rozwiń zwiń

Międzynarodowy skandal, który zmieni bieg historii. „Oficer i szpieg“ w kinach od 27 grudnia

LubimyCzytać LubimyCzytać
13.12.2019

Uhonorowany na festiwalu w Wenecji Wielką Nagrodą Jury thriller szpiegowski Romana Polańskiego „Oficer i szpieg” wchodzi do kin 27 grudnia. Nad najnowszym filmem wybitnego polskiego reżysera objęliśmy patronat medialny i zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania są bilety na pokazy w Poznaniu i Warszawie.

Międzynarodowy skandal, który zmieni bieg historii. „Oficer i szpieg“ w kinach od 27 grudnia

Georges Picquart, nowy szef wywiadu, wkrótce po uwięzieniu Dreyfusa odkrywa, że dowody przeciwko skazanemu zostały spreparowane. Wbrew swoim przełożonym Picquart postanowi za wszelką cenę ujawnić prawdę. Stawką w tej grze jest nie tylko błyskotliwie rozpoczęta kariera Picquarta, ale i wielki międzynarodowy skandal, który zmieni bieg historii. Film oparty jest na wydanej w 2013 roku książce Roberta Harrisa „Oficer i szpieg”. W rolach głównych występują nagrodzony Oscarem Jean Dujardin („Artysta”, „Wilk z Wall Street”), Louis Garrel („Marzyciele”) i Emmanuelle Seigner („Wenus w futrze”). Autorem zdjęć jest wybitny polski operator Paweł Edelman, od czasu „Pianisty” stale współpracujący z Polańskim.

Perfekcyjnie poprowadzona intryga pokazuje system, w którym samonakręcająca się spirala nienawiści zaczyna niepokojąco przypominać współczesność. „Oficer i szpieg” to film o tym, jak historia się powtarza, a jeden człowiek, na przekór wszystkim walczący o sprawiedliwość, może zmienić bieg wydarzeń.


Cztery główne powody, dla których warto obejrzeć ten film:

  •  Reżyserem jest Roman Polański, nagrodzony Oscarem reżyser takich tytułów, jak „Dziecko Rosemary”, „Pianista” i „Chinatown”.
  • „Oficer i szpieg” został nagrodzony Srebrnym Lwem (Wielka Nagroda Jury) oraz nagrodą Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych (FIPRESCI) na 76. MFF w Wenecji.
  • Autorem zdjęć jest Paweł Edelman, wybitny polski operator, współpracujący z Romanem Polańskim od czasów „Pianisty”.
  • W roli głównej wystąpił nagrodzony Oscarem Jean Dujardin, a muzykę skomponował Alexandre Desplat – dwukrotny laureat Oscara i jeden z najwybitniejszych współczesnych autorów muzyki filmowej.

 

„Oficer i szpieg” to film bezwzględnie potrzebny! Absolutnie obowiązkowy seans. – „Le Monde”

Odważny i zniuansowany film o bardzo ważnym przesłaniu. – „Le Figaro”

 

„Oficer i szpieg” niesie mocny obraz korupcji władzy. Degeneracji systemu, którego urzędnicy w walce o przetrwanie zapominają o wartościach, uczciwości, a nawet zwykłej przyzwoitości. Uderza w tym filmie samotność człowieka, który na przekór innym walczy o sprawiedliwość, ale też cynizm polityków podsycających antysemickie nastroje. (...) Ciekawy film o historii, której echa odbijają się we współczesności. – „Gazeta Wyborcza”

KONKURS

Mamy dla was dwuosobowe zaproszenia na pokazy filmu „Oficer i szpieg”.

Warszawa – 10 dwuosobowych zaproszeń, Kino Muranów, do wykorzystania w dniach od 27.12 do 16.01.

Poznań – 5 dwuosobowych zaproszeń, Kino Muza, do wykorzystania w dniach od 30.12 do 09.01.

Aby je wygrać, w komentarzu do tej aktualności napiszcie, czy lubicie oglądać filmy inspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Pamiętajcie, by w odpowiedziach konkursowych podać miasto, w którym chcielibyście pójść na pokaz Poznań lub Warszawę. Konkurs trwa do 18 grudnia.

