Najnowsze artykuły
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant3
- ArtykułyW nazwaniu tkwi siłaArnika0
- ArtykułyLive z Zadie Smith już 30 września — tego nie możesz przegapić. Sprawdź szczegóły!LubimyCzytać1
- ArtykułyCo nowego w wydawniczym świecie? 9 wrześniowych premier na ten tydzieńLubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patrik Lindenfors
2
5,3/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,3/10średnia ocena książek autora
90 przeczytało książki autora
98 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Boga przecież nie ma. Książka o niewierze w boga
Patrik Lindenfors
6,6 z 65 ocen
179 czytelników 17 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Boga przecież nie ma. Książka o niewierze w boga Patrik Lindenfors
6,6
Książeczka z obrazkami dla może troszkę starszych dzieci... Ale nic nie stoi na przeszkodzie mi i dorosły ją przeczytał jako taką odskocznie bądź po prostu dla szybkiego relaksu. Rozdziały są krótkie i treściwe zawierające argumenty, że Boga przecież nie ma... Że ludzie wierzą w to, co on najmłodszych lat zostało im wpojone. I ja nawet się z tym zgadzam... Niech każdy zatem wierzy w to co chce, nawet elfy. .. Bo liczy się to jakim jesteś człowiekiem....
Boga przecież nie ma. Książka o niewierze w boga Patrik Lindenfors
6,6
Głównym powodem dla, którego postanowiłam przeczytać tę pozycje jest zwyczajna ciekawość, która często przezwycięża każdego z nas. Obawiałam się, że pozycja powstała głownie, aby chrześcijaniną próbować wyjaśnić, że ich Bóg jest fikcyjny i tutaj miło się zaskoczyłam, bo pozycja porusza kwestie wszystkich wyznawanych religii. „Boga przecież nie ma” nie nakazuje nam bycia bezwzględnymi ateistami, narzuca nam jedynie racjonalne podejście do sprawy. Moim zdaniem książka jest wręcz idealna dla starszego dziecka. Chyba w życiu, każdego z nas dochodzimy do momentu, gdzie słowa rodziców dotyczące wiary, ale i nie tylko przestają wystarczać, pojawia się wiele pytań, na które cieżko nam znaleść odpowiedzi. Rodzine wówczas nie zawsze odpowiadają obiektywnie, często próbują nas przekonać do własnych wartości. Wydaje mi się, że większość z nas usłyszała w dzieciństwie legendarną opowieść o staruszku w niebie, który może robić co tylko chce i widzi, wszystko i wszystkich w jednym momencie.
Wydaje mi się, że każdy wierzący człowiek postrzega Boga inaczej, co jest całkowicie normalne. Pozycja napisana jest z myślą o dzieciach, dlatego zawiera bardzo przystępny język i wiele ilustracji. Przez całą książkę przewija nam się cytat: „Nie wierz, jeśli nie masz dobrego powodu by wierzyć”, co do którego ja się bez dwóch zdań zgadzam. Często istnienie boga, czy wyznawana religia przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Często wierzymy, bo tak zostaliśmy wychowani. Od tysięcy lat ludzie wyznają wiarę w wielu bogów, jednak nigdzie nie ma potwierdzenia ich istnienia, kiedyś ludzie wierzyli, że Ziemia jest płaska, a jak dobrze wiemy, wcale tak nie jest.
Uważam, że takich książek potrzebuje polskie społeczeństwo, a w szczególności dzieci, które często pod przymusem rodziców „wierzą” w określonego boga. Jednakże cała pozycja to jest jeden wielki bełkot, ogrom błędów interpunkcyjnych, kilka też składniowych. Wydaje mi się, że książka ma bardzo dobry potencjał, którego absolutnie nie wykorzystała, liznęła ona jedynie temat, jednak skłoniła mnie do kilku przemyśleń, za co zdecydowanie lepiej niż na to zasługuje ją zapamiętam.