Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać100
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel5
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karol Szlawski
2
6,7/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Karol Szlawski (ur. 1991) — absolwent Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Łódzkim. Autor opowiadań i tekstów piosenek. Laureat konkursu „Dygot w mieście Łodzi”. Aktualnie pracuje nad debiutancką powieścią.
6,7/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Tryptyk intymny Karol Szlawski
6,9
Muszę przyznać, że niechętnie zabieram się do książek polskich autorów. Nie wiem do końca czym jest to spowodowane, ale tak już od dawien dawna mam. Możecie się domyślić, że i w tym przypadku początek szedł mi opornie.
Okazało się jednak, że Tryptyk intymny Karola Szlawskiego bardzo przypadł mi do gustu. Znajdziemy tu trzy jakże różne ale równocześnie podobne do siebie historie. Każda z nich napisana jest w inny sposób, tak że do samego końca trzyma w napięciu i nie bardzo wiadomo o co chodzi. Koniec zawsze zaskakuje.
Są to słodko-gorzkie historie ludzi, których codziennie możemy mijać na ulicy. Bez zbędnego hollywoodzkiego dramatu (tylko polski, chyba gorszy dramat ;)). Brzydka, szara rzeczywistość. Pełna tindera, smutku, zranionych uczuć.
Warto przeczytać między tymi z zawsze szczęśliwym zakończeniem :)
Tryptyk intymny Karol Szlawski
6,9
„Tryptyk intymny” to trzy opowiadania, których pozornie nic nie łączy. Jednak gdy zastanowimy się głębiej to dostrzeżemy elementy wspólne. Mam nadzieję, że jesteście ciekawi i przeczytacie moją opinię o książce, a potem sami po nią sięgniecie…
O czym są te opowiadania? Pierwsze zostaje nam przedstawione jakby od końca. Widzimy załamanego mężczyznę, który spotyka dawną ukochaną z innym mężczyzną. Jesteśmy świadkami jego upokorzenia i próby odzyskania byłej dziewczyny. Autor prowadzi nas tak, że poznajemy historię znając jej koniec. Najpierw widzimy zakończenie związku, skutek, by po chwili dowiedzieć się od czego się zaczęło. Zagłębiając się w historię próbujemy zrozumieć głównego bohatera. Z tego opowiadania pochodzi powiedzenie, które zapadło mi w pamięci:
„Biednemu wiatr w oczy, siekiera w serce, ch*j w d*pę i kromka masłem do dołu”
Nie sposób się nie zgodzić. Wie o tym coś główny bohater. Co popchnęło go do tego, że traci miłość swego życia?
Kolejna część to opowieść o cierpieniu przez miłość, o skutkach nieradzenia sobie z odrzuceniem. To historia o miłości, rozstaniach, oszukiwaniu innych i siebie, o Tinderze. Słodko-gorzkie opowiadanie o tym jak bardzo człowiek może się zmienić i jak bardzo nie może sobie ufać. Pierwszy rozdział wprawił mnie w konsternację, bo w nim ukazana jest scena seksu, ale i przemocy. I to kobieta jest agresorem. Zagłębiając się w treść poznajemy bohaterów, ich emocjonalne problemy i próby radzenia sobie z rzeczywistością. Jak kończy się przybieranie maski i udawanie kogoś kim się nie jest? Czy randkowanie przez aplikację przyniesie oczekiwane rezultaty?
Czy można jej ufać?
I na koniec opowieść zamykająca tryptyk. O czym jest? Sprawdźcie sami. Ja i tak już dużo Wam zdradziłam… ale mam nadzieję, że mimo wszystko zachęciłam Was do sięgnięcia po tę książkę… ?