Z regulaminem konkursu można zapoznać się tutaj.


komentarze [25]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Edit 30.12.2019 10:13
Czytelniczka

Witam Serdecznie, czy konkurs został już rozstrzygnięty?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 02.01.2020 14:27
Administrator

Tak, konkurs został rozwiązany.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
elmo 18.12.2019 17:00
Czytelnik

Czy lubię oglądać filmy oparte na faktach? Oczywiście tak, a dlaczego? To jeden z niewielu sposobów (książki się do nich również zaliczają) aby dowiedzieć się gdzie są granice ludzkich możliwości. A czasami nawet, co często bywa przerażające, że tych granic wcale nie ma. Nie raz wydarzenia pokazywane na srebrnym ekranie przerastają nasze oczekiwania co do naszego gatunku....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Alas105 18.12.2019 15:24
Czytelnik

Filmy, które powstały na podstawie prawdziwych wydarzeń są jednymi z najciekawszych. Jak łatwiej można pokazać niż tak historię człowieka czy inne wydarzenie. Dzięki takim filmom, dużo więcej ludzi może zaciekawić się historią, bądź zauważyć, że Vitae magistra est. Często są one krytykowane za to, że próbują zarabiać na przeszłości. I tak oczywiście jest, ale to cel...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
ewcik89 18.12.2019 13:59
Czytelnik

Filmy inspirowane prawdziwymi wydarzeniami lubię oglądać najbardziej ze wszystkich. Są bardziej wiarygodne, bardziej wciągające i przejmujące. Wszak nikt nie wymyśli lepszego scenariusza niż samo życie. Filmy oparte na faktach są też bardziej motywujące - o ile opowiadają historię czyichś sukcesów - mogą inspirować i dawać chęci do działania.
Warszawa

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
agnes 17.12.2019 21:40
Czytelniczka

Czy lubię oglądać filmy inspirowane prawdziwymi wydarzeniami? Lubię, szczególnie te na podstawie wydarzeń z bardzo dawnych lat. Dowiaduję się wtedy, jak wyglądało życie bardziej i mniej znanych osób, i to tak jak lubię najbardziej – w klimacie minionej epoki (ach te suknie…).

Lubię też, kiedy w trakcie seansu lub już po jego zakończeniu dowiaduję się, że film oparty został...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nathalie9 17.12.2019 20:24
Czytelnik

Bardzo lubię filmy oparte na faktach, jak na przykład ostatni jaki oglądałam "Nadzwyczajni". Życie plecie czasem najpiękniejsze scenariusze, a ujęcie tego w półtorej godziny na wielkim ekranie sprawia uczucie wielkiego "Wow", którego się nie zapomina. Mam nadzieję, że taki też będzie ten film. Jestem także fanką języka francuskiego, wiec podwojnie Perełka dla mnie.
...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
EyoWest 17.12.2019 12:25
Czytelnik

Uwielbiam filmy inspirowane prawdziwymi wydarzeniami historycznymi. Utrwalają one historie znane z książek czy z lekcji historii. Pozwalają za pomocą obrazów wyobrazić sobie i poczuć opowiadane wydarzenia, atmosferę oraz ich klimat. Poza literaturą i opowieściami, tylko sztuka audio-wizualna pozostała nam, aby zrozumieć błędne koło historii i przeżyć wielkie (i nie tylko)...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
WystukaneRecenzje 17.12.2019 11:16
Czytelniczka

[Poznań]

Uwielbiam oglądać filmy oparte na prawdziwych wydarzeniach. Przechodzi wtedy dreszcz po plecach, że to mogło spotkać każdego, nawet mnie. A przecież czasami te historie są cudowne, a czasami okropne, brutalne i smutne.
Nie zmienia to faktu, że przy takich filmach jednak najbardziej czuję więź z bohaterami i najłatwiej jest mi postawić się na ich miejscu.
O wiele...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Grzegorz 17.12.2019 10:41
Czytelnik

Warszawa - Kino Muranów

Bardzo lubię oglądać filmy inspirowane prawdziwymi wydarzeniami.
A dlaczego lubię? Lubię przede wszystkim dlatego, że kino inspirowane prawdziwymi wydarzeniami z reguły opiera się na tematach, które nie należą do najlżejszych. Może jest to nadmierne uogólnienie, ale mam wrażenie, za każdym razem kiedy podchodzę do filmów tego rodzaju, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
malenstwo_83 17.12.2019 09:01
Czytelnik

Bardzo lubię filmy oparte na faktach, chociaż wiadomo, że w dużej mierze nie oddają one rzeczywistej sytuacji i często są "podkoloryzowywane", ale dlatego, że oparte są na wydarzeniach, które miały miejsce są mi jako widzowi wyjątkowo bliskie i łatwiej się z w nie wczuć.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post