Najlepsza przyjaciółka Joanna Jax 8,2
Za co tak bardzo cenię prozę Joanna Jax - strona autorska ? Oczywiście oprócz niebywałego warsztatu, przygotowania czy stylu, to opisywana przez autorkę złożoność ludzkiej psychiki i natury jest tym, co tak bardzo kocham w jej książkach.
Ludzie nie są zero-jedynkowi. Mają swoje emocje, pragnienia, potrzeby. To jakie podejmują decyzje zależy od wielu składowych: czasu, okoliczności, stopnia zaspokojenia potrzeb własnych. Nie ważne czy sprawy dotyczą sfery przyjaźni czy miłości, choć ta druga częściej pcha nas do skrajnych i niespodziewanych zachowań. Serce nie sługa, krew nie woda. To poniekąd czysta natura, wszak jesteśmy zwierzętami. Miłość potrafi z równą mocą popychać nas do przodu i dmuchać w nasze żagle, co ranić, stopować, ciągnąć w dół. Między miłością a nienawiścią jest bardzo cienka granica.
Co jest silniejsze czy trwalsze? Miłość czy przyjaźń? Czy sama miłość wystarczy? A może nie wystaczy tylko kochać, dobrze też się przyjaźnić?
"Najlepsza przyjaciółka" Joanny Jax wprawi nasze serca w konsternację. Zmusi do zastanowienia, bo odpowiedź na pytanie co byśmy wybrali - przyjaźń czy miłość, absolutnie nie jest jednoznaczna. Która z tych relacji więcej wybaczy? Obie niosą ze sobą jakąś obietnicę i oczekiwania, choć te drugie powinno się mieć wyłącznie wobec siebie. Dają poczucie bezpieczeństwa i wsparcia. Tak przynajmniej powinno być. Czy jest wogóle coś, czego możemy być zawsze absolutnie pewni? Nie licząc śmierci i podatków?
Życie to nieustanny proces, nie stoi w miejscu, wciąż gdzieś gna. Bywa, że zaskakuje w najmniej oczekiwany sposób, zmuszając nas do podejmowania trudnych decyzji. Bohaterki powieści Joanny Jax doświadczyły tego procesu bardzo boleśnie. Beata Liwarowska i Agnieszka Witymska przyjaźniły się od pieluch, przeszły razem niejedno, wychowały się w podłej warszawskiej dzielnicy, a kiedy los się do nich uśmiechnął, wykorzystały swe szanse najlepiej jak mogły. Ich przyjaźń zdawała się być silna i szczera. Czy faktycznie tak było? Czy kiedy pojawiła się miłość, w bardzo trudniej konfiguracji, ta przyjaźń nadal była niewinna i prawdziwa?
Joanna Jax po raz kolejny pokazuje nam, jak bardzo złożony jest człowiek, jego psychika i natura. Niewiele rzeczy i spraw jest czarno - białych, często kierujemy się w życiu instynktem, czasem rozumem. Podejmiemy decyzje na dany moment naszego życia. Jeśli doświadczamy traumy, a jesteśmy pozbawieni wsparcia, często nosimy ją w sobie przez wiele kolejnych lat, nie dając sobie szansy na lepsze jutro. Również wpajane nam w domu wartości i treści często potem stanowią przeszkodę do rozwoju i wybierania zgodnie z tym, co czujemy w środku, tylko dlatego, że wg kogoś coś po prostu nie wypada.
"Najlepsza przyjaciółka" to świetna powieść obyczajowa, z delikatną i jakże charakterystyczną dla autorki nutką historii, która jeszcze długo po przeczytaniu będzie rezonować w głowie i sercu. Polecam serdecznie!