Cytat dnia
W barze jest dużo ludzi, ale stoły są oddzielone od siebie roślinnością i od razu robi się jakoś intymnie. Światła są mocno przyciemnione i ...
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
W barze jest dużo ludzi, ale stoły są oddzielone od siebie roślinnością i od razu robi się jakoś intymnie. Światła są mocno przyciemnione i ...
W barze jest dużo ludzi, ale stoły są oddzielone od siebie roślinnością i od razu robi się jakoś intymnie. Światła są mocno przyciemnione i siedzimy w półmroku. Pytam ją jak ma imię. - Trata srata – odpowiada niewyraźnie – ale wszyscy mówią na mnie Fanny. - Możesz powtórzyć twoje tajskie imię – chcę się upewnić, że dosłyszałem właściwie. - Czonticza – mówi powoli. - Konczita? - upewniam się ponownie. - Nie! Czon ti cza! - śmieje się głośno – mów do mnie Fanny, będzie ci lżej. - A twoje imię coś znaczy? – pytam, bo wygląda trochę jak Indianka z amerykańskich westernów, a te zawsze miały jakieś imiona, które coś znaczyły. Czonticza zastanawia się chwilę, po czym mówi coś w rodzaju - „wody odeszły” - i uśmiecha się skromnie. Być może to tylko kwestia niezbyt doskonałego angielskiego, bo to by było najdziwniejsze imię ze wszystkich mi znanych. W każdym razie lepsze to niż „Złe oko”, którym do tej pory ją mianowałem.