rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:



Na półkach:



Na półkach: ,



Na półkach: ,

Po wspaniałym Kultim, czas na charyzmatycznego lecz uszczypliwego Ivana Lukova.

Wspaniałe się to czytało, choć długi ten slow burn.

Po wspaniałym Kultim, czas na charyzmatycznego lecz uszczypliwego Ivana Lukova.

Wspaniałe się to czytało, choć długi ten slow burn.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początek trochę dezorientujący, flashbacki przez pierwszych kilka rozdziałów zaburzały dla mnie narrację, ale koniec końców nie było źle.

Początek trochę dezorientujący, flashbacki przez pierwszych kilka rozdziałów zaburzały dla mnie narrację, ale koniec końców nie było źle.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem zdziwiona średnią. Była bardzo przyjemna, zdarzyło mi się zaśmiać na głos dzięki zabawnemu przekomarzaniu głównych bohaterów.

Jestem zdziwiona średnią. Była bardzo przyjemna, zdarzyło mi się zaśmiać na głos dzięki zabawnemu przekomarzaniu głównych bohaterów.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałam się czegoś innego, a dostałam jeszcze lepszą wersję.

Spodziewałam się czegoś innego, a dostałam jeszcze lepszą wersję.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cudowna, szybciutko przeczytana i wywołująca dużo emocji. Polecam każdej fance rom-comów z całego serca.

Cudowna, szybciutko przeczytana i wywołująca dużo emocji. Polecam każdej fance rom-comów z całego serca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mialam na początku wrażenie, że będzie to The Hating Game 2.0, ale obroniła się bardzo dobrze. Szybko się czytało, było zabawnie, wzruszająco i czasem nawet zaskakująco.
Polecam!

Mialam na początku wrażenie, że będzie to The Hating Game 2.0, ale obroniła się bardzo dobrze. Szybko się czytało, było zabawnie, wzruszająco i czasem nawet zaskakująco.
Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To był dopiero rom-com. Moja pierwsza pozycja z nutką brazylijskiej kultury. Bardzo przyjemna i szybciutko przeczytana lektura.

To był dopiero rom-com. Moja pierwsza pozycja z nutką brazylijskiej kultury. Bardzo przyjemna i szybciutko przeczytana lektura.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To była przyjemność. Szybka narracja, historia wciąga, sam zamysł nieoczywisty.
Gorąco polecam!

To była przyjemność. Szybka narracja, historia wciąga, sam zamysł nieoczywisty.
Gorąco polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Złamała mi serce, żeby na nowo je posklejać. Colleen nie zawodzi w nowej odsłonie. Polecam z całego serca.

Złamała mi serce, żeby na nowo je posklejać. Colleen nie zawodzi w nowej odsłonie. Polecam z całego serca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To czego potrzebowałam. Wciąga, nie pozwala odłożyć, oczekuje happy-endu.

To czego potrzebowałam. Wciąga, nie pozwala odłożyć, oczekuje happy-endu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kocham. Po prostu kocham. Nie chciałam, żeby się skończyło. Od pierwszych stron wciągnęło mnie niesamowicie i nie mogłam jej odłożyć.
Wspaniała.
Czekam na więcej od tej Autorki.

Kocham. Po prostu kocham. Nie chciałam, żeby się skończyło. Od pierwszych stron wciągnęło mnie niesamowicie i nie mogłam jej odłożyć.
Wspaniała.
Czekam na więcej od tej Autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zawiodłam się, szczególnie zakończeniem. Jakoś nie zauważyłam rozwinięcia postaci, raczej słabsza pozycja mojej ulubionej autorki…

Zawiodłam się, szczególnie zakończeniem. Jakoś nie zauważyłam rozwinięcia postaci, raczej słabsza pozycja mojej ulubionej autorki…

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia... Dla kogoś kto zaczyna "przygodę" z feminizmem może i ta książka to wiedza zebrana w jednym miejscu. Jednak ilość błędów, zarówno redakcyjnych jak i merytorycznych jest jak na taką pozycję porażająca. Zastanawiam się, czy ta książka przeszła jakąkolwiek korektę...
Niektóre zdania czytałam po kilka razy, żeby zrozumieć co Autorka miała na myśli, są nieskładne i z wieloma gramatycznymi błędami...
Nie ma nawet 200 stron, a sama książka jest ogromna, niewygodnie się ją przez jej rozmiary czyta, co jest paradoksalne dla książki, którą przeczytasz w jeden wieczór...

Duże pole do poprawy. -5/10

Mam mieszane uczucia... Dla kogoś kto zaczyna "przygodę" z feminizmem może i ta książka to wiedza zebrana w jednym miejscu. Jednak ilość błędów, zarówno redakcyjnych jak i merytorycznych jest jak na taką pozycję porażająca. Zastanawiam się, czy ta książka przeszła jakąkolwiek korektę...
Niektóre zdania czytałam po kilka razy, żeby zrozumieć co Autorka miała na myśli, są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Czuję, że praktycznie za każdym razem się powtarzam, ale trudno. Fantastyczna, przez co jeszcze bardziej chcę zapomnieć o porażce jaką było współtworzenie z panią Tarryn Fisher.

Czuję, że praktycznie za każdym razem się powtarzam, ale trudno. Fantastyczna, przez co jeszcze bardziej chcę zapomnieć o porażce jaką było współtworzenie z panią Tarryn Fisher.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Prosta, ale z adekwatnym dzisiaj przekazem. Zdecydowanie mnie wciągnęła, przez co zarwałam noc. Było warto. :)

Prosta, ale z adekwatnym dzisiaj przekazem. Zdecydowanie mnie wciągnęła, przez co zarwałam noc. Było warto. :)

Pokaż mimo to

Okładka książki Never Never Tarryn Fisher, Colleen Hoover
Ocena 7,3
Never Never Tarryn Fisher, Coll...

Na półkach: ,

Totalny niewypał, niedoczytana bo po prostu wieje nudą... Pierwszy i mam nadzieję, że jedyny zawód panią Hoover.
Może kiedyś do niej wrócę.

Totalny niewypał, niedoczytana bo po prostu wieje nudą... Pierwszy i mam nadzieję, że jedyny zawód panią Hoover.
Może kiedyś do niej wrócę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po prostu piękna. Prosta i artystyczna - to co lubię najbardziej. Poza tym z najpiękniejszą dedykacją od autorki. Jestem zakochana. <3

Po prostu piękna. Prosta i artystyczna - to co lubię najbardziej. Poza tym z najpiękniejszą dedykacją od autorki. Jestem zakochana. <3

Pokaż mimo to