Diuna: Ród Atrydów, tom 2

Okładka książki Diuna: Ród Atrydów, tom 2 Kevin J. Anderson, Brian Herbert, Dev Pramanik
Okładka książki Diuna: Ród Atrydów, tom 2
Kevin J. AndersonBrian Herbert Wydawnictwo: Non Stop Comics Cykl: Ród Atrydów [Non-Stop Comics] (tom 2) komiksy
112 str. 1 godz. 52 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Ród Atrydów [Non-Stop Comics] (tom 2)
Tytuł oryginału:
Dune. House Atreides, vol. 2
Wydawnictwo:
Non Stop Comics
Data wydania:
2022-01-19
Data 1. wyd. pol.:
2022-01-19
Data 1. wydania:
2021-10-26
Liczba stron:
112
Czas czytania
1 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382302530
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Diuna Powieść graficzna. Księga 3. Prorok Raúl Allén, Kevin J. Anderson, Brian Herbert, Frank Herbert, Patricia Martin
Ocena 0,0
Diuna Powieść ... Raúl Allén, Kevin J...
Okładka książki Diuna: Ród Harkonnenów, tom 1 Kevin J. Anderson, Patricio Delpeche, Brian Herbert, Michael Shelfer
Ocena 0,0
Diuna: Ród Har... Kevin J. Anderson, ...
Okładka książki Piaski Diuny Kevin J. Anderson, Brian Herbert
Ocena 7,5
Piaski Diuny Kevin J. Anderson, ...
Okładka książki Princess of Dune Kevin J. Anderson, Brian Herbert
Ocena 7,0
Princess of Dune Kevin J. Anderson, ...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki DCEased. Nadzieja na końcu świata Dustin Nguyen, Tom Taylor, Carmine di Giandomenico
Ocena 6,5
DCEased. Nadzi... Dustin Nguyen, Tom ...
Okładka książki Daphne Byrne Kelley Jones, Laura Marks
Ocena 5,8
Daphne Byrne Kelley Jones, Laura...
Okładka książki Diuna: Ród Atrydów, tom 1 Kevin J. Anderson, Brian Herbert, Dev Pramanik
Ocena 6,8
Diuna: Ród Atr... Kevin J. Anderson, ...
Okładka książki Antygona. Świat mitów Giuseppe Baiguera, Clotilde Bruneau, Luc Ferry
Ocena 7,1
Antygona. Świa... Giuseppe Baiguera, ...
Okładka książki Wiedźmin. Ronin Hataya, Rafał Jaki
Ocena 6,6
Wiedźmin. Ronin Hataya, Rafał Jaki...
Okładka książki Rzeźnia numer pięć, czyli krucjata dziecięca Albert Monteys, Ryan North, Kurt Vonnegut
Ocena 7,7
Rzeźnia numer ... Albert Monteys, Rya...
Okładka książki Maska Omnibus. Tom 1 John Arcudi, Doug Mahnke
Ocena 7,3
Maska Omnibus.... John Arcudi, Doug M...

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
132
106

Na półkach:

Diuna: Ród Atrydów, tom 1,2

To prequel głównej linii czasowej ,,Diuny" Franka Herberta. Komiks jest świetnym wstępem do świata rewelacyjnej Diuny. Utwór rozjaśnia pewne wątki i lepiej pozwala poznać świat przedstawiony czyt. Rytuały, hierarchie i back story znanych postaci z dzieła Herberta. Solidna dawka wiedzy na początek zabawy, z tym światem. Jednakże Komiks może przytłoczyć ilością wątków i nazwisk. Chwilami jest to przytłaczające. Pewne zastrzeżenia mam również do tępa opowieści, jest ono czasem zbyt szybkie. Świat diuny przyzwyczaił nas do powolnego odkrywania kultury, rodów i planet. W ,,Rodzie Atrydów" przez zbytnie nagromadzenie wątków, zdecydowanie zbyt mało czasu poświęcano temu zagadnieniu. Przed nami jeszcze parę tomów, z niecierpliwością czekam, do jakich zdarzeń eskalują aktualne wątki utworu. Z pewnością Polecam fanom świata diuny, pozostałym poleciłbym ciekawsze pozycje.

