Najnowsze artykuły
Artykuły
Tokarczuk obok Kafki, Bułhakowa i Orwella. Polska powieść wśród 100 najlepszych książekKonrad Wrzesiński26Artykuły
Nadchodzą święta, a z nimi czytelnicze promocje. Odwiedź te księgarnie online i znajdź swój prezent!LubimyCzytać2Artykuły
„Akademia Pana Kleksa” nadchodzi. „Diuna 2” z oficjalnymi plakatamiKonrad Wrzesiński3Artykuły
Świąteczny prezentownik, czyli pomysł na prezent. Reportaż, publicystyka, biografiaLubimyCzytać15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rafał Hryszko

4
8,0/10
Pisze książki: powieść historyczna, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
29 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Średniowieczne słodycze katalońskie w źródłach i literaturze (z wyborem tekstów z XIV i XV wieku)
Rafał Hryszko, Rozalia Sasor
7,0 z 3 ocen
7 czytelników 1 opinia
2018
Januensis ergo mercator? Działalność gospodarcza Genueńczyków w ziemi lwowskiej na tle kontaktów Polski z czarnomorskimi koloniami Genui w XV wieku
Rafał Hryszko
9,0 z 2 ocen
4 czytelników 0 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Średniowieczne słodycze katalońskie w źródłach i literaturze (z wyborem tekstów z XIV i XV wieku) Rafał Hryszko 
7,0

Kataloński Lisioł na słodko
W tym tygodniu Lisioł postanowił zaprezentować się od słodkiej strony. W tym celu sięgnął po książkę "Średniowieczne słodycze katalońskie w źródłach i literaturze (z wyborem tekstów z XIV i XV wieku)" autorstwa Rafała Hryszko i Rozalii Kośmider-Sasor. Brzmi skomplikowanie, ale Lisioł żadnej książki się nie boi!
.
Futrzak wsadził nos między strony i najpierw zgłębił tajniki tła historyczno-kulturowego słodyczy na terenie średniowiecznej Katalonii. Dowiedział się między innymi, że spryt bardzo popłaca! Postu przestrzegać trzeba – na samą myśl o tym Lisioł robi się od razu głodny – ale po co cierpieć? Wystarczy ruszyć rudym ogonem! Post swoje, a przecież w zasadach postu nie pisze nic o słodyczach. Wniosek z tego jeden – można jeść do woli czekoladę, ciasteczka i co tylko w łapki wpadnie! Takie posty to Lisioł lubi! I nawet katalońscy kapłani na to przystali – widać oni też nie lubią chodzić głodni!
.
W drugiej części książki zawarto przepisy na katalońskie słodycze, w sumie aż 58 receptur! Lisioł tak się do nich zapalił, że aż dym poszedł z kartek. Jednak niektóre przepisy potrafią ostudzić nawet największy zapał! Miesiąc czekania... kto to wymyślił? Jak można robić jeden przepis miesiąc?! Jeśli jednak chcecie wiedzieć, na jaką recepturę tak głośno Lisioł parska i syczy, chwyćcie za książkę, a w mig się dowiecie!