Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paul Osborne
1
6,9/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
39 przeczytało książki autora
42 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Sherlock. Prawdziwa historia psiego strażaka
Paul Osborne
6,9 z 31 ocen
81 czytelników 15 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Sherlock. Prawdziwa historia psiego strażaka Paul Osborne
6,9
całość opinii na https://niegrzecznerecenzje.blogspot.com
Trafiła mi się prawdziwa gratka — niejako powieść biograficzna o psie. Nie jest to jednak zwykły pies, a członek wyspecjalizowanego zespołu śledczych pożarniczych w ramach Londyńskiej Straży Pożarnej.
Paul Osborne, jednocześnie autor i strażak — drugi bohater książki, przeprowadza nas przez etap poznania niezwykłego czworonożnego pupila londyńskich strażaków, Sherlocka, małej futerkowej, przepełnionej energią kulki, która miała zadatki na najlepszego psa śledczego, następnie szkolenia, otrzymania roli jego opiekuna i samych akcji, w których brali obaj udział, jako świetnie zgrany zespół.
„Jedna z najtrudniejszych lekcji, jaką przyszło mi odrobić i do której musiałem dorosnąć, mówiła: nieważne, jak bardzo byłbym przekonany o swojej racji, rację ma zawsze pies!”
Książka ta ukazuje, jak niesamowitym zaufaniem obdarza nas pies, a także to, jakim jest wiernym przyjacielem, na którym możemy polegać w najtrudniejszych chwilach. Jest to bardzo ważne z uwagi na wykonywaną przez Paula i Sherlocka pracę. Autor niejednokrotnie podkreśla, że najistotniejsze jest zaufanie, jakim darzą siebie nawzajem. Bardzo podobało mi się w tej historii to, że Paul nic jej nie upiększał, tylko ukazał, jak wiele poświęcają strażacy z zespołu śledczych pożarniczych, jak wpływa to na ich najbliższych oraz, jak wielkie niebezpieczeństwo im towarzyszy podczas pracy. Nie pominął faktu, iż cały czas wraz z Sherlockiem muszą się szkolić, by jak najlepiej ich tandem funkcjonował.[...]
https://niegrzecznerecenzje.blogspot.com
Sherlock. Prawdziwa historia psiego strażaka Paul Osborne
6,9
Psi Sherlock jest tak samo niezwykły jak jego człowieczy imiennik. Jest równie świetnym detektywem, o czym autor i opiekun psiaka często wspomina. Zresztą każdemu czytelnikowi imię Sherlock w tym przypadku wyda się najodpowiedniejsze.
Autorem książki jest opiekun Sherlocka. Strażak Paul. Opowiada o swoim psie z wielkim szacunkiem. Widać, że pokochał tego czworonoga.
Paul stworzył dobry dom dla Sherlocka. Wydaje mi się, że pracujący pies powinien mieć właśnie takie miejsce jak Sherlock. Rozumiem, że nie musi mieszkać u swojego opiekuna (choć to by było najlepsze,),ale powinien mieć swój dom. Nie być przez cały czas w miejscu pracy. Sherlock ma swój azyl i to się chwali.
Paul opisał początki życia z Sherlockiem, jego sposób pracy (to serio niesamowity pies),dziwactwa i różne pomysły. Wydaje mi się, że dobrze poznałam tego psiaka, który jest tak bardzo kochany. Z samych zdjęć i opowieści wiem, że polubiłabym tego niezwykłego czworonoga.
Paul poruszył też istotny problem, który wielu z nas dotyczy. Miał problemy w szkole, przez co w późniejszych latach nie wierzył w siebie, w swój sukces. Udało mu się pokonać lęk.
Czasem Paul się powtarzał, co mnie nieco irytowało.
Według mnie dobrze, że powstała ta książka. W ogóle powinno powstawać więcej książek o psach pracujących, które potrafią wiele. A ludzie powinni doceniać naszych czworonożnych przyjaciół. Bo psiaki pomagają. Nie tylko te pracujące. Nasi czworonożni domownicy sprawiają, że się uśmiechamy, choć dzień był do kitu, że czujemy się lepiej, choć ogólnie nie mamy już chęci do życia. Psy są cudownymi zwierzętami. Nauczymy się je doceniać.