Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karolina Wasielewska
1
7,6/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
37 przeczytało książki autora
31 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Uczucie prawdy Karolina Wasielewska
7,6
Atmosfera i klimat tej opowieści są niesamowite. Dzięki zanurzeniu się w świat dwóch sióstr: Justyny i Zosi, możemy przeżyć fascynującą podróż w czasie, do okresu II wojny światowej i lat tuż po wojnie. Współcześnie odkrywamy malo znaną część Polski-Kociewie. Ta nazwa, z niczym mi się nie kojarzyła. Natomiast opisy malowniczych, bardzo romantycznych chwil nad jeziorami Borów Tucholskich, to już brzmialo dużo lepiej.
W tej historii urzekła mnie postać bohaterki babci - Marianny, jakże odmiennej, od często idealizowanych nestorek rodów. Kobiety, która żyła i kochała całą sobą. Postawiła na miłość do Jerzego, która nie miala prawa się spełnić. Niestety, odwagi zabrakło naszej bohaterce na ostatniej prostej; przez co cierpiała do ostatnich dni swojego życia.
"Uczucie prawdy" jest książką z barwnymi, wyrazistymi bohaterami. Są to postaci bardzo często naznaczone trudnym, bolesnym losem. Żadna z nich nie jest tylko biała czy tylko czarna. Uczymy się od nich codziennego zmagania z losem, sztuki wyboru drogi życiowej oraz rezygnacji dla dobra ogółu z ...miłości tej jedynej i na całe życie.
Gdy dotarłam do końca lektury nie wierzyłam autorce, dziękującej w posłowiu za wybór jej ksiażki, że to jej pierwszy tytuł w karierze.
Dla mnie i sądze, że stanie się to udziałem wielu czytelników , powieść jest "pełna". Wzbudza mnóstwo emocji, a nade wszystko jest zwierciadłem ,w którym każdy z nas może sie przejrzeć ze swoimi lękami, emocjami, przeżyciami oraz wyobrażeniem uczucia na całe życie.
"Czlowiek lubi idealizować i nie jest skory do poświęceń i wyrzeczeń, obce są mu kompromisy...
Jerzy był tego zaprzeczeniem. Kochał Mariannę z całym bagażem jej doświadczeń, lęków i niepewności. Przy nim dojrzewala i rozkwitała. Nabierala życiowej mądrości. Stawała się lepszym człowiekiem. Przede wszystkim wierzyła we własne możliwości i niezłomną siłę ducha. Pobudzał ją do działania i dawał wiarę, że sama wszystko może osiagnąć, że wszystko jest na wyciągnięcie ręki. Dzięki niemu zrodziła sie taka silna i wszystko przetrwała."
Uważam, że dużum atutem powieści są nie tylko dwa wątki chronologiczne: wojenny i współczesny, ale także listy babci Marianny do swojej przyjaciółki Trudy. Dzięki nim poznajemy emocje i decyzje, których moglibyśmy sie tylko domyślać. I tylko wielka szkoda, że obecnie, już prawie nikt z nas, nie pisze listów i nie wysyła w kopertach do bliskich osób...
Pisarka zapowiada kontunuację, po którą z wielką przyjemnością, na pewno sięgnę.
Polecam ten tytuł, zarówno tym szukającym pięknego uczucia, jak również poranionym i wątpiącym w moc miłości.
Moim zdanie lektura tej ksiażki jest Wam potrzebna.
Rekomenduję!
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Uczucie prawdy Karolina Wasielewska
7,6
Tak wiele z nas ma swoich dziadków w pamięci lub ci z Was, którzy mają szczęście nadal obok siebie. Są to starsze, stateczne osoby, doświadczone przez życie, pełne ciepła i zrozumienia. Osoby z gołębim włosem, nieco przerzedzonym, nierzadko ze sztuczną szczęką i zmarszczkami na twarzy. Znamy ich młodzieńczą powierzchowność ze zdjęć. Jednak czy tak naprawdę kiedykolwiek zatroszczyliśmy się o to aby ICH POZNAĆ!? Zastanawialiście się jacy oni byli w wieku dwudziestu bądź trzydziestu lat? Niekiedy bywa to rudne do wyobrażenia. Nieprawdaż?
Takie samo trudne wyobrażenie o młodości swojej babci miały Justyna i Zosia, bohaterki debiutu Karoliny Wasielewskiej noszącego tytuł „Uczucie prawdy”. Co się kryje za owym tytułem? Każdy z Was będzie go odkrywał i interpretował we własny sposób. Dla mnie to uczucie, że dopóki dziewczyny nie wyjechały na Kociewie, po babcinej śmierci, tak naprawdę tylko miały „uczucie”, że ją znają. Dlaczego wnuczki Marianny zdecydowały się na ten krok? W czasie porządków w jednej z ulubionych babcinych torebek znalazły stary list wraz ze zdjęciem, które prezentowało młodego, przystojnego mężczyznę a nie był nim ich dziadek. Nawet inicjały się nie zgadzały. Wobec tak ważnych dla babci rzeczy nie mogły przejść obojętnie. Doskonale pamiętały jak zmarła pilnowała zawsze owej torebki w której dokonały wielkiego odkrycia.
Po dotarciu do Kociewia, siostry powolutku zaczynają prowadzić swoje małe śledztwo. Rozmawiają z miejscowymi. Odwiedzają miejsca w których na pewno lub być może przebywała Marianna. Dowiadują się tego jaka była za młodu, o jej pasjach i marzeniach. I zaczynają ją poznawać. Ale tak naprawdę. Bo do jej odejścia znały ją tylko powierzchownie. Z rodzinnych obiadków, pysznego ciasta i miłości, którą je obdarzała. Tylko, że to nie była cała ona. Przecież była kiedyś młoda, była kiedyś piękna. Kochała i była kochaną. Cierpiała. Dokonywała trudnych wyborów. A musimy wiedzieć, że za czasów młodości Marianny szalała IIWŚ. Młodzi mężczyźni szli na front lub okupanci nierzadko robili sobie z ludności żywe tarcze strzelnicze o czym wiemy z przekazów lub lekcji historii.
To jest waśnie wartością tej powieści, że wnuczki chcą czegoś w końcu dowiedzieć się o niej. Bo przecież jeśli dobrze znamy swoich najbliższych to lepiej jest nam zrozumieć samych siebie.
Jeśli was zaintrygowałam to zachęcam do lektury bo naprawdę warto.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl