Najnowsze artykuły
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
- ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Miss Prickly
5
9,2/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
9,2/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Koń by się uśmiał - Tom 1 - Ale jazda
Laurent Dufreney, Miss Prickly
7,8 z 22 ocen
28 czytelników 11 opinii
2022
Planet of the Ape
Kid Toussaint, Miss Prickly
Cykl: Animal Jack (tom 3)
10,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2020
The Magic Mountain
Kid Toussaint, Miss Prickly
Cykl: Animal Jack (tom 2)
10,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
The Heart of the Forest
Kid Toussaint, Miss Prickly
Cykl: Animal Jack (tom 1)
10,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Koń by się uśmiał - Tom 1 - Ale jazda Laurent Dufreney
7,8
Egmont po raz kolejny podsuwa młodym czytelnikom znanych na świecie komiksowych autorów. Laurent Dufreney znany jest z „Les cochons dingues” i „Zoé Super”. Z kolei ilustratorka, Miss Prickly (Isabelle Mandrou),słynie z takich cykli jak „Mortelle Adèle”, „Animal Jack” oraz „Les cochons dingues”. Cykl „À cheval!” składa się z 9 zeszytów. W polskiej wersji mamy tytuł cyklu „Koń by się uśmiał” i wstępnie będą trzy albumy. Za to obszerniejsze, bo zawierające trzy zeszyty. W pierwszym znajdziemy oryginalne: Ale jazda, Co koń wskoczy i Co za tupet!
Akcja toczy się wokół humorystycznego pokazywania tego, co dzieje się w szkółce jeździeckiej z perspektywy jej mieszkańców, czyli koni i kucyków. Ich oczyma (a raczej narratora, który jest potrafi zrozumieć ich mowę) przyglądamy się codzienności. Do komiksu wchodzimy w czasie spotkania z kolejnymi nowicjuszami. Opisy początkowo wydają się idealnie pasować do końskich bohaterów. Szybko jednak odkrywamy, że to ocena ludzi opisywanych przez obserwujących ich konie. Bohaterzy doskonale zdają sobie sprawę z naiwności i słabości początkujących jeźdźców i perfidnie to wykorzystują. Lubią też nabierać siebie nawzajem. Do tego każdy posiadający kopyta bohater ma wyrazisty charakter, szereg cech, które można by było przypisać ludziom. Ironiczne komentarze i przekomarzanie się bohaterów z uczniami oraz ze sobą prowadzi do szeregu zabawnych sytuacji napędzających życie w stajni.
Tom składa się z krótkich scenek podsuwających kolejny problem, z którym wszyscy należący do szkółki jeździeckiej muszą się mierzyć. Od początku widzimy akcję z rosnącym napięciem. Do tego mamy wrażenie, że zwierzęcy bohaterzy rozkręcają się w swojej pomysłowości. Znajdziemy tu takie ciekawe osobowości jak kucyk Klejnot i jego kompan Napoleon. Mamy też wiecznie zaspanego i zmęczonego Śpiocha, przewrażliwionego Cykora, piękną i niezdarną Bell ulegającą kontuzjom, szalonego Flasha z ADHD, kowbojskiego Kolta, wiecznie brudnego Brudaska i ciągle głodnego Łasucha. Oczywiście to nie wszystkie gwiazdy wykreowanego przez autorów zwierzyńca.
Bohaterzy są to zdecydowanie sarkastycznymi i często złośliwymi zwierzakami, ale ich sposób komunikowania się, wymiany poglądów sprawia, że czujemy się zauroczeni. Nawet jeśli widzimy jaki złośliwy mają stosunek do otoczenia, w jaki sposób komentują to, co się wokół nich dzieje. Stajemy się obserwatorami starć między ludźmi i zwierzętami oraz uświadamiamy sobie jak bardzo czworonożni towarzysze potrafią zakpić z opiekunów czy uczniów. Zdecydowanie trafnie wyłapują wszelkie absurdy codzienności i przywary ludzi, z którymi mają kontakt. Różnorodność ich charakterów i temperamentów świetnie napędza akcję i bardzo często jest siłą napędową większości żartów sytuacyjnych.
Autorzy zabierają nas do świata szkółki jeździeckiej, w której codzienność toczy się wokół sprzątania w boksach, karmienia, ujeżdżania koni, szczotkowania ich, zabierania na spacery, leczenia ich, lekcji jazdy, przygotowaniach do zawodów. Widzimy ludzi oczami koni, obserwujemy ich zabawne zachowania i starcia z zapędami zwierzaków, a czasami niespodzianki wynikające z nieświadomości, czego należy unikać. Konie tu kopią, gryzą, przygniatają do ściany. Widzimy jak zwierzęta potrafią żywo reagować na ludzkie zachowania, a nawet nastawienie. Są jak plotkary, które muszą każdą rzecz omówić, dowiedzieć się jak inni to postrzegają. Czasami bywają gapowate i nieporadne. Do tego wśród tych czworonogów mamy zadziwiające zachowania, ciekawe osobowości. Ludzie są tu zaledwie tłem do tego, co najważniejsze, czyli pokazania realiów szkółki, w której tak naprawdę rządzą konie.
Świetne rysunki będące na pograniczu klasycznych, anime i karykatury, ale z naciskiem na prostotę doskonale uwypuklają wady i zalety bohaterów. Mamy tu pojawiające się i znikające tło, w którym raz lepiej raz gorzej dopracowano szczegóły (zależy czy są one istotne). Żywe kolory, prosta kreska, podkreślenie ruchu czarnymi kreskami nadaje większości scen dynamizm. Do tego pokazywanie bohaterów z różnych perspektyw pozwala na piękne wyciągnięcie paradoksalnych zachowań. Cartoonowa grafika świetnie się tu sprawdza. Ludzcy bohaterzy mają w sobie coś z postaci anime: duże oczy, okrągłe głowy, które tylko dzieciństwie są nieproporcjonalnie za duże. Z wiekiem bohaterów ta cecha zanika.
http://annasikorska.blogspot.com/2022/09/laurent-dufreney-i-miss-prickly-kon-by.html
Koń by się uśmiał - Tom 1 - Ale jazda Laurent Dufreney
7,8
"Koń by się uśmiał! – Ale jazda!" to pierwsza część humorystycznej serii komiksowej dla dzieci o niezwykłych koniach z pewnego klubu jeździeckiego, która będzie ukazywać się nakładem Wydawnictwa Egmont. Scenarzystą serii jest Laurent Dufreney, autor tekstów do cyklu humorystycznego „Les Cochons dingues” i twórca ilustracji do opowieści komediowej „Zoé Super”. Rysunki są dziełem Miss Prickly (właśc. Isabelle Mandrou),która współpracuje z pismami dziecięcymi i odpowiada za grafiki do takich serii jak „Mordercza Adelka”, „Animal Jack” czy właśnie „Les Cochons dingues”.
Recenzja na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2022/09/kon-by-sie-usmia-ale-jazda.html