Popatrz na ptaszka

Okładka książki Popatrz na ptaszka Kurt Vonnegut
Okładka książki Popatrz na ptaszka
Kurt Vonnegut Wydawnictwo: Albatros literatura piękna
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Look at the Birdie
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2012-05-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-04-30
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376596358
Tłumacz:
Izabela Matuszewska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zlituj się nad czytelnikiem. Zasady twórczego pisania Suzanne McConnell, Kurt Vonnegut
Ocena 6,6
Zlituj się nad... Suzanne McConnell, ...
Okładka książki Rzeźnia numer pięć, czyli krucjata dziecięca Albert Monteys, Ryan North, Kurt Vonnegut
Ocena 7,7
Rzeźnia numer ... Albert Monteys, Rya...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
159 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
210
193

Na półkach:

Opowiadanka pisane dopiero, kiedy Vonnegut zaczynał kształtować swój pisarski styl. Warsztacik drobniutki, upchany z boku pomieszczenia, nie przyciągający wzroku. Kojarzy mi się ze zdjęciami znanych postaci z czasów dzieciństwa, dokładnie tak.
Same opowiadania takie same - mogą zdawać się dobre, ponieważ są pierwszą jaskółką (popatrz na nią),dla wielu wybitnego, pisarza. Pozostają jednak prostymi, humorystycznie niewiele przodującymi. Parę prac lepszych. Całość o zazwyczaj niewieńczącym zakończeniu, wiele lepszym rozbudowaniu akcji, pledge'u.

Opowiadanka pisane dopiero, kiedy Vonnegut zaczynał kształtować swój pisarski styl. Warsztacik drobniutki, upchany z boku pomieszczenia, nie przyciągający wzroku. Kojarzy mi się ze zdjęciami znanych postaci z czasów dzieciństwa, dokładnie tak.
Same opowiadania takie same - mogą zdawać się dobre, ponieważ są pierwszą jaskółką (popatrz na nią),dla wielu wybitnego, pisarza....

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
6

Na półkach: ,

Ciekawy zbior opowiadań. Prosty język, ujmujące poczucie humoru i historie.

Ciekawy zbior opowiadań. Prosty język, ujmujące poczucie humoru i historie.

Pokaż mimo to

avatar
184
45

Na półkach:

Bardzo zwięźle, bardzo abstrakcyjnie i bardzo na temat. Genialny zbiór opowiadań. A właściwie historie o nas samych. Panie Kurt, jest Pan mistrzem.

Bardzo zwięźle, bardzo abstrakcyjnie i bardzo na temat. Genialny zbiór opowiadań. A właściwie historie o nas samych. Panie Kurt, jest Pan mistrzem.

Pokaż mimo to

avatar
288
230

Na półkach:

Mąż przeczytał pierwszy i od tej pory wciąż dopytywał: "przeczytałaś już opowiadanka Vonneguta? Bo chcę o nich pogadać. Są świetne, czytaj!"

Miał rację :)

Co po przeczytaniu potwierdzam. Leciutkie, pisane językiem maksymalnie uproszczonym, pełnym dystansu i gorzkiej ironii, której ostrze wymierzone jest w ludzkie przywary, powtarzalność idiotycznych zachowań.

Polecam, jeśli marzy Wam się sympatyczna, prosta, a przy tym nie pozbawiona głębszego sensu lektura.

Mąż przeczytał pierwszy i od tej pory wciąż dopytywał: "przeczytałaś już opowiadanka Vonneguta? Bo chcę o nich pogadać. Są świetne, czytaj!"

Miał rację :)

Co po przeczytaniu potwierdzam. Leciutkie, pisane językiem maksymalnie uproszczonym, pełnym dystansu i gorzkiej ironii, której ostrze wymierzone jest w ludzkie przywary, powtarzalność idiotycznych zachowań.

Polecam,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2594
795

Na półkach: , ,

Wydany pośmiertnie zbiór niepublikowanych opowiadań autora nie jest tak ostry i kontrowersyjny jak inne dzieła. Jednak jest to świetna satyra i ironiczne spojrzenie na nas. Każdy znajdzie coś dla siebie, gdyż każde opowiadanie odsłania inną część naszego życia. Vonnegut pisał, że trzeba „tak zagospodarować czasem czytelnika, żeby nie uznał tego za czas stracony”.
Przeczytanie opowiadań nie są czasem straconym, ale świetną zabawą, poruszają istotne dla nas tematy i zapadają w pamięć.
Warto je przeczytać.

