Cytaty
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Życie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Strzeżcie się rozczarowań, bo pozory mylą. Takimi, jakimi wydają się być, rzeczy są rzadko. A kobiety nigdy.
Nie drwij z cudzej religii, ani to ładne, ani grzeczne, ani... bezpieczne.
- Kiszona kapusta!(...) Rzecz to smaczna i zbawienna, taka kapusta. Zimą, gdy brak witamin, chroni przed szkorbutem. Jest nadto doskonałym środkiem antydepresyjnym. - Jak niby? - Zjadasz garniec kiszonej kapusty, popijasz garncem zsiadłego mleka... i wnet depresja staje się najmniejszym z twoich zmartwień.
Jeden natomiast z obcokrajowców musiał czuć do siebie szczególny żal. Najpierw raził się z kuszy, chcąc pewnie ugodzić się w samo serce, ale nie wycelował dobrze, raniąc swą nogę od tyłu w łydkę. Następnie zaczął okładać się kolbą kuszy, a potem zadał sobie siedemnaście ciosów własnym nożem, godząc w klatkę piersiową, ale głównie, właściwie, to w plecy...
Miałem chęć poradzić mu, by spróbował połaskotać jej kurzym piórkiem rowek w tyłku, zabieg taki rozwesela nawet największe ponuraczki.
... - Czy wiecie, ile osób musi być na wartowni, żeby przepuścić kogoś bez papierów? - Nie wiemy - powiedziała Kai zgodnie z prawdą. - Na wartowni muszą być następujące osoby - wyjaśniał powoli, jak komuś naprawdę głupiemu. - Muszą być: strażnik, kurwa, dowódca warty, kurwa, urzędnik miejski, kurwa! Zrozumiałaś cielaku? Już wiesz, ile osób ma być na wartowni? - Sześć - odparła ...
RozwińNo wiec był taki rycerz, co to nie przegrał żadnej bitwy w swoim życiu. Ruszał w bój i zawsze wygrywał. Nie było równego mu na całym świecie. I wszyscy chwalili jego taktykę i strategie, i sposób walki, i... no, słowem, wszystko. I wszyscy chcieli się dowiedzieć, jak on to robi. Jego najbliżsi wiedzieli tylko, że przed każdą bitwa rycerz wyjmował z sakwy małą karteczkę, czytał...
RozwińW biciu naszych małych serc słychać echo wiecznego trwania.
Jakże chciałbym umieć się modlić. Prosiłbym Boga, żeby uczynił mnie innym niż jestem, chociaż wiem bardzo dobrze, że nie zrobiłby tego, nawet gdyby mógł.
A mnie to tak czasem przychodzi do głowy taka myśl: a może rzucić to wszystko i przenieść się do Naher?