Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jacek Kordel
3
8,8/10
Pisze książki: historia
ur. 1988 w Warszawie, absolwent Instytutu Historycznego UW (2012),w którym obronił też doktorat (2017, nagroda Prezesa Rady Ministrów oraz Polskiego Towarzystwa Badań nad Wiekiem Osiemnastym).http://www.ihuw.pl/instytut/o-instytucie/pracownicy/dr-jacek-kordel
8,8/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
21 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Królestwo anarchii. W poszukiwaniu nowożytnych wyobrażeń o Rzeczypospolitej i jej mieszkańcach
Jacek Kordel
8,7 z 3 ocen
19 czytelników 2 opinie
2020
Archiwiści i historycy wobec państwa i społeczeństwa. Zbiór studiów
Alicja Kulecka, Jacek Kordel
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2020
Z Austrią czy z Prusami? Polityka zagraniczna Saksonii 1774-1778
Jacek Kordel
9,0 z 2 ocen
8 czytelników 0 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Królestwo anarchii. W poszukiwaniu nowożytnych wyobrażeń o Rzeczypospolitej i jej mieszkańcach Jacek Kordel
8,7
Książka jest początkiem krótkiej serii książek o zniesławianiu i oczernianiu Polski przez kraje ościenne (Wojny kulturowe przeciw Polsce). Ten tomik rozpoczyna serię opisem działań dyfamacyjnych w XVIII wieku, a kolejne książki innych autorów prowadzą czytelników przez kolejne wieki. Jak można szybko zauważyć po tytułach serii przodowały w tych działaniach Rosja i Prusy.
O akcjach propagandowych przeciwko Polsce oczywiście sporo można poczytać np. u Staszewskiego, Butterwicka czy co nieco w biografiach ościennych władców, ale piszący w dawniejszych czasach autorzy bywali wręcz rozkochani w carycy Katarzynie, Piotrze Wielkim, Fryderyku Wielkim czy francuskich filozofach i encyklopedystach. Książka „Królestwo anarchii” jest takim ciekawym spojrzeniem w szczegóły antypolskiej działalności wyżej wymienionych postaci. To pozwala czytelnikom, którzy czytali jedynie biografie na skorygowanie nieco spłaszczonej wizji na jaśnie „Oświeconych” monarchów.
Tutaj Jacek Kordel skupia się na tym dlaczego Rzeczpospolita, która do XVII wieku, cieszyła się w miarę dobrą opinią m.in. jako łącznika między wschodem i zachodem Europy (z szansą na rozszerzenie katolicyzmu i cywilizowanie Moskwy),nagle poczęła być postrzegana jako kraj zacofany, bezładny w rządach, o rażących nierównościach, biedny gospodarką miejską i nietolerancyjny. Autor wymienia różne prace, listy i relacje z podróży, ale także wydarzenia takie jak tumult toruński które zostały ochoczo wykorzystane przez władców państw ościennych do szargania reputacji Rzeczypospolitej. Skutek tych działań mniej więcej znamy. Polska zaczęła być postrzegana w II poł. XVIII wieku jako taki „chory” kraj Europy, odrobinę może bardziej cywilizowany niż Turcja. Jako wzór postawiono w zamian państwa oświecone np. Prusy i Rosję, które przy pewnym poklasku opinii publicznej zachodniej Europy dostały niejako wolną rękę do cywilizowania stosunków społecznych w Rzeczypospolitej (wg nie przychylnej nam prasie, zaborcy mieli nam dać: wprowadzenia lepszych rządów, poprawę sytuacji chłopów czy tolerancję religijną). Jak wyglądała tolerancja wobec katolików w krajach protestanckich czy sytuacja chłopów w Rosji czy Prusach w XVIII wieku musimy szukać informacji w innych książkach, ale w skrócie można powiedzieć, że nie było tak kolorowo jak przedstawiali to np. filozofowie – piewcy oświecenia. Na nieprzychylne postrzeganie Polski, nie brano pod uwagę przegranych wojen, a więc gigantycznych zniszczeń wojennych i wtrącania się państw ościennych w prace naszych sejmów.
