Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Danilo Beyruth
![Danilo Beyruth](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
9
6,3/10
Pisze książki: komiksy
Urodzony: 1973 (data przybliżona)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
139 przeczytało książki autora
88 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Niewiarygodna Gwenpool: Dla ciebie "Pani Poole"/ Uwierzcie w to
Christopher Hastings, Danilo Beyruth
7,1 z 9 ocen
17 czytelników 2 opinie
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Venom. Tom 2 Cullen Bunn ![Venom. Tom 2](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5020000/5020019/988489-352x500.jpg)
6,9
![Venom. Tom 2](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5020000/5020019/988489-352x500.jpg)
Drugi tom Venoma odbiega poziomem od pierwszego. Przede wszystkim fabuła jest gorsza, mniej interesująca. Kilka historii poświęconych jest Eddiemu Brockowi w trakcie Wojny Światów, a pozostałe przedstawiają powrót Carnage'a, ze znikomym udziałem tytułowego bohatera. Nie ma wątpliwości co do tego, że stanowią jedynie wstęp do przyszłych wydarzeń, co nie zmienia faktu, że jest to wstęp po prostu średni.
Elektra: Czerń, biel i krew Peter David ![Elektra: Czerń, biel i krew](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5040000/5040230/1020945-352x500.jpg)
6,0
![Elektra: Czerń, biel i krew](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5040000/5040230/1020945-352x500.jpg)
PopKulturowy Kociołek:
Jak to w przypadku antologii bywa, pod twardą oprawą znajdziemy kilka rozdziałów (dwanaście) autorstwa różnych twórców. Ich częścią wspólną jest wspomniana już brutalność i trójkolorowa oprawa wizualna. Parafrazując pewne rodzime powiedzenie o kucharkach, tam gdzie wielu komiksowych twórców, tam też poziom jakościowy bywa różny. Najbardziej zadowoleni z lektury będą ci odbiorcy, dla których liczy się widowiskowość. Mniej entuzjastycznie do treści będą zaś podchodzić czytelnicy szukający czegoś więcej niż tylko „krwawej rozrywki”.
Znani i lubiani komiksowi autorzy otrzymali wolną rękę w kreowaniu przygód zabójczo pięknej Elektry. Trudno jednak na kilku/kilkunastu stronach nakreślić wielowątkową, głęboką i mocno angażującą opowieść (co nie znaczy, że kilku z nich nie próbowało). Efekty ich pracy są ciekawe, ale dosyć dalekie od ideału. Tak naprawdę pod względem scenariusza to najmocniej wyróżniają się tylko dzieła Ann Nocenti, Leonardo Romero i Paula Azaceta. Całej reszcie nie można odmówić widowiskowości, ale raczej są to historie typu przeczytać, dobrze się bawić, zapomnieć.
Nie ma co ukrywać, że jednym z najważniejszych (dla wielu może nawet jedynym) powodem, dla którego warto mieć recenzowany tytuł w swojej kolekcji, jest jego oprawa graficzna. Identycznie jak w przypadku scenariuszy, poszczególne rozdziały to mocno różnorodna forma rysunku, w której dominuje krwista czerwień. Prace są na tyle mocno od siebie odmienne, że każdy powinien znaleźć tutaj coś, co go mocno zachwyci. W moim prywatnym i mocno subiektywnym rankingu bezsprzecznie pierwsze miejsce zajmuje Alberto Alburquerque.
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-elektra-czern-biel-i-krew/