Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Klaudia Szubert
1
5,8/10
Pisze książki: reportaż
Klaudia Szubert to inicjatorka oraz realizatorka ogólnopolskich akcji charytatywnych na rzecz dzieci, seniorów oraz zwierząt. Aktywistka i działaczka społeczna. Ważne dla niej są takie kwestie jak ochrona środowiska, prawa zwierząt oraz walka z dyskryminacją ze względu na pochodzenie, kolor skóry czy orientację seksualną. Bardzo lubi stawiać sobie nowe wyzwania i mówić otwarcie o tematach, które są uznawane za tabu.http://IG: szubi2000
5,8/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Hatebook Klaudia Szubert
5,8
To jedna z najgorzej napisanych „książek”, jakie kiedykolwiek czytałam. Każda strona roi się od błędów stylistycznych, gramatycznych, interpunkcyjnych i ortograficznych, nie wspominając o źle użytych lub całkowicie pominiętych słowach i wyrażeniach. Nie wierzę, że ktokolwiek przeczytał tę pozycję przed wydaniem, nie mówiąc już o korekcie czy edycji. To właściwie nie jest książka, to poziom komentarzy na Facebooku albo ewentualnie rozprawki bardzo słabego ucznia podstawówki.
Co gorsza, książka miejscami podaje fałszywe lub nieaktualne informacje. Psycholog z pewnością NIE jest lekarzem (!),transseksualizm to przestarzały termin, a Marsz Równości i Marsz Niepodległości to dwa BARDZO różne wydarzenia.
Większość książki traktuje o osobach z różnego powodu wykluczonych przez polskie społeczeństwo (dzieci z domów dziecka, ofiary przemocy seksualnej, niepełnosprawni, czarnoskórzy, LGBT+). Jeden z ostatnich rozdziałów został jednak poświęcony ASMR (przyjemne uczucie mrowienia w ciele wyzwalane przez odpowiedni bodziec, np. dźwięk). Nie ma to nic wspólnego z tematem reszty książki, najwyraźniej autorka po prostu chciała opublikować te informacje.
Przebrnęłam przez całość, bo poruszane tematy są bardzo istotne i można dowiedzieć się kilku rzeczy, ale to była prawdziwa droga przez mękę. Przykro mi, że takie poważne sprawy zostały potraktowane z takim lekceważeniem. Jako społeczeństwo czeka nas bardzo długa droga do tolerancji i z pewnością potrzebujemy edukacji, w tym książek informujących o problemach osób odtrącanych i dyskryminowanych. Dobrze byłoby jednak, gdyby osoby porywające się na publikowanie takich pozycji najpierw sprawdziły upubliczniane przez siebie informacje i upewniły się, że są one podane w czytelny sposób.