Wydany pośmiertnie zbiór niepublikowanych opowiadań autora nie jest tak ostry i kontrowersyjny jak inne dzieła. Jednak jest to świetna satyra i ironiczne spojrzenie na nas. Każdy znajdzie coś dla siebie, gdyż każde opowiadanie odsłania inną część naszego życia. Vonnegut pisał, że trzeba „tak zagospodarować czasem czytelnika, żeby nie uznał tego za czas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1160
938

Na półkach: ,

Kurt Vonnegut to dla mnie legenda. Cenię sobie jego lekkość pióra, odrobinę czarnego humoru przyprawionego wysokiej klasy sarkazmem.
Jego powieści są przykładem właściwego postrzegania świata i próbą pokazania jak należy to robić. Uwielbiam ten punkt widzenia i sam mam podobny.
Opowiadania to zupełnie inna para kaloszy. Są zwięzłe i stanowią nieco odrębną formę niż powieści. Zawarte w tym tomie są bardzo przystępne dla czytelnika. Wciągają i pochłania się je niezwykle szybko.
Jest jednak malutka rysa na całości. Niektóre z nich mają przewidywalne zakończenie. Dla mnie to poważna wada, gdyż dotychczas tego u Mistrza nie spostrzegłem. Szczególnie tyczy się to "Mili ludkowie" i "Cześć Ruda".
Drugą niedogodnością jest fakt, że zauważyłem spadek genialnej ironii. Historie stały się poważne, poruszają istotne dla nas wielu tematy i zapadają w pamięć. Być może, nie ma już w nich miejsca na nieco "ciętości języka"?
Opisane przeze mnie "wady" tomiku nijak go nie dyskredytują. Książka jest z tych ważnych i powinna zostać przeczytana nawet przez tych, którzy Mistrza wcześniej nie liznęli. Warto... naprawdę warto!

Kurt Vonnegut to dla mnie legenda. Cenię sobie jego lekkość pióra, odrobinę czarnego humoru przyprawionego wysokiej klasy sarkazmem.
Jego powieści są przykładem właściwego postrzegania świata i próbą pokazania jak należy to robić. Uwielbiam ten punkt widzenia i sam mam podobny.
Opowiadania to zupełnie inna para kaloszy. Są zwięzłe i stanowią nieco odrębną formę niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
732
183

Na półkach: , , ,

Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że wraz z pierwszą przeczytaną książką Vonneguta, zacząłem wymagać od literatury czegoś więcej. Niejako jego proza otworzyła mi oczy, że można czytać nie tylko kryminały i bestsellery promowane przez wiodące księgarnie na rynku. Niniejszy zbiór opowiadań posiada wiele świetnych tekstów, oczywiście są i nieco gorsze, co jednak nie może dziwić, patrząc na pośmiertne wydanie. Już pierwsza opowieść stawia wysoko poprzeczkę dla kolejnych, gdzie na głównym planie znajduje się genialne urządzenie konfidio, "najlepszy przyjaciel człowieka", bo przecież każdy pragnie rozmowy. W powyższym opowiadaniu autor z chirurgiczną precyzją przedstawia bolączki człowieka i wskazuje, że nie ma łatwych rozwiązań. Poza tym w kolejnych tekstach, pojawia się także tematyka wielkiego kryzysu, całkiem sporo o paranoi, o kłopotach, które mogą wyniknąć z powodu pisarstwa, a nawet jest coś o stalkingu. Nie zabrakło również naigrywania się z podejścia amerykańskich szkół do uczniów poprzez pryzmat IQ. Mimo opowiadań lepszych i nieco słabszych, wszystkie łączy szybka akcja, bez zbędnych dłużyzn, dlatego czyta się je z zawrotną prędkością oraz ogromną radością. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to tylko do zbyt konwencjonalnych zakończeń. Czasami, aż się prosiło (wedle mnie),aby kompletnie wprowadzić akcję na wyższy poziom surrealizmu. Jednakże zakończenia są często przewrotne jak to powinno być w opowiadaniach. A te moje wymagania są spowodowane przez zbyt długie obcowanie z pisarstwem Rolanda Topora. Warto się zapoznać z tą pozycją, bo jej przeczytanie nie boli, a jednocześnie nas ulepsza.

Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że wraz z pierwszą przeczytaną książką Vonneguta, zacząłem wymagać od literatury czegoś więcej. Niejako jego proza otworzyła mi oczy, że można czytać nie tylko kryminały i bestsellery promowane przez wiodące księgarnie na rynku. Niniejszy zbiór opowiadań posiada wiele świetnych tekstów, oczywiście są i nieco gorsze, co jednak nie może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
370
118

Na półkach: , ,

Normalnie nie przepadam za zbiorami opowiadań, ale Vonnegut to jeden z moich ulubionych autorów, więc prędzej czy później ta książka musiała się pojawić na liście przeczytanych. Osobiście za najlepsze, z tego zbioru, uważam "Krople wody" i "Mrówcze skamieliny". Z zaskoczeniem stwierdzam też, że nie umiem wytypować najgorszego z opowiadań.
Na pierwszy raz z Kurtem polecałaby jednak coś powieściowego "Rzeźnia numer pięć" lub "Kocia kołyska", to książki dzięki którym można się zakochać, a "Popatrz na ptaszka" jest raczej... podtrzymywaniem płomienia. ;)

