Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Francis Leroi
1
4,9/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,9/10średnia ocena książek autora
48 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pinokia Jean-Pierre Gibrat
4,9
Graficznie może i się broni ta historyjka, ma całkiem fajny klimacik, ciekawą kreskę, pasuje do parodii. Ale już sama historyjka, dialogi, to momentami wręcz ból zębów. Scenariusz do poprawy! Bo zamiast błyskotliwej parodii klasycznej bajki tym razem w wersji dla dorosłych dostajemy błahy powód do pokazania kilku kadrów z cyckami. Ech, szkoda.
Pinokia Jean-Pierre Gibrat
4,9
Sama ilustracja zamieszczona na okładce komiksu Pinokia, który wyszedł spod ręki panów Francisa Leroia oraz Jean-Pierre’a Gibrata, wyraźnie sugeruje z jakiego typu produkcją mamy do czynienia. Na stolarskim stole klęczy młoda, atrakcyjna i do tego całkiem naga kobieta. Ręce wspiera o kolana. Ciało odwrócone jest bokiem do patrzącego. Za to głowa skierowana ku patrzącemu, wzrok utkwiony w widzu. Na twarzy maluje się lekkie zdziwienie czy też zainteresowanie (oczy szeroko otwarte, prawa brew uniesiona). Jeśli w jeden komunikat złożymy rysunek i tytuł, to poniekąd z góry wiemy, że stary lalkarz wystrugał sobie „oblubienicę”.
(...) samotnie żyjącym lalkarzem również targają pewne pragnienia i potrzeby, ale zgoła inne. Zaspokaja je, oglądając gazetki z roznegliżowanymi paniami. Pewnego wieczora, podjudzony przez swoje gadające odbicie z lustra, tworzy naturalnej wielkości drewnianą lalkę, z którą spędza upojną noc. Jednak następnego poranka „zabawka” jest żywa, podaje mu do łóżka śniadanie i nazywa swego stwórcę tatusiem…
I w tym miejscu rozpoczyna się seria niefortunnych zdarzeń, która zaprowadzi Galipetta do więzienia, a młodą dziewczynę w ręce obleśnych stręczycieli. Pinokia jest dziewczęciem naiwnym i łatwowiernym, która niezbyt dobrze orientuje się w świecie i relacjach międzyludzkich. Każdemu napotkanemu mężczyźnie zadaje pytanie: „Jesteś moim tatusiem?” i niedwuznacznie się o niego ociera niczym kotka w rui. Zasadniczo dziewczyna nie czuje wstydu, chętnie się rozbiera i pokazuje wszystkie swoje „walory”.
(...) Powiedzmy sobie szczerze: fabuła recenzowanego albumu ma charakter pretekstowy i nie ma w nim żadnych głębszych (lub ukrytych) treści. Całość stanowi prostą powiastkę erotyczną, w której chodzi jedynie o to, aby oglądanie roznegliżowanej Pinokii było przyjemnym doznaniem wizualnym....
- - -
cały tekst można przeczytać tu:
https://dybuk.wordpress.com/2017/07/31/pinokia/