Kocia Szajka i gondola przemytników

Kocia Szajka skradła nasze serca od pierwszej części. od tamtej pory, najpierw czytamy, potem słuchamy, chociaż pierwsze spotkanie, to był audiobook. Teraz, czytając kolejne części, nie sposób słyszeć głosu Agaty Romaniuk, autorki tego kociego hitu. Przygoda kotów w Wenecji jest bliska i wciągnęła bezbrzeżnie. Wycieczka do Wenecji, nie tylko cieszyńskiej, obfituje w detale, aż chce się lecieć. Cieszyn też woła i trzeba jechać, odwiedzić znajomych i miejsca. Muzyka ciut przeszkadza... Ale to ciekawy audiobook. Czytając książkę, jeszcze nie wiedziałam, że w tle będzie muzyka. Puszczaliśmy Cieszyńską i oglądaliśmy naszą wycieczkę trasą i śladami Kociej Szajki, na zdjęciach. :) ale nikt nas nie pamięta...

Kocia Szajka skradła nasze serca od pierwszej części. od tamtej pory, najpierw czytamy, potem słuchamy, chociaż pierwsze spotkanie, to był audiobook. Teraz, czytając kolejne części, nie sposób słyszeć głosu Agaty Romaniuk, autorki tego kociego hitu. Przygoda kotów w Wenecji jest bliska i wciągnęła bezbrzeżnie. Wycieczka do Wenecji, nie tylko cieszyńskiej, obfituje w detale,...

Siódma część kryminalnego cyklu dla dzieci autorstwa Agaty Romaniuk zatytułowany jest „Kocia Szajka i gondola przemytników”. Z jakim miejscem kojarzą wam się gondole? Mi z Wenecją. Właśnie tam autorka wyśle – niejako na urlop – swoich kocich bohaterów. Jednak kryminał kotów się trzyma. Szajka trafia na ślad złodziei starych ksiąg. Ogony ich świerzbią, aby pojmać złoczyńców. Łapa w łapę z Dantem, tutejszym kotem, oraz przy wsparciu kuzyna komisarza Psoty rozpoczynają śledztwo.

Mam wrażenie, że w tej części Agata Romaniuk skupiła się na rozwinięciu swoich postaci. Sprawa kryminalna jest, ale chyba akcent został delikatnie przesunięty, ku prywatnemu życiu kotów. Szczególną uwagę poświęca parze Lola i Komandos oraz kotce Poziomce. To u nich najwięcej się pozmienia. Autorka wprowadza też wielu nowych bohaterów, którzy i wpłyną na losy cieszyńskich kotów, jak i zagmatwają sprawę weneckich kradzieży.

Pisarka jest znana z tego, że stara się połączyć lokalny język, zwyczaje z, tworzona przez nią samą, kocią gwarą. W książce „Kocia Szajka i gondola przemytników” „liźniemy” włoskiej kuchni (czy koty ją polubiły?) i włoskich słówek, pomieszanych ze specyficznym humorem Agaty Romaniuk, np. „napijemy się” kotoccino. Efekt jest świetny. Atmosfera miejsca akcji zostawała oddana, a do tego wzbogacona o koci charakter powieści.

Jak oceniam kierunek w jakim idzie cykl „Kocia Szajka”? Podobają mi się „prywatne” wątki. I ja, i córka zżyłyśmy się z cieszyńskimi kotami, więc z przyjemnością przyjrzałyśmy się bliżej nim samym. Agata Romaniuk rozwinęła ich wzajemne relacje, które do tej pory były wyłącznie lekko akcentowane Przy okazji autorka nie zapomniała, że po te książki sięgają przede wszystkim młodzi miłośnicy powieści kryminalnych. Pozostała wierna zasadzie: Gdzie koty, tam śledztwo.

Siódma część kryminalnego cyklu dla dzieci autorstwa Agaty Romaniuk zatytułowany jest „Kocia Szajka i gondola przemytników”. Z jakim miejscem kojarzą wam się gondole? Mi z Wenecją. Właśnie tam autorka wyśle – niejako na urlop – swoich kocich bohaterów. Jednak kryminał kotów się trzyma. Szajka trafia na ślad złodziei starych ksiąg. Ogony ich świerzbią, aby pojmać złoczyńców....

Lubimy wyjazdowe odcinki kociej szajki:) Tym razem koci detektywi jadą do Wenecji, gdzie czeka na nich zagadka przemytników. Humor, charakterystyczne ilustracje i postacie - duża przyjemność czytania i rozwiązywania zagadki.

