Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tapla się w schematach, nie analizuje ani twórczości beatników ani ich złożonych osobowości. Ujmuje historię liniowo, schematycznie, nie wnosi nic od siebie. Denerwująca jest również perspektywa z której pisze narrator - pretenduje do znajomości najskrytszych myśli pisarzy, kwestie pozostawiające sporo miejsca do dywagacji przedstawia jednowymiarowo.

Tapla się w schematach, nie analizuje ani twórczości beatników ani ich złożonych osobowości. Ujmuje historię liniowo, schematycznie, nie wnosi nic od siebie. Denerwująca jest również perspektywa z której pisze narrator - pretenduje do znajomości najskrytszych myśli pisarzy, kwestie pozostawiające sporo miejsca do dywagacji przedstawia jednowymiarowo.

Tym razem nie marsz żałobny, tylko walc. Wszystko kręci się po kwadracie między bohaterami płci męskiej a Różą.

Tym razem nie marsz żałobny, tylko walc. Wszystko kręci się po kwadracie między bohaterami płci męskiej a Różą.

opowiadania, które kończą się przewidywalnie i szczęśliwie. chociaż opowieść o mrówkach i inne całkiem wciągające, to generalnie tom zawiódł moje oczekiwania

opowiadania, które kończą się przewidywalnie i szczęśliwie. chociaż opowieść o mrówkach i inne całkiem wciągające, to generalnie tom zawiódł moje oczekiwania