Diuna: Ród Atrydów, tom 1,2

To prequel głównej linii czasowej ,,Diuny" Franka Herberta. Komiks jest świetnym wstępem do świata rewelacyjnej Diuny. Utwór rozjaśnia pewne wątki i lepiej pozwala poznać świat przedstawiony czyt. Rytuały, hierarchie i back story znanych postaci z dzieła Herberta. Solidna dawka wiedzy na początek zabawy, z tym światem. Jednakże Komiks może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1268
998

Na półkach:

Uniwersum „Diuny” stale się rozrasta. Największy wkład w ten stan rzeczy mają Brian Herbert i Kevin J. Anderson, którzy do tej pory napisali już czternaście powieści poszerzających obraz tego fascynującego świata. Pierwsza z nich, czyli „Ród Atrydów”, doczekała się właśnie komiksowej adaptacji, za której scenariusz odpowiedzialni są autorzy oryginału. Pierwszy tom przyniósł nam lekturę lekką i przyjemną, mieliśmy więc wszelkie prawo podejrzewać, że seria nie zmieni swego oblicza w albumie numer dwa.

Wysłany na planetę Ix młody Leto Atryda trafia w sam środek intrygi wymierzonej w sprzymierzony z Atrydami ród Verniusów. Zmuszony do ucieczki dziedzic kaladańskiego tronu musi bardzo szybko dojrzeć, żeby stawić czoła niebezpieczeństwom wszechświata. Tymczasem członkinie zakonu Bene Gesserit próbują wyhodować mesjasza. W tym celu wywierają nacisk na barona Vladimira Harkonnena. Obie strony nie są zbyt zadowolone z konieczności współpracy, a ten wymuszony sojusz, w zależności od zachowania obu stron, może przynieść zarówno korzyści, jak i straty. Tymczasem na pustynnej planecie Arrakis imperialny planetolog walczy o realizację ekologicznego marzenia.

Drugi tom „Rodu Atrydów” potwierdza, że Herbertowi i Andersonowi całkiem nieźle udało się przenieść na język komiksu swoją pierwszą wspólną powieść. Mocno skrócili poszczególne sceny, dzięki czemu książka, która już w oryginale była bardzo „szybkoczytelna”, jako powieść graficzna jeszcze zyskała na dynamizmie. Jak na mój gust akcja jest czasami nawet zbyt intensywna, praktycznie całkowicie przysłaniając potencjalną refleksję. Duet autorów chyba nie silił się na to, by na jakiejkolwiek płaszczyźnie dorównać kunsztowi twórcy oryginalnych „Kronik Diuny”, a jeśli założymy, że wcale takich ambicji nie miał, wtedy ocena stylu prowadzenia fabuły musi nieco skoczyć.

Mimo wszystko nigdy nie oderwiemy do końca dzieł Herberta Juniora i Andersona od książek Franka Herberta – to niemożliwe, ponieważ mamy do czynienia z tym samym światem i tymi samymi bohaterami, dlatego też porównania będą się pojawiały przy każdym kolejnym prequelu czy sequelu. To naturalne. W tym przypadku ważne jest, żeby cieszyć się z tego, co autorzy są nam w stanie dać. Ci konkretni twórcy są zaś najlepsi w tworzeniu prostej, nieskomplikowanej historii, której należy oddać to, że dobrze wypełnia pozostawione przez Herberta seniora fabularne luki. Tak dzieje się także w przypadku „Rodu Atrydów”.

Warto pamiętać, że omawiany album jest komiksową wersją książki, którą Herbert i Anderson wchodzili do świata „Diuny” – ta twórcza świeżość jest tu dobrze wyczuwalna, a mnogość ciekawie rozwijanych wątków doskonale widoczna. Trudno wybrać najciekawszy z nich. Może się podobać na przykład postać młodego Leto, który powoli uczy się odpowiedzialności. Autorzy stawiają go w obliczu konieczności przejścia przyspieszonego kursu dojrzewania. Śledzenie okoliczności kształtujących twardego mężczyznę, którego znamy z oryginalnej „Diuny”, jest ciekawym doświadczeniem dla fana tego uniwersum. Na podobnej zasadzie działa zresztą obserwacja innych znanych postaci, takich jak Duncan Idaho, Vladimir Harkonnen czy matka wielebna Mohiam.

