Lee Trimble

Rewelacja. Wspomnienia kapitana Roberta Trimble, spisane przez jego syna. Kapitan Trimble, po odbyciu przepisowej tury lotów bojowych na bombowcach został przeniesiony do Połtawy, by tam brać udział w akcji ściągania zestrzelonych nad terytorium Rosji i Polski załóg samolotów USAF. Ale nie tylko. Po oswobodzeniach obozów koncentracyjnych oraz stalagów i oflagów na terenach jeszcze niedawno okupowanych przez Niemców pojawiły się tysiące byłych więźniów, zagubionych, niedożywionych, głodnych... Po cichu, wbrew sowieckiemu "naczalstwu" utrudniającemu co się da, Dowództwo Wschodnie zbiera informacje o takich nieszczęśnikach i próbuje ich - z różnym niestety skutkiem - wyekspediować z terenów, na których daje się już odczuć twarda ręka Rosjan. Książka jest napisana prawie beletrystycznie, oczywiście z pewnością miały na to wpływ relacje między autorem a bohaterem książki. Bardzo polecam, jest to literatura o nieznanych szerzej kulisach II wojny światowej.