Ciekawy zbiór! Dzięki podziałowi na trzy części znalazły się tam bardzo różne opowiadania, których wspólną cechą jest szeroko pojęta fantastyka.
Cześć 1. "Hordy dziwacznych istot" - fantastyka z przymrużeniem oka
Cześć 2. "Zjawy mrożące krew w żyłach" - fantastyka z dreszczykiem
Cześć 3. "Kosmos do wzięcia" - fantastyka naukowa
Najbardziej przypadło mi do gustu opowiadanie Angeli Carter "Władczyni domu miłości", dotyczące wampirzycy.
Ciekawy zbiór, choć nierówny. Najgorsze są dwa, których w ogóle nie skończyłam, pretensjonalnie stylizowany na scenariusz filmowy "Proces czarownika" Mailera i pornolowaty "Lucky Pierre u lekarza" Coovera. Najlepsze: przewrotny czarny humor Roalda Dahla, baśniowa atmosfera Marqueza, melancholia Irwina Shawa, obraz rewolucji lat 60. u Joyce Carol Oates; do tego niebanalne wątki miłosne u Colwin i O'Faolaina. Wyróżnienie dla "Ostatniej karuzeli" Algrena za stylistykę cyrkową.
Odnoszę wrażenie, że środkowe opowiadania w ogóle były najlepsze, początkowe wyglądają na rozpęd, a te z końcówki na spadek formy. Nawet Le Guin jakaś taka czerstwa, może dlatego, że bardziej polityczna niż fantastyczna.