Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Eddy C. Bertin
6,3/10średnia ocena książek autora
68 przeczytało książki autora
17 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Powrót donikąd Eddy C. Bertin
5,5
Krótki zbiór opowiadań fantastycznych sprzed prawie 40 lat. Mimo sędziwego wieku, opowiadania się bronią i nie widać aż tak wielkiego upływu czasu.
Same opowiadania są wg mnie nierówne - pierwsze i trzecie bardzo mi się podobały, drugie było ok, czwarte średnie (szczególnie końcówka mnie zawiodła),a piąte zupełnie słabe - trochę jakby autorowi zabrakło pomysłu jak rozwinąć i zakończyć tę krótką historyjkę.
Niemniej, można przeczytać między poważniejszymi lekturami. Książka krótka, lekka i całkiem przyjemna.
Powrót donikąd Eddy C. Bertin
5,5
Powrót donikąd jest trzecim zeszytem z serii fantastyczno-naukowym po jaki sięgnąłem drugi raz autorstwa Eddy C. Bertina. Do tego jest zbiorem opowiadań, który poprzednim razem podobał mi się i wypadł dobrze.
Świątynia - podróż starszego człowieka i poznanie celu jego wędrówki jest ciekawą historią, która zawiera w sobie pierwiastek niesamowitości z dodatkiem fantastyki. Autor dobrze sobie poradził z tempem akcji, wydarzeniami i niespodziankami jakie dostajemy w tym utworze. Pomysł na opowiadanie ciekawe i w pełni wykorzystane. Na pewno nie można narzekać na klimat, który jest obecny przez cały czas. Wciąga nas od pierwszej strony i trzyma w napięciu. Fajnym pomysłem było tak pokierować historią, że znalazło się kilka zwrotów akcji. Samo zakończenie jest zaskakujące i dobre. Nie spodziewałem się tego i cieszy mnie taki finał jaki dostałem. Świątynia ma w sobie coś ciekawego, niesamowitego i klimatycznego. Dlatego historia wciągnęła mnie i czytało mi się świetnie.
Scriiik - kolejne drugie opowiadanie jest wariacją na spotkanie z niezwykłymi wydarzeniami bohatera zamkniętego w swoim pokoju przez dziwną istotę. Autor tworzy historie fantastyczną, ale również posiadającą w sobie elementy groteski, absurdalnych wydarzeń i odrobiny grozy. Opowiadanie do długich nie należy, ale jego mocną stroną jest wprowadzenie pomału klimatu niepokoju, który w końcówce daje o sobie znać w swojej rozciągłości. Kiedy myślimy, że jest po wszystkim autor w końcówce zaskakuje nas zwrotem akcji. Historia rozkręca się od początku, ale zakończenie jakie dostałem było świetne i zaskakujące. Takiego nie spodziewałem się dostać. Opowiadanie jest świetnie napisane, klimatyczne, wciągające i mimo swojej długości czyta się znakomicie. Samo zakończenie jest wisienką na torcie i spodobało mi się niezwykle, bo pozostawiło pewne nawet niedomówienie dla czytającego co stało się tak naprawdę z bohaterem opowieści.
Maszyna czasu Herberta George'a - trzecie opowiadanie jakie dostajemy podejmuje problematykę podróży w czasie przez bohatera. Zawiera w sobie pytania na temat paradoksów jakie mogą wystąpić jeśli zmienimy coś w przeszłości. Autor zgrabnie prowadzi i w sposób ciekawy przedstawia problemy i konsekwencje ingerencji w czasie podróży. Krótka historia jaką dostajemy jest ciekawa i dobrze napisana. Finał można przewidzieć w pewnym stopniu, ale nie przeszkadza, bo czyta się dobrze i potrafi wciągnąć.
Powrót donikąd - czwarte opowiadanie rozpoczyna się od zabawy, na którą zaproszony zostaje bohater. W tym przypadku opowieść rozpoczyna się zwyczajnie i dopiero później następują symptomy, że coś jest nie tak ze wszystkim. Autor stworzył opowieść z pogranicza powieści obyczajowej, fantastycznej z elementami grozy. Początek zwyczajny, ale czuć po pewnym czasie, że tutaj jest ukryta jakaś tajemnica. Dziwne zdarzenia, retrospekcje bohatera i zagęszczająca się atmosfera tylko pogłębia to przeświadczenie. Dopiero później poznajemy prawdę o zdarzeniu z przeszłości. Finał opowiadania jest bardzo dobry, nawet czuć w nim grozę, mrok i niepewność. Dlatego czyta się świetnie i wciąga.
Coś się kończy - ostatnie opowiadanie jest o wyprawie w gwiazdy przez bohatera, który ma przeświadczenie, że świat nie istnieje. Historia krótka, dobrze napisana, fantastyczno - naukowa i dobrym zakończeniem. Chociaż brakowało mi w niej zaskoczenia i zwrotu akcji na samym końcu opowiadania.
