Najnowsze artykuły
- ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel25
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik3
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Pietro de Paoli
1
6,5/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
41 przeczytało książki autora
32 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Watykan 2035 Pietro de Paoli
6,5
Nie jest to książka o której szybko się zapomni.Anonimowy autor pokazuje nam jak mógłby wyglądać kościół katolicki.Dlaczego pisze "mógłby" a nie "będzie"?Obawiam się,że na tak daleko idące zmiany czekać będziemy wieki.
Główny bohater to Giuseppe Lombari,wychowany w katolickiej rodzinie choć nie praktykującej.Mąż,ojciec,lekarz,naukowiec.Po śmierci żony zwraca się ku Bogu i odnajduje swoje powołanie.Zostaje kapłanem,kiedy jego mentor i przyjaciel zostaje papieżem jedzie razem z nim do Watykanu i wspólnie reformują kościół.Po śmierci przyjaciela to właśnie Giuseppe zostaje następnym papieżem.Jako TomaszI kontynuuje reformy swojego poprzednika.Już nie tylko ojcowie rodzin zostają dopuszczeni do stanowisk kościelnych ale również kobiety.
Celem jaki sobie stawia jest zjednoczenie wszystkich Kościołów chrześcijańskich.
Nie czyta się tego lekko i łatwo.Książka daje do myślenia pod warunkiem,że ma się otwarty umysł.
Z czystym sumieniem polecam
Watykan 2035 Pietro de Paoli
6,5
Długo szukałam ksiązki "innej niz wszystkie", która potrafi oderwać od rzeczywistości i na trafilam na tą książkę. Rozczarowałam się. Przez pierwsze 100 stron bardzo ciężko mi było przebrnąc. Później było już trocę lepiej. Książka bardziej filozoficza, dlatego może mnie nie porwała. Były momenty, które naprawdę potrafiły wciągnąć, ale to tylko momenty.