Najnowsze artykuły
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać291
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Magdalena Wiciak
Źródło: Archiwum prywatne autorki
1
9,6/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Komunikacja to jej pasja – kiedyś dziennikarska, dziś – wspiera biznes w budowaniu relacji z mediami i wykorzystaniu narzędzi do promowania działań firmy, ale i relacji z pracownikami, w tym motywowania innych do rozwoju. To zresztą daje jej największą satysfakcję z pracy – wydobywanie mocnych stron osób, z którymi współpracuje.
Nastawienie na realizację celów cechuje ją także w pasjach pozazawodowych. Powieść „Przebaczenie”, to efekt spełniania marzeń. Jako nastolatka spisała wszystko to, co chciałabym otrzymać od życia. Nie zastanawiała się, czy są to rzeczy realne czy nie. Skoro Walt Disney zastawił swój dom i pożyczył od banku 1,5 mln dolarów potrzebnych na realizację Królewny Śnieżki, w sukces której nikt nie wierzył, to i ona niewiele ryzykowała kreśląc na kartce życiowe cele. Znalazła listę po wielu latach. Jednym z niezrealizowanych punktów było napisanie powieści dla kobiet. Włączyła komputer i napisała. W wigilijną noc 2023 roku marzenie stało się faktem, gdyż był to najlepszy moment na cud.
Nastawienie na realizację celów cechuje ją także w pasjach pozazawodowych. Powieść „Przebaczenie”, to efekt spełniania marzeń. Jako nastolatka spisała wszystko to, co chciałabym otrzymać od życia. Nie zastanawiała się, czy są to rzeczy realne czy nie. Skoro Walt Disney zastawił swój dom i pożyczył od banku 1,5 mln dolarów potrzebnych na realizację Królewny Śnieżki, w sukces której nikt nie wierzył, to i ona niewiele ryzykowała kreśląc na kartce życiowe cele. Znalazła listę po wielu latach. Jednym z niezrealizowanych punktów było napisanie powieści dla kobiet. Włączyła komputer i napisała. W wigilijną noc 2023 roku marzenie stało się faktem, gdyż był to najlepszy moment na cud.
9,6/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Przebaczenie Magdalena Wiciak
9,6
Książkę o życiu codziennym trzeba umieć napisać.
Magdalena Wiciak zdecydowanie umie. Czytając historię Alby (pisaną w pierwszej osobie) czułam się jak na kawie z przyjaciółką. Z przyjaciółką, której zwierzasz się z problemów i tych dużych i tych małych, z którą dzielisz się przepisem na poranne smoothie, której wypłakujesz się w rękaw i której dasz się zeswatać.
Alba to ambitna kobieta, w prawniczym świecie zdominowanym przez mężczyzn pnie się po szczeblach kariery. Nie potrafi jednak być szczęśliwa. Po pięciu latach zakończyła toksyczny związek. A wpakowała się w niego wierząc w prawdziwą miłość.
Ma żal do siebie, do Michała ale i do ojca, który lata temu zostawił swoją rodzinę. Mama Alby to silna kobieta, samotnie wychowała dwie córki, otoczyła je ogromną miłością. Ale to jednak ojciec jest wzorem, a jego zabrakło, ułożył sobie życie gdzie indziej.
34 lata to dobry moment by zacząć wszystko od nowa. Alba zostawia za sobą kancelarię i zaczyna pracować w wydawnictwie. Jak tutaj pięknie została przedstawiona miłość do książek ❤️ i do słów w ogóle. Dbanie o słowo jest bardzo ważne, bo ono może być budujące a może być też powodem destrukcji.
Akcja toczy się niespiesznie. Zdecydowanie mocno wchodzimy tutaj w życie Alby. Jej wewnętrzne monologi dają też czytelnikowi sporo do myślenia.
Czy Albę da się lubić? Tak, za to przede wszystkim że nie jest to postać wyidealizowana. Irytujące bywały jej przesadne reakcje w kontaktach z mężczyznami, ale szybko jej to wybaczyłam. Jest osobą rodzinną, wierną przyjaciółką, otwarta na nowe znajomości.
Powieść w stylu slow, uważności, cieszeniu się teraźniejszością. Taka idealna do czytania pod kocykiem, gdy za oknem szaleje wiatr.
Polecam!
Przebaczenie Magdalena Wiciak
9,6
Czy można sięgnąć po książkę, której okładka milczy jak zaklęta? Nie opowiada swojej historii kolorowym obrazkiem, nie kusi ładną buzią modelki lub nagim torsem modela. Jest szara... Szara jak cicha myszka, która przemyka opłotkami, by jej nikt nie zaczepił. Szara jak pochmurny dzień, który zachęca do zawinięcia się w koc i pozostania na kanapie. Szara jak samotne życie. A może stalowa jak zasklepiona złość na kogoś, kto powinien być kochany. Stalowa jak zadra w sercu, które nie potrafi wybaczyć. Jak nóż krojący chleb, którym nie ma się z kim podzielić. Jak ocean, który swój bogaty i barwny świat skrywa pod stalową nieruchomą taflą...
Takie jest "Przebaczenie". Pod niepozorną, szarą okładką - o której można powiedzieć, że jest elegancka lub że jej po prostu nie ma - kryje się pełna przemyśleń, wolno płynąca historia, przy czytaniu której koniecznie trzeba mieć pod ręką coś do przegryzienia, bo niemal czujemy i widzimy, co jedzą bohaterowie, a na ich stoły wjeżdżają cudownie aromatyczne potrawy, ale też chusteczkę, jeśli czytelnik jest bardziej wrażliwy na zawiłe losy wykreowanych tu postaci.
Główną bohaterką jest Alba i to wokół niej - jej rodziny i znajomych - kręci się opowieść. Zaskakujące jest już to, że wzięta prawniczka porzuca intratną posadę, dla pracy w małym wydawnictwie. Przeważnie w powieściach jest wręcz przeciwnie, przeważnie szare myszki stają się księżniczkami czy biznesmenkami lub znajdują bogatego ukochanego. A tu?
A tu jest rodzina, przyjaciółki od serca, narzeczeni, którzy zdradzają i mężowie, którzy są wierni i potrafią się zająć dziećmi. Są kryzysy małżeńskie i są wartości, o które warto zawalczyć. Jak to w życiu.
Znajdziemy tu nieco pogubioną w ocenach, poturbowaną przez ważne życiowe zdarzenia dziewczynę. Ciekawy jest pisarz - nieco ekscentryczny, trochę zblazowany sławą, trochę miły a trochę buc. Za nim idą plotki w gazetach, które burzą spokój i to nie jemu.
Jest tu zgrany zespół, który jednoczy siły dla szefa. Jest miłość, która potrafi usunąć się w cień, by nie być przeszkodą dla innych. I jest mama, która dba, pichci, gotuje, rozdaje dobro na prawo i lewo - taką mamę mieć to skarb - a sama nosi w sercu niewyjawioną nigdy tajemnicę.
Wiele wątków, wiele spraw przeplata się pod tą szarą okładką jak w zwykłym szarym życiu, po to, by doprowadzić bohaterkę w miejsce, gdzie gorące łzy obleją jej zasuszone brakiem miłości szare serce, ciepły wiatr zdmuchnie szary kurz obolałych wspomnień, i pozwoli wrócić wiośnie, na którą tak bardzo czeka.
Czy warto sięgnąć po tę szarą okładkę? Myślę, że bardzo warto.