rozwiń zwiń

Nie żyje Philip Roth

LubimyCzytać LubimyCzytać
23.05.2018

Jeden z najwybitniejszych pisarzy amerykańskich, w opinii krytyków i czytelników niekwestionowany kandydat do literackiego Nobla, Philip Roth zmarł 22 maja w wieku 85 lat. Jego najbardziej znane powieści to „Kompleks Portnoya”, „Everyman", „Amerykańska sielanka".

Nie żyje Philip Roth

Philip Roth urodził 19 marca 1933 roku w Newark w konserwatywnej żydowskiej rodzinie. Znaczna część jego powieści rozgrywa się w okolicach tego miasta w społeczności żydowskiej. Debiutował w 1959 roku powieścią Goodbye, Columbus. Przez wielu krytyków i czytelników uznawany za poważnago kandydata do literackiej Nagrody Nobla, która była jedną z nielicznych nagród, której Roth nie otrzymał.

Nie należał do literatów zdyscyplinowanych i pokornych. Uwielbiał jątrzyć, drążyć i wywoływać „trzęsienia ziemi”. Oskarżany o „kalanie własnego gniazda”, wyklęty przez konserwatywne środowiska żydowskie, uchodził za kulturowego i religijnego skandalistę. Za nic miał sobie dobry smak i polityczną poprawność. Brutalny w sądach, cięty w języku, nieokiełznany w opisywaniu ludzkiej seksualności, nie ustawał równocześnie w pytaniach o tożsamość uwikłanych w sieć rozmaitych uzależnień bohaterów swoich powieści.

Niezwykle ważnym i wciąż powracającym w twórczości Philipa Rotha tematem była też kondycja pisarza, jego związek z dziełem, granica między prawdą a literacką fikcją. Błędem byłoby jednak widzieć w najsłynniejszym chyba bohaterze książek zdobywcy Pulitzera, Nathanie Zukermanie, samego autora. Nie powinno się też utożsamiać jego sądów z sądami występującego na kartach kilku książek pisarza o znajomo brzmiącym nazwisku – Philip Roth.
 
Ci, którzy szukają przekonań autora w myślach i słowach jego postaci, szukają nie tam, gdzie trzeba. Wyławianie ‘myśli’ pisarza oznacza niszczenie bogactwa tej mieszanki, która jest najistotniejszą cechą powieści (...). Narzędziem myśli pisarza jest skrupulatność jego stylu. Tu właśnie, w tych wszystkich elementach, kryje się potencjalna wielkość myśli pisarza – mówił autor Kompleksu Portnoya.
W amerykańskiej trylogii opisywał rewoltę obyczajową i polityczny terroryzm lat 60. (Amerykańska sielanka), szydził z maccartyzmu i antykomunistycznej histerii lat 50. (Wyszłam za komunistę) oraz politycznej poprawności końca XX wieku (Ludzka skaza).

W 1997 roku otrzymał nagrodę Pulitzera za powieść Amerykańska sielanka. W 1998 został w Białym Domu uhonorowany odznaczeniem National Medal of Arts, a w 2002 najwyższym wyróżnieniem Amerykańskiej Akademii Sztuk Pięknych i Literatury – Gold Medal in Fiction, wcześniej przyznanego takim pisarzom jak m.in. John Dos Passos, William Faulkner i Saul Bellow. Roth dwukrotnie otrzymał National Book Award, w 1960 za swą pierwszą książkę, „Goodbye, Columbus", i w 1996 za Teatr Sabata. Również dwukrotnie przyznano mu National Book Critics Circle Award i aż trzy razy PEN/Faulkner Award. W 2005 roku książka Spisek przeciwko Ameryce została wyróżniona nagrodą Amerykańskiego Stowarzyszenia Historyków jako „wybitna powieść historyczna o tematyce amerykańskiej wydana w sezonie 2003–2004” a także nagrodą imienia W.H. Smitha jako Najlepsza Książka Roku, już po raz drugi, jako pierwszemu pisarzowi w czterdziestosześcioletniej historii tej nagrody.

Na literacką emeryturę przeszedł zresztą kilka lat temu. Przeczytał wówczas swoje książki raz jeszcze, żeby sprawdzić, czy jego praca miała sens i z czystym sumieniem, w ślad za swoim idolem z czasów młodości, amerykańskim bokserem, Joe Louisem stwierdził: Zrobiłem wszystko, co tylko mogłem, środkami, jakie miałem do dyspozycji.

Śmierć pisarza potwierdził jego agent literacki Andrew Wylie, który powiedział, że pisarz zmarł we wtorek w nocy z powody zastoinowej niewydolności serca. Umarł otoczony przyjaciółmi.

źródło: materiały wydawcy


komentarze [10]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
fossa 24.05.2018 12:20
Oficjalny recenzent

I jakby symbolicznie bez Nobla w tym roku ...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
zbirone 23.05.2018 21:36
Czytelnik

Za dobry autor na nagrodę dla rzemieślników-przeciętniaków jak literacki Nobel.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kryptonite 23.05.2018 19:26
Bibliotekarz | Oficjalny recenzent

Aż nie wiem, co tu napisać. Początkowo myślałam, że to fake news, ale tym razem to nie wymysł... Philip Roth był dla mnie genialnym pisarzem, jego 'Kompleks Portnoya' to już klasyka, podobnie jak reszta jego książek. Niech spoczywa w pokoju, ale wszystkie powieści zapewnią mu nieśmiertelność.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nobel Hunter 23.05.2018 18:20
Czytelnik

Był bardzo blisko Nobla i bez wątpienia mu się należał...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
fossa 23.05.2018 17:05
Oficjalny recenzent

Ta wiadomość mnie rano poraziła, choć spodziewałam się już od jakiegoś czasu, że ona w końcu nadejdzie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kacper990 23.05.2018 10:45
Czytelnik

Chyba nie będzie dużą przesadą, jeżeli stwierdzę, że Roth był najwybitniejszym współczesnym pisarzem amerykańskim. "Kompleks Portnoya", "Amerykańska sielanka", "Spisek przeciwko Ameryce", "Teatr Sabata", "Wyszłam za komunistę", "Ludzka skaza" - te wszystkie arcydzieła wyszły spod pióra tego geniusza. Dziękujemy za te i za wiele innych. Spoczywaj w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
wiesia 23.05.2018 10:11
Czytelnik

Chylę czoła przed jego talentem i przed mądrością. Dobrze, że był.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
23.05.2018 09:52
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Bosy_Antek 23.05.2018 09:08
Autor

O smutek i żal...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 23.05.2018 07:51
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post