Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jacques De Launay
2
6,0/10
Pisze książki: powieść historyczna, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielkie spory współczesności 1914-1945 Jacques De Launay
6,0
Ciekawa sprawa. Autor podjął na początku lat sześćdziesiątych próbę wykorzystania komputera do rozstrzygnięcia jakie było faktyczne podłoże przełomowych wydarzeń historycznych z pierwszej połowy XX wieku. Nie wyjaśnia tu, co prawda, jak to zrobił, ale wyobrażam sobie, że to była bardzo wątpliwa metoda, coś w rodzaju zestawienia różnych opcji w tabeli Excela i posumowania opcji pochodzących z różnych źródeł. Albo jakaś inna metoda, o podobnie niskim poziomie zaufania. Wątpię, żeby prawdę można było ustalić w taki sposób, ale sama próba była intrygująca choć mocno przedwczesna.
Największą wartością tej książki dla mnie jest to, że omawia ona wiele takich wydarzeń, o których dotąd w ogóle nie słyszałem i chyba w Polsce nie są one uznawane za szczególnie ważne, podczas gdy z punktu widzenia Europy Zachodniej były przełomowe. Tak więc było np. o próbach oddzielenia Nadrenii od Niemiec na początku lat dwudziestych, o konferencji w Genui w 1922, która miała przełomowe znaczenie dla losów Rosji Radzieckiej i całej Europy, o próbach restauracji monarchii Habsburgów w 1921 roku (tylko na Węgrzech ale jednak Karol I próbował wrócić na tron). Do tego książka ta pokazała mi jak przełomowym rokiem był rok 1934 i początek 1935. Do tej pory tego w ogóle tak nie dostrzegałem.
Nie wiem czy tę książkę uznałbym za ważną i przełomową ale spojrzenie z innego punktu widzenia niż z kraju położonego nas Wisłą zawsze mi trochę inaczej układa myśli w głowie.