Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Wagner
1
4,5/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,5/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Czarna tęcza Robert Wagner
4,5
Literacka babka z zakalcem, mógł wyjść wspaniały wypiek, wyszło, że kucharz jednak nie nadaje się nawet do eliminacji Masterchefa.
Specyficzna to była lektura, a sięgnąłem po nią zaintrygowany kilkoma czynnikami - osobliwy opis na okładce, który nie mówi nic o fabule (i to powinno być pierwsze ostrzeżenie),a o samym autorze i jego kryminalnym życiorysie, jak również fakt, że nigdy nie słyszałem o takiej powieści w stylu "Psów".
W każdym razie całość jest krótka i pomimo kilku niewątpliwych zalet ostatecznie skończyło się całkowitą klapą.
Zalety: - dobre, mięsiste i naturalne dialogi pomiędzy mężczyznami, czuć, że autor czerpał z autopsji,
- konkretny zarys fabuły,
- stanowiąca jeden, obfity rozdział o psycholog Annie, jako samodzielne opowiadanie ten rozdział byłby genialnym, świetnym dreszczowcem
- świat przedstawiony to miała być brudna gangsterka lat 90-tych
- dużo się dzieje, powieść wciąga ...
Wady: ... - tym bardziej rozczarowanie, że całość nie została dopracowana, "Czarna tęcza" sprawia wrażenie szkicu literackiego z wrzuconym do środka bez ładu i składu jakby odrębnym opowiadaniem zajmującym 1/5 całości,
- dialogi pomiędzy mężczyznami i kobietami wołają o pomstę do nieba, tudzież portrety psychologiczne przedstawicielek płci żeńskiej,
- typowa patologia polskiej literatury, nieumiejętność napisania równej, rzetelnej powieści, całość sprawia wrażenie konspektu powieści,
- wspomniane opowiadanie o dzieciństwie psycholog Anny, samo w sobie świetnie napisane, tylko w ramach całości pasuje jak żona do Jarosława Kaczyńskiego,
- bohaterowie poprowadzeni są ciężką ręką, nie sposób sprecyzować ich portretów psychologicznych, definiują ich tylko ich działania,
- wiele elementów świata przedstawionego zostało ledwie zarysowanych.
Była szansa i miałem nadzieję na rzetelnie napisaną historię o gangsterce lat 90-tych, dostałem jedynie ekspektatywę takiej historii. Szkoda zachodu, przestrzegam.