Nie można mieć większych zastrzeżeń do zdobiących „Ród Atrydów” ilustracji. Dev Pramanik rysuje efektownie i przejrzyście – jego styl jest zresztą dokładnie taki sam. jak w pierwszym tomie, nie uświadczymy tu żadnej rewolucji, jeśli więc wtedy przypadła wam do gustu warstwa graficzna, to i teraz będzie podobnie. Podobać się mogą także okładki alternatywne zamieszczone jako dodatki na końcu albumu. Niektóre z nich bardzo cieszą oko.

„Ród Atrydów” nie jest żadną sztuką wyższą, ale takie wybitnie akcyjne oblicze „Diuny” też ma swój urok. Herbert i Anderson nie wypadli sroce spod ogona – umieją pisać i, jak się okazało w tym i poprzednim albumie, mają pomysł, jak przenieść tę opowieść na grunt medium komiksowego. Owszem, die hard fani „Diuny” pisanej przez Franka Herberta będą psioczyć, ale dla szeregowego czytelnika ta spektakularna space opera powinna stanowić chwilę całkiem przyjemnej, choć momentami też nieco odmóżdżającej rozrywki.


Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2022/04/diuna-rod-atrydow-tom-2-recenzja.html
oraz na łamach serwisu Szortal - https://www.facebook.com/Szortal/posts/5194547543901264

Uniwersum „Diuny” stale się rozrasta. Największy wkład w ten stan rzeczy mają Brian Herbert i Kevin J. Anderson, którzy do tej pory napisali już czternaście powieści poszerzających obraz tego fascynującego świata. Pierwsza z nich, czyli „Ród Atrydów”, doczekała się właśnie komiksowej adaptacji, za której scenariusz odpowiedzialni są autorzy oryginału. Pierwszy tom przyniósł...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2204
2028

Na półkach:

Seria od samego początku była dziełem starającym się przenieść skomplikowanie powieści na komiksowe realia. W drugim tomie nic w tej kwestii się nie zmienia. Nadal mamy tutaj do czynienia ze złożonym scenariuszem, dużą ilością różnorakich wątków, licznymi nieźle nakreślonymi bohaterami (pełniącymi istotne role w historii),rozbudowanymi dialogami i całą masą niedopowiedzeń. Na kolejnych stronach czytelnik ma okazję jeszcze mocniej zagłębić się w politykę (zarówno tą lokalną, jak i galaktyczną),poznać rządowe procedury, zobaczyć piętrzące się intrygi i być świadkiem wielu różnorakich emocji. Taka mieszanka staje się jednocześnie wielką zaletą tytułu, jak i jego wadą.

Fani świata Diuny i twórczości F.H na pewno będą zachwyceni tym, że duetowi Brian Herbert i Kevin J.Anderson udaje się dość dobrze wkomponować w styl kultowego pisarza i tym samym kreślić wielowarstwową opowieść. Jeśli jednak ktoś sięgnie po ten tytuł, oczekując przyjemnej i wartkiej komiksowej powieści sci-fi, to może poczuć dość duże rozczarowanie. W albumie nie znajdziemy zbyt wielu „widowiskowych” scen (akcja jako taka jest tutaj raczej szczątkowa). Zamiast niej, strony wypełnione zostały po brzegi różnorakimi fabularnymi zdarzeniami. Dzieje się tu naprawdę wiele, co może utrudnić odbiór historii przez mniej obeznanych czytelników. Zdarzają się również momenty, kiedy ekspozycja zaprezentowanych wątków jest niepotrzebnie nadmiernie skomplikowana, przez co bardzo nieczytelna.

Świetnie i bez żadnych większych zastrzeżeń prezentuje się za to warstwa rysunkowa albumu. Dev Pramanik potrafi uchwycić w swoich pracach nie tylko skomplikowanie całej historii, ale również dziesiątki różnorakich emocji towarzyszących bohaterom. Dba on również o należyte szczegóły swoich prac (symbolizm i ikonografię),które jeszcze mocniej uwypuklają skomplikowanie i złożoność świata Diuny.

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-diuna-rod-atrydow-tom-2/

Seria od samego początku była dziełem starającym się przenieść skomplikowanie powieści na komiksowe realia. W drugim tomie nic w tej kwestii się nie zmienia. Nadal mamy tutaj do czynienia ze złożonym scenariuszem, dużą ilością różnorakich wątków, licznymi nieźle nakreślonymi bohaterami (pełniącymi istotne role w historii),rozbudowanymi dialogami i całą masą niedopowiedzeń....

