Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rozalia Sasor
1
7,0/10
Pisze książki: powieść historyczna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Średniowieczne słodycze katalońskie w źródłach i literaturze (z wyborem tekstów z XIV i XV wieku)
Rafał Hryszko, Rozalia Sasor
7,0 z 3 ocen
8 czytelników 1 opinia
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Średniowieczne słodycze katalońskie w źródłach i literaturze (z wyborem tekstów z XIV i XV wieku) Rafał Hryszko
7,0
Kataloński Lisioł na słodko
W tym tygodniu Lisioł postanowił zaprezentować się od słodkiej strony. W tym celu sięgnął po książkę "Średniowieczne słodycze katalońskie w źródłach i literaturze (z wyborem tekstów z XIV i XV wieku)" autorstwa Rafała Hryszko i Rozalii Kośmider-Sasor. Brzmi skomplikowanie, ale Lisioł żadnej książki się nie boi!
.
Futrzak wsadził nos między strony i najpierw zgłębił tajniki tła historyczno-kulturowego słodyczy na terenie średniowiecznej Katalonii. Dowiedział się między innymi, że spryt bardzo popłaca! Postu przestrzegać trzeba – na samą myśl o tym Lisioł robi się od razu głodny – ale po co cierpieć? Wystarczy ruszyć rudym ogonem! Post swoje, a przecież w zasadach postu nie pisze nic o słodyczach. Wniosek z tego jeden – można jeść do woli czekoladę, ciasteczka i co tylko w łapki wpadnie! Takie posty to Lisioł lubi! I nawet katalońscy kapłani na to przystali – widać oni też nie lubią chodzić głodni!
.
W drugiej części książki zawarto przepisy na katalońskie słodycze, w sumie aż 58 receptur! Lisioł tak się do nich zapalił, że aż dym poszedł z kartek. Jednak niektóre przepisy potrafią ostudzić nawet największy zapał! Miesiąc czekania... kto to wymyślił? Jak można robić jeden przepis miesiąc?! Jeśli jednak chcecie wiedzieć, na jaką recepturę tak głośno Lisioł parska i syczy, chwyćcie za książkę, a w mig się dowiecie!