Normalnie nie przepadam za zbiorami opowiadań, ale Vonnegut to jeden z moich ulubionych autorów, więc prędzej czy później ta książka musiała się pojawić na liście przeczytanych. Osobiście za najlepsze, z tego zbioru, uważam "Krople wody" i "Mrówcze skamieliny". Z zaskoczeniem stwierdzam też, że nie umiem wytypować najgorszego z opowiadań.
Na pierwszy raz z Kurtem polecałaby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1510
171

Na półkach:

Czekałam na taką książkę. Ostatnio nie mogłam trafić na prozę jednocześnie wartościową, ambitną, wymagającą, a przy tym po prostu ciekawą. Ten zbiór opowiadań Kurta Vonneguta zaspokoił mnie totalnie. Teksty są raczej krótkie, ale jakże bogate w treść. To niezwykłe, jak autorowi, za pomocą tak prostego i oszczędnego języka, udawało się wykreować tak wspaniałe historie. Jego wyobraźnia nie przestaje mnie zdumiewać. Mamy tu opowieści śmieszne, smutne, filozoficzne, jedne są kryminalne, drugie po prostu obyczajowe. Wszystkie są hipnotyzujące.

Czekałam na taką książkę. Ostatnio nie mogłam trafić na prozę jednocześnie wartościową, ambitną, wymagającą, a przy tym po prostu ciekawą. Ten zbiór opowiadań Kurta Vonneguta zaspokoił mnie totalnie. Teksty są raczej krótkie, ale jakże bogate w treść. To niezwykłe, jak autorowi, za pomocą tak prostego i oszczędnego języka, udawało się wykreować tak wspaniałe historie. Jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
566
354

Na półkach:

Kurt Vonnegut z wyrozumiałością i czułością przygląda się niedoskonałym ludziom, którzy czują się nieszczęśliwi, są strachliwi, samotni i smutni, popełniają głupstwa, popadają w rutynę, ale pragną szczęścia i zrozumienia w "świecie niedorzecznie wielkim i brutalnym", "sknoconym nie do poznania". Starają się jakoś żyć, nie chcą niczego nadzwyczajnego, pracują, próbują trzymać się zasad i określonego rytmu. Są jak ziarnka piasku lub mrówki, maleńcy i bezsilni, nic od nich nie zależy, ale usiłują być szczęśliwi w rutynie życia. Świat byłby pewnie inny, gdyby wszyscy pozostali dziesięciolatkami: "Gdyby wszyscy mieli dziesięć lat, to może zasady, zdrowy rozsądek i zwykła przyzwoitość coś by na świecie znaczyły", nie byłoby zła i brutalności. Autor próbuje przywracać godność swym niebohaterskim bohaterom. Czasem wystarczy chłodna woda do kąpieli, odwaga mówienia prawdy, walka o sprawiedliwość dla innych, wiara w swoje zdolności, zgoda na własny strach, by przestać czuć się żałośnie: "Nie nadajemy się do pracy i walki w wielkich hordach, do kierowania się ślepym instynktem i niczym więcej, do bezrozumnego życia w ciemnym, wilgotnym mrowisku bez zastanawiania się dlaczego" ("Mrówcze skamieliny"). Wszystkie opowiadania zaskakują rozwojem wydarzeń. Teksty zwracają uwagę pięknymi zdaniami, opisującymi (bez)sens ludzkiego życia w kontekście upływającego czasu: "Lato zmarło spokojnie we śnie i jesień niczym złotousta wykonawczyni testamentu bezpiecznie zamykała życie na klucz do czasu, gdy upomni się o nie wiosna". Czy zgadzamy się z ponurą wizją świata Kurta Vonneguta? Czy jesteśmy zadowoleni ze swego życia? Pisarz stawia przed nami poważne pytania w przyjaznej formie. Zachęcam do lektury.

Kurt Vonnegut z wyrozumiałością i czułością przygląda się niedoskonałym ludziom, którzy czują się nieszczęśliwi, są strachliwi, samotni i smutni, popełniają głupstwa, popadają w rutynę, ale pragną szczęścia i zrozumienia w "świecie niedorzecznie wielkim i brutalnym", "sknoconym nie do poznania". Starają się jakoś żyć, nie chcą niczego nadzwyczajnego, pracują, próbują...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    262
  • Przeczytane
    228
  • Posiadam
    73
  • Chcę w prezencie
    6
  • Ulubione
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Vonnegut
    4
  • 2015
    4
  • Literatura amerykańska
    3
  • 2013
    3

Cytaty

Więcej
Kurt Vonnegut Popatrz na ptaszka Zobacz więcej
Kurt Vonnegut Popatrz na ptaszka Zobacz więcej
Kurt Vonnegut Popatrz na ptaszka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także