Rzucę kilka haseł, które były ciekawie opisane w książce.
Rzeczpospolita we wcześniejszych wiekach przedstawiana jako niedźwiedź, dopiero potem ten wizerunek przylgnął do Rosji.
Kołtun (na głowie) jako choroba narodowa w Polsce. Autentycznie wierzono w to, że była to jakaś choroba specyficzna dla naszego klimatu. Inne narody miały własne przywary i choróbska.
Leibniz, który mógł zostać naszym propagandystą, ale odrzucony przez mającego swoje problemy w wojnie północnej Augusta II, przenosi swoje zamiłowanie i misję cywilizacyjną na Rosję.
Wbrew „polskiemu widelcowi” – podróżnicy po Polsce zauważają, że należy do tego kraju zabrać własne sztućce, bo gospodarze nie dają ich gościom.
Wolter jako „pożyteczny” dla Katarzyny i Fryderyka. Był tak rozmiłowany w tolerancji religijnej i wspaniałych
oświeconych rządach, że bardzo źle przysłużył się naszemu wizerunkowi. W ogóle nie zauważał, że anarchia sejmowa, była wynikiem działań Prus i Rosji. A sytuacja innowierców wcale nie lepsza niż w Polsce.
Co nieco o migracji chłopskiej miedzy Rosją a Rzeczpospolitą (korzystną dla nas) i uprowadzaniu chłopów i grabieży przez Rosjan. Skuteczne do dziś kalki "chłopskie"
"W polsce można było zobaczyć osobliwe kontrasty .... oraz niemal murzyńskie zniewolenie" (chłopów)
Dowodzenie przez monarchów sąsiednich swych praw do ziem odebranych podczas I zaboru. Dowodzenie praw z czasów rozbicia dzielnicowego, praw Brandenburgii z XIII,XIV wieku (Prusy) a nawet sprzed 700 lat czyli praw Czech i Węgier np. do księstwa halickiego (roszczenia Austrii). Autor przypomina też doskonałą kontrargumentację do tych roszczeń strony polskiej.
Polska jako dzika Kanada i irokezi – wizerunek, który zawdzięczaliśmy Fryderykowi Wielkiemu.
Małe minusy: praca jest trochę za krótka, autor mógłby pokusić się o więcej przykładów dyfamacji, a czasem wysunąć więcej argumentów przeciwko zaborcom. Czasami miałem wrażenie, że autor nie zna niektórych nowszych prac np. tych o sejmie niemym. Nowsi badacze nieco inaczej spoglądają na siłę wpływu rosyjskiego na ten sejm. Może nazbyt często powołuje się na tych starszych autorów w rodzaju Konopczyńskiego pomijając pewnie sporo z nowszych ustaleń.
Królestwo anarchii. W poszukiwaniu nowożytnych wyobrażeń o Rzeczypospolitej i jej mieszkańcach Jacek Kordel
8,7
Książka "Królestwo anarchii" omawia dwa fundamentalne zagadnienia - pierwszym są negatywne stereotypy na temat Polski i Polaków, które funkcjonowały w XVIII-wiecznej Europie. Te imaginacje swe źródła miały w relacjach z podróży, encyklopediach, prasie, korespondencji i traktatach naukowych. Najczęściej wymieniano polską anarchię życia politycznego, zacofanie cywilizacyjne i społeczno-gospodarcze oraz rzekomy fanatyzm religijny.
Drugim wątkiem są skierowane przeciw Polsce celowe działania dyfamacyjne, głównie proweniencji pruskiej i rosyjskiej. Zamierzeniem tych akcji była izolacja Rzeczypospolitej oraz udaremnienie podejmowanych prób modernizacji kraju.
Książkę czytałem z wielką fascynajcą, bardzo polecam!