Ta książka to małe dzieło sztuki. Treść nie jest tu najważniejsza, może też nie porwać, niemniej niesie ważne przesłanie edukacyjne dla młodego czytelnika. Pokazuje jak łatwo ludzie niszczą przyrodę, wycinając las zabierają dom zwierzętom. Niszczą też miejsce spokoju ludziom, którzy lubią w nim odpoczywać i kontemplować przyrodę. Strona po stronie widzimy jak znika las zaatakowany przez maszyny i ludzi. Zostaje już tylko garstka, którą udaje się uratować i znowu zbudować dom dla zwierząt.
W książce można poszukiwać leniwca co jest dodatkowym ciekawym elementem.
Książka jest ekologiczna, wielowymiarowa, naprawdę warto po nią sięgnąć, bo to inny wymiar lektury.
Miałam większe oczekiwania wobec "W głębinach oceanu", ale to właśnie "W lesie" jest książką, która skradła moje serce – może z uwagi na lepszą fabułę i brak pytań bez odpowiedzi. Szukanie leniwca ukrytego wśród trójwymiarowych drzew to zadanie, które przyniesie mnóstwo radości zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Szczególnie zachwyciła mnie przedostatnia plansza, z którą przed kilka minut nie wiedziałam kompletnie co zrobić, ale kiedy w końcu się zorientowałam, satysfakcja była ogromna ;)
Książka ta zwraca również uwagę na problem wycinania lasów i niszczenia dzikiej przyrody. "W lesie" wyprodukowano przyjaznymi dla środowiska farbami sojowymi na papierze z odpowiedzialnych źródeł.
Polecam każdemu!