Wkrętośrubek – w poszukiwaniu szczęścia Mariusz Kulma 9,2
Hejka :) Dzisiaj na recenzje zapraszamy wszystkich, którzy kochają magiczne opowieści, wszystkich poszukiwaczy szczęścia, dzieci, które uwielbiają przepiękne historie oraz dorosłych, którzy chcą się na chwilę oderwać od teraźniejszości. Zapraszamy na recenzje cudownej bajki, która zachwyci was nie raz. Poznajcie naszą opinie na temat książki "Wkrętośrubek. W poszukiwaniu szczęścia.
"- Szczęście? - dopytał robot.
- No tak, szczęście. Każdy ma swoje.Nie wiesz co to jest ?
- Nie, nie wiem.Proszę, powiedz mi coś więcej o tej szczęście - zaciekawił się"
Wkrętośrubek to robot, który został porzucony na złomowisku. Imię właściwie nadał mu mieszkający tam pająk Gburek i tym samym opowiedział mu o szczęściu, o którym nasz mały robot nie miał pojęcia. Wkrętośrubek postanowił poszukać swojego szczęścia i udał się w długą cudowną podróż przez nieznany świat.
Na początku chciałyśmy wspomnieć o tym co najpiękniejsze w tej książce,nie mówiąc już o samej historii, która jest przecudowna. Musicie zobaczyć rysunki w tej baśni, istne arcydzieło,kolorowe, pełne pasji rysunki, które oddają charakter samej opowieści, widać,że zostały wykonane z zamiłowaniem do przekazanej nam historii. Dodatkowym plusem są duże napisy, które ułatwiają czytanie. A sama historia napisana jest prostym i łatwym do czytania językiem. Dlatego opowieść zostanie na pewno zapamiętana. Ponadto bardzo przypadły nam do gustu duże, wyraziste strony, które z łatwością się obraca i wasze pociechy będą zadowolone.
Sama historia to połączenie fantastyki, magii i niezwykłości. Fabuła prowadzi przez świat małego robota, pokazując dziecku, co może oznaczać szczęście, dla każdego z nas. Piękne motto książki ,iż każdy ma swoje własne szczęście to świetna idea, która daje wiele do myślenia.
Akcja płynie swoim tempem ukazując bajkowy świat zwierząt, ucząc przy tym dziecko ,że każdy na świecie jest ważny, nawet najmniejsze istotki, które również mogą być szczęśliwe.
Według nas robot, to taka przenośnia odnosząca się do człowieka, który jest w świecie zagubiony, który nie zawsze jest perfekcyjny, jednak dobry. Pogubił się on jednak i poszukuje własnej ścieżki,bądź własnego "ja". Opowieść również może dotyczyć małego dziecka, które uczy się dopiero siebie i otaczającego go świata.
Jednak jakby nie było, jest to książka, którą musicie znać, bo na prawdę warto ją przeczytać.
Klimat opowieści to przede wszystkim magia oraz dobroć, które dają znać o sobie na każdym kroku. Jak ładnie było w środku napisane, w takim dobrym świecie aż chciałoby się mieszkać. Tu błogość jest na porządku dziennym, a wiara w znalezienie własnego celu wylewa się litrami, tworząc spójną przecudowną historię.
Jeżeli więc jesteście gotowi udać się w podróż, w poszukiwaniu własnego szczęścia, to zapraszamy was serdecznie do przeczytania książeczki o przygodach Wkrętośrubka. Miłego dnia.