Zbiór opowiadań Powrót donikąd jest wydany w zeszytowej wersji, w której czytałem między innymi Tumitaka. Jednak mimo zaliczenia ich do fantastyki naukowej, często autor przekracza granice i sięga po inne gatunki tworząc z tego mimo krótkiej zazwyczaj formy ciekawe opowiadania. Znajdziemy w nich nie tylko fantastykę, ale również groteskę, elementy grozy i tło obyczajowe pojawiające się na dalszym planie. Pierwsze zamieszczone tutaj opowiadanie Świątynia jest na tyle interesująca, że nadal żywo pozostaje w pamięci. Pomysł na opowieść o wędrówce starszego człowieka trafiającego do niezwykłego miejsca było podlane niesamowitą atmosferą, zwrotami akcji i zakończeniem, które mnie zaskoczyło. Dziejące się na granicy snu opowiadanie wciąga i trzyma w swoich szponach do samego końca. Dlatego tak podobało mi się i ma plus za zakończenie. Druga opowieść Scriiik jest wariacją na temat wizyty niespodziewanego gościa oczekującego od bohatera udziału w eksperymencie. Jednak tym razem napisane zostało z czarnym humorem, w groteskowy i absurdalny sposób, z wieloma toczącymi się zdarzeniami jakie prowadzą do świetnego zakończenia, którego nie można się było spodziewać. Znów dostajemy krótkie aczkolwiek ciekawe i pod koniec nieco grozowe opowiadanie. Pomimo wszystko spodobało mi się i sam zamysł na nie był intrygujący. Maszyna czasu Herberta George'a to wariacja na temat podróży w czasie jaką dokonuje bohater. Obrazuje zależności zmian wprowadzonych w przeszłości, ich konsekwencji i próbie naprawy co stało się z tego powodu. Kolejna dobra fantastyczna historia z ciekawym zakończeniem jaką dostałem od autora. Powrót donikąd rozpoczyna się na zabawie organizowanym przez przyjaciół bohatera. Tutaj dostajemy opowieść dziejącą się utartym szlakiem do czasu, kiedy następuje zwrot akcji i występujący też później w finale. Przyznaje, początkowo sądziłem, że dostałem obyczajową historie, ale pod koniec skręca w regiony grozy i niesamowitości za sprawą dziwnych zdarzeń. Jest jednym z lepszych opowiadań ze zbiory, który finał wnosi bardzo dużo i tym sposobem otrzymujemy mroczną opowieść. Coś się kończy jest ostatnim opowiadaniem również dobrym, ale nie zaskakującym. Z ciekawym pomysłem i zgrabnie napisanym. Historie zawarte w zbiorze były ciekawe i wciągające.
Zbiór opowiadań Powrót donikąd zawiera pięć opowiadań z pogranicza fantastyki, niesamowitości, lekkiej grozy, groteski i tła obyczajowego. Każde z nich ma swój urok, wciągającą fabułę i zakończenie potrafiące w większych przypadkach zaskoczyć. Autor miał ciekawe pomysły na nie i potrafił stworzyć opowieści, które wciągają i nie pozwalają się oderwać. Moje drugie spotkanie ze zbiorem mogę zaliczyć do bardzo udanych ze względu, że dostałem opowiadania świetnie napisane, klimatyczne, nieco mroczne, nie pozbawione nieraz czarnego humoru i mocnego zakończenia tak jak lubię. Sięgając po niego nie spodziewałem się, że mimo długości opowiadań, które są kilku stronicowe autorowi uda się stworzyć niezwykłe światy do jakich trafiamy . Z łatwością przychodzi mu budowanie atmosfery niepokoju lub klimatu niesamowitości obecnego podczas czytania. Dlatego każde z nich podobało mi się i nie żałuje czasu poświęconego lekturze. Akcja i wydarzenia poprowadzone szybko, więc nudzić się nie można w czasie czytania. Autor u nas praktycznie nie znany, ale ciekawy i warty poznania. Chętnie sięgnął bym po coś jeszcze, bo pisze nie tylko fantastykę, ale również horrory. Jest miłośnikiem Lovecrafta i czuć tutaj pewne cechy naleciałości mistrza grozy w opowiadaniu Świątynia lub Powrót donikąd. Dlatego tak podobały mi się. Szkoda, ze nie ma nic innego jeszcze wydanego u nas, bo bym chętnie sięgnął po jego książki lub zbiory opowiadań. Jeśli będzie ktoś miał okazje do przeczytania mogę polecić. Zbiór opowiadań Powrót donikąd jest niezwykłym odkryciem wraz z autorem, do którego chętnie ponownie powrócę kiedyś.