Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant4
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant961
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Magdalena Kieferling
2
6,6/10
Pisze książki: biznes, finanse
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://www.kieferling.pl/
6,6/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pewna ty! Jak być skuteczną w pracy i nie zwariować
Magdalena Kieferling
6,7 z 3 ocen
16 czytelników 0 opinii
2023
Efekt piaskownicy. Jak szefować żeby roboty nie zabrały ci roboty
Magdalena Kieferling
6,5 z 12 ocen
35 czytelników 5 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Efekt piaskownicy. Jak szefować żeby roboty nie zabrały ci roboty Magdalena Kieferling
6,5
Po pierwsze książka napisana uczciwie i szczerze. Bardzo dobre obserwacje i wnioski, które mogą pomóc wielu menedżerom.
Rady proste, praktyczne a jednocześnie inspirujące do własnego rozwoju.
Idee fixe to "lepszy zespół", więc książka dla każdego, kto chce być świadomym liderem a nie tylko "przełożonym z nadania". Bardzo ciekawe ćwiczenia, które rozwijają autoocenę i dystans do własnego stylu działania.
Efekt piaskownicy. Jak szefować żeby roboty nie zabrały ci roboty Magdalena Kieferling
6,5
Roboty nie uczą się poprzez zabawę w piaskownicy, dlatego niektóre z kompetencji komunikacyjnych i budujących relacje międzyludzkie, które nabywamy w dzieciństwie, nigdy nie będą dla nich dostępne. Magdalena Kieferling, czyli autorka Efektu piaskownicy przekonuje, że jeśli przypomnimy sobie te zasady panujące podczas zabawy łopatkami i foremkami w piasku, i będziemy się do nich stosować w biurze, automatyzacja nie pozbawi nas pracy.
To jest oczywiście prawda, ale zawiera się w tym mały haczyk, bo to jednak mało prawdopodobne, że roboty będą w stanie zarządzać zespołami ludzkimi. Mimo to temat jest nośny, bo uderza w popularne lęki przed przyszłoscią naszych możliwości zarobkowania. Co ciekawe, temat to też wcale nie nowy, bo przeciwko automatyzacji protestowano już w XIX wieku, tylko nie przed komputerami, a przed maszynowymi krosnami…
Co te roboty…
Na szczęście można też to odniesienie do automatyzacji potraktować nieco szerzej, jako sugestię, że w dobie pędzącej technologii i wszelkich aplikacji ułatwiających zarządzanie, w ogóle będzie ciężej ze znalezieniem fajnej pracy. A menedżerowie będą mieli jeszcze bardziej utrudnione zadanie, ponieważ oprócz uczenia się technologii “na starość”, będą musieli także zarządzać pracownikami nowego pokolenia, którego nie rozumieją. Kieferling próbuje więc w swojej książce odpowiedzieć na pytanie, jakie kompetencje w dobie takich zmian będą miały kluczowe znaczenie.
Autorka dotyka bardzo wielu niezwykle ważnych problemów, m.in. właściwej komunikacji oraz podejścia do innego człowieka, perfekcjonizmu w pracy, nowej rzeczywistości w obliczu automatyzacji, nowego pokolenia, które zostało wychowane inaczej i inaczej też postrzega życie i obowiązki. Super ważny jest rozdział o robieniu “dwóch kroków wstecz”, czyli świadomej rezygnacji z coraz większych wyzwań po to, żeby wrócić na nieco niższym stanowisku do tego, co sprawiało nam frajdę. Ja tak zrobiłam ponad rok temu i jestem niesamowicie zadowolona z efektów tej decyzji, do tego stopnia, że już nie wiem, czy będę chciała znów piąć się po drabinie awansów. Szczególnie, że po odpowiedzeniu sobie na pytania z tej książki utwierdziłam się w przekonaniu, że pracuję w fajnej firmie i mam świetnego szefa, a więc miałam duże szczęście i warto je utrzymać dłużej.
Rozmowy z dziećmi
Autorka pisze, że to rozmowy z jej kilkuletnim synem oraz zabawy z nim w piaskownicy, dały jej podstawy do tych wniosków i pomysł na książkę. Wnioski wydają się zresztą słuszne, a całość jest zainspirowana pytaniami tego kilkulatka i składa się z dwóch części. Pierwsza to omówienie zagadnień i jej przemyślenia, druga to ćwiczenia. Potwierdziło się w niej wiele moich spostrzeżeń oraz zyskałam nowe perspektywy, o których do tej pory nie myślałam, np. rola partnera/ki w związku, gdzie jedna osoba jest menedżerem.
Na pewnym etapie kariery
Jedyna rzecz, która może być przeszkodą w odbiorze Efektu piaskownicy to to, że ta książka jest raczej dla świadomych i dojrzałych osób, które mają już doświadczenie w zarządzaniu zespołami. To może być też książka dla tych, którzy dotarli do ściany w osiągnięciach zawodowych i zastanawiają się co dalej. Natomiast ci, którzy dopiero zaczynają karierę zawodową mogą nie być przekonani co do słuszności niektórych tez autorki. Głównie dotyczących tego, że to my jako pracownicy wybieramy firmę i szefa, a nie na odwrót.
Jeśli ktoś nie ma dużego doświadczenia, czy też nie ma oszczędności, żeby poczekać na lepszą ofertę, to wiadomo, że realia są takie, że pójdzie tam, gdzie go zatrudnią i nie będzie wybrzydzał, bo marna atmosfera. Tylko Ci, którzy już napracowali się w kiepskich miejscach, mają duże doświadczenie i znają swoją wartość na rynku będą umieli w 100% wczuć się w to, co pisze o tym Kieferling. Dlatego, jeśli szukasz właśnie takich odpowiedzi, to Efekt piaskownicy przyniesie Ci kilka ciekawych myśli.