Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patrik Lindenfors
1
6,6/10
Pisze książki: religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
87 przeczytało książki autora
97 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Boga przecież nie ma. Książka o niewierze w boga
Patrik Lindenfors
6,6 z 63 ocen
177 czytelników 16 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Boga przecież nie ma. Książka o niewierze w boga Patrik Lindenfors
6,6
Wierzyć, czy nie wierzyć?
„Boga przecież nie ma. Książka o niewierze w Boga” to lektura, która ma sporą szansę wywołać niezły konflikt ideologiczny na gruncie wiary. Jest to bowiem tytuł poświęcony Bogu, religii i wierze w coś wyższego, co kieruje naszym życiem – kontrowersja zaś jest tutaj taka, że w książce punktem wyjścia jest możliwość całkowitej negacji prawideł wiary i (za pomocą logicznej argumentacji) uświadomienie czytelnikowi (głównie młodemu, co być może także sprawi, iż podniosą się tutaj głosy sprzeciwu w duchu walki o „zaprzestanie indoktrynacji młodzieży”…),że może on wybrać między wiarą, a niewiarą. Seria „Bez tabu” rzeczywiście nie uznaje tematów, które można by było przemilczeć – omawiana książka jest tego znakomitym dowodem.
Niniejsza lektura to bardzo dobry punkt wyjścia do rozmów z dzieckiem na tematy związane z wiarą oraz z szeroko pojętym życiem duchowym. Na kolejnych stronach w prosty, zrozumiały i przystępny sposób opisano główne zasady trzech głównych religii świata, a także związane z nimi założenia. Następnie pokazano młodemu czytelnikowi pewien prosty, podstawowy fakt: w niczym nie ma tutaj przymusu – każdy może wybrać to, w co wierzy. Można także wybrać niewiarę; każdy człowiek ma taką możliwość, bo to człowiek decyduje. Ten prosty komunikat zawarty w książce jest niesamowicie ważny, albowiem jest on tym, o czym nigdy się w zasadzie głośno nie mówi. Jak bowiem słusznie w niniejszej książce zauważono, „niewiara jest pierwotna, a wiarę narzucają nam inni”. Święta prawda.
Czy jest coś złego w tym, że młody człowiek będzie decydował o tym, czy w ogóle wierzy, a jeśli tak, to w co? Absolutnie nie. To nawet jedyna słuszna droga i innej w zasadzie być nie powinno. Niestety w prawdziwym świecie nie ma często takiej możliwości, a wiara jest z reguły, tak jak wspomniano, narzucana. Tkwi w tym jednak pewna logiczna sprzeczność, która jest w swej istocie niebywałym absurdem - jak bowiem można skutecznie i z pełnym przekonaniem narzucić komuś jego odczucia? To, w co ktoś MA WIERZYĆ? Tutaj właśnie tkwi podstawowy błąd edukacyjny, który należy jak najszybciej naprawić.
Czy taka zmiana jednak nastąpi, a młodzi ludzie zaczną w końcu sami – już za młodych alt – rozumieć pewne rzeczy i samodzielnie oraz bez przykrych konsekwencji podejmować decyzje w zakresie własnej wiary lub niewiary? Szczerze mówiąc – wątpię… To przykre, jednak nasze społeczeństwo chyba jeszcze nie dorosło do takiego etapu, w którym wiary się młodym ludziom nie narzuca. Mam ogromną nadzieję, że to się kiedyś zmieni, a książki takie jak ta staną się podstawowymi pomocami dydaktycznymi w szkołach. Niestety obecny kierunek rozwoju polskiej edukacji na to nie wskazuje. Obyśmy (wkrótce) doczekali mimo to czasów, w których będzie inaczej.
Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.
#beztabu #bogaprzecieżniema #książkaoniewierzewboga #czarnaowca
https://cosnapolce.blogspot.com/2021/07/boga-przeciez-nie-ma-ksiazka-o.html
Boga przecież nie ma. Książka o niewierze w boga Patrik Lindenfors
6,6
"Boga przecież nie ma" to książka dedykowana dzieciom, ale myślę, że i dorosłym może przypaść do gustu. Nie ma w niej co prawda jakiś odkrywczych dla mnie informacji, ale to fajny wstęp do rozpoczęcia dyskusji - wśród znajomych czy nawet z dzieckiem.
Podawane w niej są argumenty na nieistnienie Boga i jak dla mnie są one logiczne, bo sama jestem antychrystem 😈
Dodatkowo zawiera bardzo ładne ilustracje, które mogą być jeszcze większą zachętą dla młodego człowieczka, a u dorosłego potrafią wywołać uśmiech.
.
Myślę, że warto poświęcić tą godzinkę na lekturę czegoś innego niż krwawe kryminały. 😉