Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Danuta Motwicka
1
9,4/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
9,4/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
"Oni" Danuta Motwicka
9,4
"Oni" to książka o realizowaniu własnych marzeń i podążaniu za swoim powołaniem. Wielka siła opisanych historii tkwi w ich autentyczności.
Razem z autorką i bohaterami, którymi są uczniowie, przeżywamy emocje, wzloty i upadki. To książka o tym, że stajemy się sobą w relacjach z innymi, bo ludzie którzy nas otaczają potrafią wiele nas nauczyć. Relacja nauczyciel - uczeń tylko pozornie jest jednostronna.
Czyta się z prawdziwą przyjemnością, trudno się oderwać.
Książka, którą powinni przeczytać uczniowie i nauczyciele.
A jakby tego było mało autorkę można spotkać na YT, gdzie uczy kolejne pokolenia piękna naszego języka.
"Oni" Danuta Motwicka
9,4
Książkę czyta się jednym tchem, co jest związane zarówno z ciekawymi historiami w niej zawartymi, jak i pięknym językiem, jakim ją napisano. Niestety, zdarzają się błędy edytorskie, np. "nie cierpiała" zapisane łącznie, poza tym niewyjustowanie tekstu również utrudnia zapoznawanie się z nim.
Bardzo lubię kanał autorki na YouTube, widać, że potrafi ona krótko i zwięźle przekazać wiedzę, ten dar nie jest wcale tak rozpowszechniony u nauczycieli.
Książka jest zbiorem anegdotek, zarówno o nauczaniu, jak i o uczeniu się od uczniów. To wszystko okraszono humorem i napisano z rozbrajającą szczerością, więc atutem pozycji na pewno jest jej autentyzm.
Ostatni rozdział jednak bardzo mnie zasmucił i sprawił, że nie mogę się po niektórych opiniach otrząsnąć, bo są one wręcz społecznie szkodliwe, co mówię także jako psycholożka. Przede wszystkim mam na myśli stwierdzenia, że kiedyś "głupek wiedział, że jest głupkiem" (komu wyrokować, czy inny jest głupi, czy po prostu ma inne priorytety/opinie itd.?) czy historię o średnim uczniu (po co podkreślać, że jest średni, gdyby uczył się świetnie, nagle stałby się wyjątkowy w opinii piszącej?),który stwierdził, że "jest wyjątkowy", co zostało zanegowane przez autorkę książki z ironicznym dopiskiem, że "potem tę cudowność widziałam zaćpaną wiele razy pod starą szkołą". Osoby, które czują się wyjątkowe, nie potrzebują potwierdzenia z zewnątrz, że są wyjątkowe, dlatego nie będą nikomu mówić o swojej wspaniałości. Z kolei prezentowanie takich opinii jest często mechanizmem obronnym; jednostka czuje, że musi być wyjątkowa, by być akceptowana czy kochana, a w głębi duszy czuje się bezwartościowa i przez to niegodna istnienia. Podczas pracy na oddziale psychiatrycznym dla dzieci i młodzieży można zauważyć, że najgłośniej obwieszczają o swej wyjątkowości ci pacjenci, którzy czują się nawet nie nikim, lecz niczym. Zdarza się, że chcąc zagłuszyć to uczucie, sięgają właśnie po narkotyki czy dopalacze bądź alkohol.
Mimo powyższych uwag polecam tę książkę.