Lubimy wyjazdowe odcinki kociej szajki:) Tym razem koci detektywi jadą do Wenecji, gdzie czeka na nich zagadka przemytników. Humor, charakterystyczne ilustracje i postacie - duża przyjemność czytania i rozwiązywania zagadki.

Bardzo wdzięczne bajki, zwłaszcza dla wielbicieli mruczących futrzaków.

Bardzo wdzięczne bajki, zwłaszcza dla wielbicieli mruczących futrzaków.

Jeśli dobrze liczę, Kocia Szajka i gondola przemytników to siódma historia o kocich detektywach i zarazem druga przygoda wyjazdowa. Pięć przygód w Cieszynie przeciętych jedną w Toruniu, a teraz… Wenecja. Ta prawdziwa, włoska, choć przecież koty mają też swoją własną, miejscową. Właśnie przez to całe nieporozumienie…

Wszystko zaczyna się od tego, że Komandosowi strzela coś do łebka i oświadcza się Loli. Ta dość wstrzemięźliwie podchodzi do tej propozycji, gdyż życie na kocią łapę bardzo jej odpowiada. Deklaruje jednak, że propozycję rozważy i że marzy jej się ślub w Wenecji. Tej cieszyńskiej, czego nie dodaje, jednak raptus Morfeusz wykupuje już dla całej paczki bilety lotnicze do Włoch na walentynki.

Ślub ślubem, odbędzie się lub nie, ale bilety trzeba wykorzystać. Stąd bohaterowie lądują w Wenecji, zapoznają się z lokalną architekturą i kulinariami, wreszcie wpadają na trop afery kryminalnej. Ktoś kradnie z imponującego palazzo książki należące do cennej kolekcji. Z pomocą miejscowego futrzaka, niejakiego Dante, próbują ustalić winowajcę. Rozpoczynają kolejne przesłuchania i obserwacje.

Kocia Szajka i gondola przemytników ma ten sam urok, co poprzednie części. W zabawny, ale też niezwykle elegancki sposób opowiada historię kocich detektywów. Futrzaków, których nie sposób nie polubić, bo mają swoje charakterki, swoje odzywki i zwyczaje. A jednocześnie są inteligentne, grzeczne, czyste i zadbane. Prawdziwa elita elit, nie to co psy.


Więcej recenzji:
https://zdalaodpolityki.pl/category/ksiazka/
Zapraszam do współpracy autorów i wydawców!

Jeśli dobrze liczę, Kocia Szajka i gondola przemytników to siódma historia o kocich detektywach i zarazem druga przygoda wyjazdowa. Pięć przygód w Cieszynie przeciętych jedną w Toruniu, a teraz… Wenecja. Ta prawdziwa, włoska, choć przecież koty mają też swoją własną, miejscową. Właśnie przez to całe nieporozumienie…

Wszystko zaczyna się od tego, że Komandosowi strzela coś...

Według mnie najlepsza książka z serii "Kocia Szajka". Od razu spodobał mi się Dante, wenecki kocur. Wydaje mi się, że gdy koty znalazły się w innym miejscu fabuła stała się ciekawsza. Brakowało mi tylko Walerki Koczy :)
Polecam!

Według mnie najlepsza książka z serii "Kocia Szajka". Od razu spodobał mi się Dante, wenecki kocur. Wydaje mi się, że gdy koty znalazły się w innym miejscu fabuła stała się ciekawsza. Brakowało mi tylko Walerki Koczy :)
Polecam!

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Szajka kotów z Cieszyna szturmem zdobywa serca młodych czytelników, a także ich rodziców. Każda rozwiązywana przez kocury i kocice sprawa to dla odbiorców świetna zabawa, nic więc dziwnego, że kolejne tomy witane są z entuzjazmem. Agata Romaniuk stworzyła pełną uroku serię książek, po które z przyjemnością sięga się bez względu na wiek, a ostatnio oddała w ręce odbiorców kolejny tom pt. Kocia szajka i gondola przemytników.

Gdybym miała pokrótce scharakteryzować kocią serię Agaty Romaniuk, powiedziałabym, że jest błyskotliwa i zabawna. I jedno wynika tu z drugiego. Autorka bowiem w przemyślany, czasem zaskakujący, ale zawsze wywołujący szeroki uśmiech czytelnika sposób przenosi naszą rzeczywistość do kociego świata. Do jego opisania brawurowo wykorzystuje kocie neologizmy, których z tomu na tom przybywa (jak choćby tu: kotoccino czy espresso miauczato),kocie frazeologizmy (Lola woli żyć na kocią łapę) i przebudowuje elementy ludzkiego świata do potrzeb kotów (tanie konie linie lotnicze z nieelektryzującymi sierści pasami i miejscem na ogon!).

