Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Martyna Kielańska
1
7,0/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Żyj, Łucjo Martyna Kielańska
7,0
Książka napisana prostym językiem, szybko się czytało, jednak nie dobrnęłam do końca. Początek jest dość wciągający. Odczuwałam prawdziwe współczucie do głównej bohaterki i z pewnością młodzieńczy czas związany z przeżywaniem opisanych traum wpłynął na jej rozwój, przez co w moim odczuciu tytułowa Łucja stała się osobą której nie sposób lubić i jej kibicować.
Żyj, Łucjo Martyna Kielańska
7,0
Hej kochani.
Mam dziś do Was pytanie. Czy prowadzicie, prowadziliście pamiętnik?
Książka z której recenzją dziś do Was przychodzę jest napisana właśnie w takiej formie. To bardzo intymny, przepełniony emocjami pamiętnik Łucji. Młoda dziewczyna, której życie to pasmo wielu nieszczęść powierza nam swoje sekrety, frustracje, tęsknoty i marzenia. Choroba i śmierć mamy, diagnoza nowotworu i leczenie na oddziale zamkniętym, nieszczęśliwe miłości i trudne rozstania. Musicie przyznać, że to ogromny bagaż ciężkich doświadczeń, który niesie ze sobą dwudziestokilkuletnia dziewczyna. Przyznam się, że wiele razy druk rozmazywały moje łzy, ale były i momenty gdy Łucja totalnie mnie wkurzała. Myślę, że to wynik sporej różnicy wieku i podejścia do wielu spraw.
Niezaprzeczalne jest jednak, że totalnie zazdroszczę jej siły, odwagi i samozaparcia. Bo ta książka jest przedewszystkim opowieścią o woli przetwania o woli walki.
Gdy życie nie szczędzi dramatów łatwo się poddać i pogubić. Choć Łucja miała wiele chwil zwątpienia, poczucia beznadziei i błędnie podjętych decyzji koniec końców po raz kolejnu udowodniła, że w nas kobietach drzemie ogromna siła i jak nie my to kto... Wystarczy tylko odkryć jej źródło i czerpać...
Kochani polecam Wam tę książkę i niech Was nie zniechęci jej objętość. Styl pisania autorki i jej forma sprawiają, że czyta się ją mega szybko. Przygotujcie się jednak na potężny ładunek emocjonalny jaki ze sobą niesie. A uwierzcie mi tych autorka nam i bohaterce nie szczędzi.