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
421

Na półkach: , ,

Z każdym kontaktem z uniwersum Diuny utwierdzam się w tym, że pomysł Herberta mimo lat się nie starzeje. Diuna to jedno z moim zdaniem ciekawszych i lepiej zbudowanych uniwersów. Książki nie są najłatwiejsze w odbiorze, ale zdecydowanie warto dać im szansę. Komiksowa adaptacja jednego z tomów preludium pozwala bliżej poznać historię rodu Atrydów. Ten tom rzuca jeszcze lepsze światło na brakujące wątki, które pozwalają na odkrycie tło Diuny.

Na planecie IX rodzi się bunt. Humanoidalne twory wypowiadają posłuszeństwo swoim twórcom, a planeta przechodzi w ręce wroga czającego się w cieniu. Z powodu zamieszek Leto Atryda zmuszony jest do powrotu na Kaladan. Bene Gesserit mimo trudności w realizacji swojego planu, nie poddają się. Pardot poznaje lepiej zwyczaje Fremenów, ale i tam musi pilnować każdego swojego kroku.

Pod względem graficznym ponownie na uwagę zasługują świetne okładki, które widziałbym w wydaniach wielkoformatowych. Podoba mi się zmiana barw w zależności od tego na jakiej planecie się dzieje się akcja.

Nie czytałem preludium, dlatego ta komiksowa adaptacja dostarczyła mi wielu nowych informacji, które pozwoliły mi lepiej zrozumieć historię z pierwszego tomu sagi. W połączeniu ze świetną rozrywką i naprawdę przyjemnym czasem, który spędziłem na lekturze, nie mam innego wyjścia niż tylko polecić Wam zapoznanie się z oboma tomami. Jeśli jeszcze nie znacie Diuny to nie ma na co czekać!

Z każdym kontaktem z uniwersum Diuny utwierdzam się w tym, że pomysł Herberta mimo lat się nie starzeje. Diuna to jedno z moim zdaniem ciekawszych i lepiej zbudowanych uniwersów. Książki nie są najłatwiejsze w odbiorze, ale zdecydowanie warto dać im szansę. Komiksowa adaptacja jednego z tomów preludium pozwala bliżej poznać historię rodu Atrydów. Ten tom rzuca jeszcze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7942
6797

Na półkach:

DIUNA I UPRZEDZENIE

Idąc za ciosem i korzystając z popularności „Diuną”, jaką wywołał film pod tym samym tytułem, wydawnictwo Non Stop Comics serwuje nam drugi tom komiksu „Ród Atrydów”. I dobrze, bo to kawał całkiem udanego komiksu, co prawda niewnoszącego nic nowego do uniwersum – to przecież tylko adaptacja książek – ale zapewniającego fanom udaną rozrywkę. I szansę ponownego (albo pierwszego, jeśli książki kontynuatorów Herberta nieprzypadły im do gustu) wydarzeń poprzedzających „Diunę”.

Na Ix szykuje się bunt. Ale decyzje przywódców miasta mogą zmienić wiele – niestety także na gorsze. Gdy zagrożenie narasta, a spiski trwają, Pardot chce doprowadzić do realizacji swojego planu przemianu Diuny w prawdziwą oazę. Ale Fremeni nie są pewni jego motywów, a tym bardziej tego, czy naprawdę dokonanie takiego cudu jest możliwe…

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/02/diuna-rod-atrydow-2-kevin-j-anderson.html

DIUNA I UPRZEDZENIE

Idąc za ciosem i korzystając z popularności „Diuną”, jaką wywołał film pod tym samym tytułem, wydawnictwo Non Stop Comics serwuje nam drugi tom komiksu „Ród Atrydów”. I dobrze, bo to kawał całkiem udanego komiksu, co prawda niewnoszącego nic nowego do uniwersum – to przecież tylko adaptacja książek – ale zapewniającego fanom udaną rozrywkę. I szansę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
589
27

Na półkach: , ,

Ten tom był znacznie lepszy od pierwszego.

Ten tom był znacznie lepszy od pierwszego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    63
  • Chcę przeczytać
    33
  • Posiadam
    21
  • Komiksy
    12
  • Komiks
    5
  • 2023
    4
  • 2022
    3
  • Biblioteka
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Przeczytane 2023
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Diuna: Ród Atrydów, tom 2


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także