Ale cała ta kreacja nie jest tylko sztuką dla sztuki, bo każdy z tomów przygód Kociej Szajki to też interesująca i dobrze pomyślana zagadka kryminalna. Kotom jak widać nie przeszkadza praca na nieznanym terenie, a że w każdym miejscu (jak choćby w Toruniu) znajdą sobie lokalnego przewodnika, to i czytelnicy mogą się wraz z kotami co nieco o nowym miejscu dowiedzieć. Tym razem będzie to Wenecja, razem z jej karnawałem, maskami, kanałami i gondolami.

Niezależnie od tego, czy bardziej ujmie nas warstwa komediowa, czy kryminalna, powieść wciąga od pierwszych stron. Co ważne, fabuła wręcz zaprasza do wspólnej zabawy w detektywa i choć z kotami w akcji wszystko się może zdarzyć, czytelnik czuje się zachęcony do współprowadzenia śledztwa i typowania własnych podejrzanych. To fantastyczna wprawka dla najmłodszych miłośników detektywistycznych zagadek.

Historię stworzoną przez Agatę Romaniuk wzbogaca cała masa ilustracji Malwiny Hajduk. To dzięki niej swoje oblicza zyskał każdy z kotów i każda z kocic oraz ludzcy bohaterowie. Na mniejszych i całkiem sporych, bo rozkładówkowych ilustracjach widzimy koty w akcji, a ich sympatyczne oblicza przyciągają wzrok. Choć ilustracje są barwne, bardzo podoba mi się ich kolorystyczna spójność.

Kocia Szajka ujęła mnie wartką akcją, sporą dawką humoru, ciekawą, metodycznie rozwiązywaną zagadką kryminalną, a przede wszystkim nietuzinkowymi bohaterami, których nie da się nie lubić. Lekka, wciągająca i przyjemna w odbiorze, a przy okazji motywująca do główkowania. Mały odbiorca będzie się świetnie bawił w czasie lektury, a i rodzić potowarzyszy lekturze z przyjemnością. To książka dla kociarzy, detektywów amatorów i wszystkich czytelników, którzy oczekują dobrej literackiej rozrywki. Jestem ciekawa, gdzie teraz poniesie nasze koty.

Szajka kotów z Cieszyna szturmem zdobywa serca młodych czytelników, a także ich rodziców. Każda rozwiązywana przez kocury i kocice sprawa to dla odbiorców świetna zabawa, nic więc dziwnego, że kolejne tomy witane są z entuzjazmem. Agata Romaniuk stworzyła pełną uroku serię książek, po które z przyjemnością sięga się bez względu na wiek, a ostatnio oddała w ręce odbiorców...

Każda kolejna część przygód Kociej Szajki jest w moim domu witana okrzykiem radości 😁

💚 Kocia Szajka i gondola przemytników
📖 Agata Romaniuk

Chociaż to już 7 część przygód tych cudownych kotów to autorka nadal zaskakuje pomysłem i tym razem wysłała Szajkę kocimi liniami do Wenecji.
No do Wenecji kocimi śladami na razie się nie wybierzemy, ale tą cieszyńską z przyjemnością odwiedzimy 😍
Uwielbiamy, to chyba najlepsze książki jakie z Jeremkiem czytaliśmy, a Bronkę od Cieślarów to już młody wręcz wielbi 😂

Jeśli szukacie książki do wspólnego czytania to lepiej nie możecie trafić, kryminalne zagadki i cudowni koci bohaterowie, a do tego duża dawka humoru i piękne ilustracje @malwahajduk.
Gorąco polecamy 💚💚💚

Każda kolejna część przygód Kociej Szajki jest w moim domu witana okrzykiem radości 😁

💚 Kocia Szajka i gondola przemytników
📖 Agata Romaniuk

Chociaż to już 7 część przygód tych cudownych kotów to autorka nadal zaskakuje pomysłem i tym razem wysłała Szajkę kocimi liniami do Wenecji.
No do Wenecji kocimi śladami na razie się nie wybierzemy, ale tą cieszyńską z przyjemnością...

Świetna pozycja z ukochanej serii. Nie zawodzi czytelnika, co gorsza podsyca apetyt na więcej.

Świetna pozycja z ukochanej serii. Nie zawodzi czytelnika, co gorsza podsyca apetyt na więcej.