Bibliotece im. A. Puszkina. Swoje przeżycia z tego okresu opisał m.in. w książce Sedan (1948). Do Polski wrócił w grudniu 1945 i początkowo zamieszkał w Łodzi, w 1949 przeniósł się na stałe do Warszawy, gdzie kontynuował pracę twórczą i pracował jako redaktor.
Od 1945 roku był członkiem redakcji tygodnika „Kuźnica”, wstąpił też do PPR (od 1948 PZPR). Z czasem zajął stanowisko opozycyjne wobec partii. W 1957 wystąpił z PZPR. W marcu 1964 był sygnatariuszem Listu 34 w obronie wolności słowa. W 1969 został członkiem zarządu Polskiego PEN Clubu. W latach 1975–1978 był wiceprezesem, a od grudnia 1980 członkiem zarządu Związku Literatów Polskich. Na chrzest zdecydował się w wieku 60 lat. Należał do Rady Duszpasterstwa Środowisk Twórczych oraz Rady do Spraw Stosunków Polsko-Żydowskich przy prezydencie RP (1991–1995). Był członkiem korespondentem Institut für die Wissenschaften vom Menschen w Wiedniu. Został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie (kwatera 119-6-17). Na Pawle Hertzu Czesław Miłosz wzorował postać Piotra Kwinto w swojej powieści Zdobycie władzy (1955).
Debiutował w wieku 16 lat wierszem Popiół w „Wiadomościach Literackich” (1934 nr 29),w okresie międzywojennym swoje wiersze publikował także w „Skamandrze”. Pierwszy tom wierszy Nocna muzyka wydał w wieku 17 lat (1935). W kolejnych latach swoje wiersze, szkice literackie i recenzje publikował m.in. w: „Tygodniku Powszechnym”, „Nowej Kulturze”, „Kuźnicy”, „Więzi”, „Znakach czasu”, „Zeszytach Literackich”. Do jego najbliższych przyjaciół należeli Jarosław Iwaszkiewicz, Czesław Miłosz, Zygmunt Mycielski, Antoni Sobański, Stefan Kisielewski, Julian Stryjkowski, Henryk Krzeczkowski; utrzymywał także bliskie kontakty z środowiskiem paryskiej „Kultury” – m.in. z Józefem Czapskim, Zygmuntem Hertzem, Konstantym A. Jeleńskim. W latach 1945-48 należał do zespołu redakcyjnego „Kuźnicy”. W latach 1949-52 był kierownikiem redakcji klasycznej literatury rosyjskiej w Państwowym Instytucie Wydawniczym , 1954–1959 należał do komitetu redakcyjnego Słownika języka polskiego, a w latach 1955–1978 i 1979–1982 współredagował „Rocznik Literacki”, w 1978 wszedł do rady redakcyjnej pisma „Res Publica” (następnie „Nowa Res Publica”),w 1990 należał do redakcji Tygodnika „Solidarność”. W 1957 roku był jednym z inicjatorów i członków redakcji miesięcznika „Europa” (pismo zostało zawieszone przez władzę przed ukazaniem się pierwszego numeru). Opracował monumentalną 7-tomową antologię XIX wiecznej poezji polskiej Zbiór poetów polskich XIX-wieku, (t. I–VII, 1959–1979),ułożył Księgę cytatów z polskiej literatury pięknej (wraz z Władysławem Kopalińskim, 1975),oraz redagował liczne edycje polskich pisarzy i poetów (m.in. Kazimiery Iłłakowiczówny, Jana Kasprowicza, Zygmunta Krasińskiego, Teofila Lenartowicza, Juliusza Słowackiego). Był inicjatorem reprintowania książek cennych dla kultury polskiej (należał do Rady Programowej do Spraw Reprintów przy Wydawnictwach Artystycznych i Filmowych). W 1977 roku zainicjował w Państwowym Instytucie Wydawniczym serię „Podróże”, gdzie pod swoją redakcją wydał osiemnaście tomów dzieł klasycznej literatury podróżniczej. Opracował polskie wydania dzieł zebranych m.in. Fiodora Dostojewskiego, Aleksandra Puszkina, Lwa Tołstoja. Wielokrotnie był nagradzany za swój dorobek translatorski, tłumaczył m.in. Annę Achmatową, Josifa Brodskiego, Jacoba Burckhardta, Antoniego Czechowa, Fiodora Dostojewskiego, Hugo von Hofmannsthala, Pawła Muratowa, Marcela Prousta, Iwana Turgieniewa.
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Dla Słowackiego powstanie greckie było źródłem natchnień poetyckich, powstanie listopadowe, którego był świadkiem, przeraziło go i przygniot...
Dla Słowackiego powstanie greckie było źródłem natchnień poetyckich, powstanie listopadowe, którego był świadkiem, przeraziło go i przygniotło zapewne prozaiczną polityką stronnictw i trudną strategią wodzów. Jeśli tak dobrze rozumiał „powstańcę greckiego” Lambra, dlaczego nie poszedł za Mochnackim? Jeśli zdobył się na patriotyczne pieśni, dlaczego opuścił Warszawę? Myślę, że poza wszelkimi powodami rzeczywistymi, o czym już pisałem, na dnie wszystkich postanowień podróży, tych nieustannych wędrówek po Europie, u kresu niespokojnych nocy w dyliżansach tkwi ta sama wiara, która była wspólna wszystkim niemal wybitniejszym umysłom owego czasu: wiara w ucieczkę od siebie. Jak gdyby w malpostach, które biegły z dawna wytyczonymi szlakami, przez zielone Niemcy, spokojną Szwajcarię i dalej, ku wysokim kolumnom Rzymu, ku zatoce Neapolu, tak podobnej w swojej geologicznej budowie do greckich wybrzeży, podróżni romantyczni nie wieźli wraz z zielonymi kuferkami i w safian oprawnym sztambuchem siebie samych, niepogodzonych z Europą intryg politycznych, gabinetowych matactw, tajnych związków karbonaryjskich i nagłych, gwałtownie uderzających, niby pioruny nadciągającej burzy, rewolucji i powstań, które choć na krótko odświeżały duszne powietrze zawisłe nad kontynentem.
Nie mają racji ci, co załamują ręce nad "tragedią literatury polskiej". Na widowni minionych lat nie rozgrywała się bowiem tragedia literatu...
Nie mają racji ci, co załamują ręce nad "tragedią literatury polskiej". Na widowni minionych lat nie rozgrywała się bowiem tragedia literatury, tylko dramat całego narodu. Kto chciałby ową tragedią zastąpić ten dramat, ten skłamie lub okaże, że o wszystkim zapomniał i niczego się nie nauczył. Najistotniejszy bowiem wniosek z przeszłości głosi, że artysta nie istnieje poza narodem.
1 osoba to lubiJeden z wybitnych pisarzy polskich, należący do generacji, która rozpoczęła działalność literacką u schyłku pierwszej wojny światowej, zdają...
Jeden z wybitnych pisarzy polskich, należący do generacji, która rozpoczęła działalność literacką u schyłku pierwszej wojny światowej, zdając sprawę z ostatniego swojego pobytu na spotkaniu intelektualistów w Genewie i napomykając o roli, jaką może i powinna odegrać obecność Polaków na podobnych imprezach, powiada, że nie należy ani do Wschodu, ani do Zachodu: jest Polakiem.
osób to lubi